Autor Wątek: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D  (Przeczytany 69912 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #960 dnia: 29 Października 2008, 10:03 »
mój jakos mimo upadków nie staje sie ostrożniejszy  :-\

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #961 dnia: 29 Października 2008, 10:06 »
mój też nie
palce już sobie ze 3 razy przyciął wkładająć do tej kieszeni na kasete w video
masakra jakas

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #962 dnia: 29 Października 2008, 21:50 »
Tymuś na szczęście jakoś nie interesuje się meblami, ale chyba dlatego, że jeszcze nie minęła mu radość z samego łazikowania  :D Cały czas jak się przemieszcza ma roześmianą buzię. Co będzie dalej, zobaczymy  :D

A teraz smutny news  :( Od połowy listopada wracam do pracy  :( nawet nie dosiedzę w domu do Tymusia urodzin   :'( Z jednej strony cieszę się, bo w rozmowie szef dał mi do zrozumienia, że jestem potrzebna, że liczył na mój powrót i poukładanie paru spraw. Miło mi z tego powodu, bo dobrze jest wiedzieć, że się jest potrzebnym. Zgodził się jeszcze tylko 2 tygodnie.
Ale z drugiej strony  :'( :'( :'( :'( :'(
Nic na to nie poradzę... Płakać mi się chce i tyle  :'(

Na "poprawę" humoru zabrałam dziś Tymusia na zakupy i wydałam dwie stówy na ubranka dla niego. Kurtkę na teraz, kombinezon, czapkę na zimę, ciepłe kapciuchy do wózka (póki nie chodzi) i koszulkę "I'm small, but I rock"  :)
Odrobinę mi to poprawiło samopoczucie, ale i tak niewiele...
Jak tak patrzę w ciągu dnia na mojego synka, na jego postępy, na jego buzię kochaną, na jego uśmiech, na jego radość... Nie wyobrażam sobie jak mi będzie bez tego... 10 godzin poza domem i tylko 2 od powrotu z pracy do pójścia synia spać  :'( :'( :'(
Wyć mi się chce...

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #963 dnia: 29 Października 2008, 22:03 »
PumoRi z tym powrotem do pracy nie będzie tak źle :przytul: Pomyśl jakie przyjemne będą powroty do domu do słodkiego szkraba :)
A może uda się jakoś zmienić te godziny pracy.

Czy mogłabym prosić o fotkę łazikującego Tymka na PW?



Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #964 dnia: 29 Października 2008, 22:04 »
Oj Kaju, 10 h to faktycznie dużo:( Będziecie sobie ten czas rekompensować w weekendy, wtedy zacałujesz Tymusia:) Wyobrażam sobie jak Ci smutno no ale cóż zrobić ....

A tak w ogóle to serdeczne gratulacje dla małego zdolniachy:)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #965 dnia: 29 Października 2008, 22:28 »
Kaja, wystarczyło, że przeczytałam to, co napisałas i łezka mi się zakręciła.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #966 dnia: 29 Października 2008, 22:49 »
Przykro mi, ale dasz Mamuś radę, wiesz, prawda?!  :-*

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #967 dnia: 29 Października 2008, 22:54 »
mi też się zakręciła... mimo, że sama chciałabym już robić coś... może nie 10 godzin, ale jednak.....
i kurcze, czego ja beczę?
ANCYMONEK :)

Offline *Mimi*

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2334
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.07 :-)
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #968 dnia: 30 Października 2008, 10:41 »
PumoRi mi też się jakoś tak smutno zrobiło, mały będzie bez Ciebie przez wiekszość jego dnia,
ale ja wiem że dasz radę  :), no i najważniejsze - jesteś w pracy potrzebna, a nie do zwolnienia,
a często młoda matka nie ma po co wracać...

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #969 dnia: 30 Października 2008, 12:28 »
Dziewczyny! Martulka, Monia, Martyna, Asia, Kamyczek, Mimi! Teraz to ja się popłakałam Was czytając. Jesteście kochane!

Wiem, że dam radę, muszę. Poza tym jest jeszcze coś "na pocieszenie". Pracuję z mężem i teraz z nim będę spędzać dużo czasu. Żeby tak móc to wszystko połączyć... Tęsknić będę okrutnie, ale mam nadzieję, że ten rok z syniem zostawił coś w jego serduszku. Nie będzie go pamiętał, ale mam nadzieję, że jego serduszko będzie pamiętało... Bo dla mnie to był najpiękniejszy rok w moim życiu...

Za oknem ciągle pada od wczoraj. Pogoda mi nie pomaga...


no i najważniejsze - jesteś w pracy potrzebna, a nie do zwolnienia,
a często młoda matka nie ma po co wracać...

Wiem Mimi, jakie to ważne. Dlatego jestem taka rozdarta. Bo chcę być i tam i tu  :)

Nie po raz pierwszy czuję, że trafiając do tej firmy miałam wielkie szczęście

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #970 dnia: 30 Października 2008, 12:39 »
Kaja wiesz co ci powiem? Ja musialam wrocic prawie pol roku przed roczkiem Amelki i przezywalam tak jak ty. Nie moglam podzielic sie tym z wami, bo watek byl zamkniety i bylo mi bardzo ciezko. Pracuje 6 godzin dziennie a 7 nie widze sie z Amelka, ale z perspektywy czasu widze wiecej plusow niz minusow tego "rozstania".
Ja jestem mloda, jestem tez mama- chce sie rozwijac i zyc miedzy ludzmi i byc najcudowniejsza mama na swiecie i spedzac jak najwiecej czasu z moim skarbem. Uwierz mi, ze da sie polaczyc prace (w ktorej jestes przeciez potrzebna) i macierzynstwo, ktore dopiero sie zaczyna a nie konczy przeciez. Wiec glowa do gory  :)

Gdyby swiat byl inaczej skonstruowany, to matki moglby spokojnie wychowywac dzieci lub pracowac a nie jedno i drugie naraz  :( A z dwojga zlego ty przynajmniej jestes miedzy swoimi, a ja daleko od swoich....

Pozdrowionka kochani


Offline *Mimi*

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2334
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.07 :-)
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #971 dnia: 30 Października 2008, 14:38 »
będzie dobrze - bo przecież musi być dobrze
buziaki dla Was  :-*

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #972 dnia: 30 Października 2008, 22:42 »
Ola, wiele mam, które z ciężkim sercem wracały do pracy, po czasie uważają tak jak Ty, ale...
7 godzin to nie 10 (8 w pracy i 2 w drodze) :( Mnie zostaną tylko 2 zanim Tymuś pójdzie spać :( A i tak często wieczorami jest już marudny ze zmęczenia.

Poza tym, to też nie tylko o rozstanie z Tymusiem chodzi... Wiesz, mnie jest baaardzo daleko do takiej mamy co zamyka się z dzieckiem w domu. Ja teraz, dzięki synkowi wiodłam takie życie jakie jest moim marzeniem. Praca wieczorami, a w dzień rozbijanie się po mieście, nad morzem, spotkania ze znajomymi, a przy tym wiele innych rzeczy, na które pracując tak, jak teraz będę, nie miałam po prostu czasu, ani sił (chociażby prawo jazdy). I wszystko to z syniem u boku. Ja mimo tego, że lubię moją pracę, firmę, ludzi, z którymi pracuję, nie jestem człowiekiem, który dobrze czuje się za biurkiem. Uwielbiam aktywność i 8 godzin za biurkiem mnie zabija. A przy tym jaką radość sprawia mi przejście się w południe przez centrum miasta... Mojego ukochanego miasta. Mogłabym i spędzałam w nim z Tymusiem, latem całe dnie. Pamiętam, że jak pracowałam bardzo rzadko bywaliśmy nad morzem i to mnie czasem dołowało.
Ale cóż.. chyba rozczulam się nad sobą. Mam wielkie szczęście, że mogłam tak pięknie przeżyć ten rok. Wiem, że i tak  miałam duuużo więcej szczęścia niż wiele innych młodych mam, więc chcę się otrząsnąć i choć serducho bardzo boli, to postaram się nie zasmucać już Tymusiowego wątku.

Wiecie, że Tymuś tak przeżywa raczkowanie, że nie mogę go położyć normalnie do łóżeczka? Jeszcze go nie puszczę, a on już jest na brzuszku i siup, nóżki pod siebie... I tak go muszę zostawić, aż sam nie padnie  :D Póki jestem przy nim, chce łazikować  :D

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #973 dnia: 31 Października 2008, 12:38 »
Kaja skoro tak to na twoim miejscu pozadnie zastanowilabym sie nad powrotem do pracy. Jesli nie przesadza o nim sfera finansowa, to sie zastanow, bo nie ma sensu isc do pracy, w ktorej cie potrzebuja, a w ktorej zarazem nie chcesz byc  :( Masz jeszcze czas na robienie kariery. Zaczniesz ja robic wtedy kiedy bedziesz chciala, niekoniecznie teraz!
Szczescie jest najwazniejsze- jesli czujesz sie szczesliwa wiodac zycie takie, jakie wlasnie opisalas, to tego nie zmieniaj!!!

Buziaki slemy na poprawie humorku  :-* :-* :-*


Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #974 dnia: 31 Października 2008, 12:44 »
Kaja, a ja Cie po prostu wirtualnie wyściskam, bo nie wiem co napisać... :przytul:

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #975 dnia: 31 Października 2008, 19:57 »
Jesli nie przesadza o nim sfera finansowa,

Otóż to Oluś, otóż to... :( Ale mam w głowie plan (fotograficzny) i jak się uda, może za rok, dwa wrócę do takiego życia jak miałam teraz ;)
A nie ma tego złego... Przez rok zdążę jeszcze praktykę budowlaną zrobić, bo brakuje mi jej do uprawnień.

Olu, Asiu! Też ściskam Was mocno  :-*

P.S. Nasz mały słodziaczek zasuwa jak perszing po mieszkaniu. Niczym innym nie jest zainteresowany, jak gonieniem mnie  ;D
I nie chce już do wózka ::) Przed wyjściem na spacer ryk. Wkładanie do wózka po karmieniu, przewijaniu, czy huśtawce - ryk... Chwilkę, bo chwilkę, ale ostro daje mamusi znać, że nie chce siedzieć.

I wiecie co?!?! Naszemu synkowi wymsknie się czasem śliczne "mama"! Nie wydaje mi się, że kuma co to znaczy, ale na pewno kuma, że wypowiada konkretny wyraz. Ślicznie to "mama" intonuje i mówi tak lekko prze nosek! Cuuuudnie brzmi  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #976 dnia: 31 Października 2008, 20:37 »
oj Kajus - widze rozterki mamusiowo-pracowe...
Która z nas ich nie miała/nie ma....
Ja nieco inaczjejpodchodziłam do tej sprawy - bo ja chcialam do pracy.... byłam zmęczona siedzeniem w domu z Maksiem.......
ale po miesiacu....zmienilam zdanie, ułozłam grafik tak..ze mam jendo i drugie: 3 dni z synkiem (pon-sr), dwa dni w pracy, weekend we trójke (w co druga niedz ja pracuje)...  i tak jets mi dobrze..synek nie zdazy zajśc mi za skóre  ;) a jak jest z niania a ja siedze ze studentami to za nim tęsknie i wracam biegiem..czekam na jego uśmiechnięta buzie i wyciągnięte rączki :)


W kazdym razie Kaju - napewno dla Tymusia jestes najwązniejsza osoba w jego życiu i nic tego nie zmieni... o to niech Cię głowa nie boli  :-*
i zycze spełnienia marzen związanych z fotografią i stylem zycia o jakim marzysz :)
« Ostatnia zmiana: 31 Października 2008, 20:39 wysłana przez Vall »

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #977 dnia: 2 Listopada 2008, 20:09 »
Marta, właśnie myślałam dziś o Was! Tęsknimy za Wami  :-*

ułozłam grafik tak..ze mam jendo i drugie: 3 dni z synkiem (pon-sr), dwa dni w pracy,

Ech... jak ja bym taki układ chciała mieć :) Wtedy bym nie narzekała... Ale 5 dni w tygodniu po 10 godzin poza domem... Nie mam co liczyć na pół etatu (który bym sobie jakoś poskładała w dni pracujące i wolne). Także od razu ruszam pełną parą :(

Dzięki za życzenia. Potrzebuję dużo sił, ale mam wsparcie męża, więc może się uda!

Buziaki dla Maksia  :-* :-* :-*

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #978 dnia: 2 Listopada 2008, 20:12 »

Kaja, moje dziecko też ma awersje do wózka. Ale juz jest postep, bo nie ryczy jak się ja wklada, tylko w czasie spaceru.

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #979 dnia: 2 Listopada 2008, 21:11 »
To normalka z tym buntem wózkowym;)
Odkrył nowe możliwości poznwania świata, a tu ktoś chce go w wozie unieruchomić więc protestuje:)
Przerabialiśmy to samo i minęło z czasem:)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #980 dnia: 2 Listopada 2008, 21:19 »
moge Wam podac ręke..mamusiom i ich zbuntowanym dzieciom :)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #981 dnia: 2 Listopada 2008, 21:58 »
Marta, ale blondasek się z Maksia zrobł:) Jak mój Fifulec, o ile nie bardziej:)

Kaju, sorki, ze u Tymusia w wątku:)

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #982 dnia: 3 Listopada 2008, 23:48 »
Monia, nic nie szkodzi  :-*

Kolejny dzień depresji...

Żeby to nasze dziecię chociaż jakieś marudne było, płaczliwe, takie od którego chce się odpocząć... Żeby tak jak napisała Marta, właził mi za skórę...

Ale on jest taki kochany!!! Prawie nie płacze, bo te momenty z wózkiem, to dosłownie nawet nie minuta... Cały czas uśmiechnięta buzia. Ciągle kogoś "podrywa" na uśmiech, czy to w sklepie, autobusie, gdziekolwiek. Bawi się, chichra, gaduli sobie... I "pozwala" mi na wszystko (dziś nawet weszłam z nim do zadymionej knajpy, żeby kupić bilety na koncert, a on zamiast zamarudzić, że smród, to z mega zainteresowanie się rozglądał i... "poderwał" kelnerkę  :D ) W domu też mało marudzi, a jak już to wiadomo o co chodzi i można szybko temu zaradzić.
Albo to ja jestem bardzo wyrozumiała, ale raczej nie, bo cierpliwości to ja mam jak na lekarstwo...

Ech... szkoda, że nie mogę synia zabierać do pracy, sadzać w kojcu i niech się chłopak bawi  ;)

Przepraszam za te smuty, miało już nie być, ale jakoś nie mogę...

P.S. Mój błąd wychowawczy - w kryzysie jedzeniowym dałam Tymusiowi zabawkę przy jedzeniu dla odwrócenia uwagi... Przyzwyczaił się i teraz nie zje jak ma puste rączki  :-\ A, że uwielbia wszystkicm rzucać (Wasze dzieciątka też ???), to ja co dwie łyżki muszę mu tę zabawkę podawać... Próbuję synia tego oduczyć, ale z różnym skutkiem  :-\

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #983 dnia: 4 Listopada 2008, 08:09 »
Gabrysia też ma manię rzucania, ale ja daję jej szanse do 3 razy. Później nie podaję. A jeść daję jej w kuchni (niech wie, jakie jest przeznaczenie tego miejsca), nei zabawiam jej. czasami się zdarzy jak ktoś u nas jest, że zje w pokoju, ale wtedy tv jest bardziej interesujący.

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #984 dnia: 4 Listopada 2008, 09:29 »
Tulam Cie mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!  :-*

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #985 dnia: 4 Listopada 2008, 09:52 »
no rzucnaie to tkai etap!! :D u nas to samo!
no ja na czas jedzenie zabieram wszystkie zabawki..bo jest poprostu "niebepiecznie"  ;)

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #986 dnia: 4 Listopada 2008, 09:56 »
My niestety musimy mieć coś w łapce na czas jedzenia:/
Inaczej jest wykręcanie się we wszystkie możliwe strony.

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #987 dnia: 4 Listopada 2008, 20:12 »
No Monia, to chociaż Ty mnie rozumiesz  ;)

Martyna, my też jemy w kuchni, na specjalnym krzesełku, ale łapki nigdy nie mogą być puste, nigdy! Nawet w kuchni ;) Zabawek Tymusiowych w kuchni nie mamy, ale wszystko inne przecież nadaje się do zabawy, paczka chusteczek, gazetka, nakrętki od butelek...  ;)

Dzisiaj Tymuś nie dostał zabawek, jedyną atrakcją była nowa miseczka przyczepiona do blatu krzesełka na przyssawce, a w środku dmuchany ryż do miętolenia w łapkach. Zajął się tym na cały posiłek :)
A jaki był wielce zdziwiony, że nie da się tej miseczki oderwać i wyrzucić za burtę...  :D

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #988 dnia: 4 Listopada 2008, 20:26 »
Asiu  :uscisk: Dzisiaj chwilowo mi lepiej, ale pewnie dzięki temu, że dzionek spędzony z syniem i mężem :)

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Tymon Emanuel - znany jako Kropek :D
« Odpowiedź #989 dnia: 4 Listopada 2008, 21:21 »
takie dzionki tez lubię :) właśnie spędzone we trójkę!!  :D

u nas przy jedzeniu też musiały być zabawki, a właściwie nie-zabawki były jeszcze  lepsze! Pojawiały się jak już jedzenie się znudziło i Tymus zaczynał się wiercic w krzesełku, a miseczka z jedzonkiem nie była jeszcze pusta ;)
No, ale wyrósł z tego synek :)

teraz mam inny problem ;) nie mam krzesełka do karmienia i za nic nie mogę zatrzymać Tymka przy stole do końca jedzenia! Nie latam za nim po kuchni, ja siedzę na krześle, to on lata i przychodzi co chwilę na kolejna łyżkę zupki...



ANCYMONEK :)