Ależ Ty kochasz tego swojego Mistrzunia:)
nie ma słów, żeby móc to opisać 
Tak czasem na niego patrzę i tylko czuję, że serducho to uczucie ogarnia, myśli nie dają rady 
ale daj Mistrzuniowi troche podrosnąc

hahaha, to pewnie było spowodowane moimi brakami w wyobraźni jak będzie wyglądał za rok, dwa, trzy
A od trzech dni mamy problemy z zasypianiem
Do tej pory po kąpieli tatuś maluszka karmił, kładł spać, buzi i zanim mama weszła dać buziaka, to synuś już spał (bez chwili płaczu).
Od tych trzech dni muszę przychodzić na ratunek, bo tylko w moich ramionach Tymuś się uspokaja. Tulę go, śpiewam, ale chwilę to potrwa, zanim się uspokoi. Nie wiem o co mu chodzi. Myślałam, czy coś zmienialiśmy, ale jedyną rzeczą jest oświetlenie sypialni przy karmieniu (no, ale ile można używać lampek choinkowych jako lampki nocnej

?). Może to jakiś etap przejściowy jego rozwoju... Sama nie wiem... Mieliście tak w połowie 5 miesiąca?[/color]