I znów wracam po dłuższej nieobecności

A wiele się w międzyczasie zdarzyło.
Mieliśmy sesję przedślubną z naszym fotografem, co prawda dopiero za drugim podejściem, po w dniu, gdy umówiliśmy się pierwszy raz na zdjęcia, 15 minut przed godziną, na którą byliśmy umówieni, zaczął lać deszcz

Jak na złość. No ale za drugim podejściem pogoda była piękna, było w zasadzie, to aż za gorąco, ale było cudownie. Sesję mieliśmy na Różance (Szczecinianki pewnie wiedzą, jak tam jest teraz pięknie, gdy wszystkie róże kwitną), po sesji krótki wywiad, który będzie wpleciony w nasz film ślubny (kamerzysta i fotograf jest z tej samej firmy). Fotograf przeszedł chyba sam siebie, bo cała sesja przebiegła w super atmosferze i była bardzo profesjonalna, aż nie mogę się już doczekać zdjęć, ale zobaczę je najprawdopodobniej dopiero w okolicach wesela.

No coż zrobić, muszę czekać...
Niedawno byłam również na szkoleniu w okolicach Warszawy. Szkolenie, a raczej prowadzący szkolenie był beznadziejny.

Mało wiedzy, słabe przygotowanie, brak umiejętności prowadzenia szkolenia...

Generalnie strata czasu, ale co było zrobić, jechać musiałam. Ale na szczęście pojechałam tam z jeszcze czterema koleżankami z pracy i dzięki temu było bardzo sympatycznie. No i jeszcze na sam koniec szkolenia miałyśmy trochę czasu dla siebie w Warszawie, bo czekałyśmy na pociąg, więc oczywiście nie mogłyśmy przepuścić takiej okazji i nie pójść do Złotych Tarasów na zakupy. Kupiłam sobie 4 bluzki i w zasadzie wyjazd na szkolenie uznałam za udany

A z przygotowań ślubnych, to kupiliśmy w końcu garnitur na ślub dla P.

I buty. I kamizelkę. I musznik. I koszulę. I spinki do mankietów. Wszystko śliczne. A ja kupiłam sobie diadem.
Zaproszenia już w zasadzie wszystkie rozdane, zostało nam tylko kilka sztuk. Część zaproszeń rozesłaliśmy, bo ciężko by nam było pojechać chociażby do Kielc, nie mówiąc już o Zjednoczonych Emiratach Arabskich w których mieszkają ciotka i wujek P.

I to by było chyba na tyle z nowości i zmian w moim życiu.
I obiecuję, że postaram się częściej zaglądać
