Autor Wątek: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)  (Przeczytany 322351 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline frezyjka81

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 805
  • Płeć: Kobieta
  • Uwierzyć w Anioły nawet gdy ich skrzydła są czarne
  • data ślubu: 10.10.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2280 dnia: 10 Czerwca 2009, 22:02 »
Dokładnie tak jak napisała Izabelle13 - bycie świadkiem to wyróżnienie.
Byłam w 2005 roku świadkową u mojej przyjaciółki - fakt to ciężka "robota", ale jest się w sumie najważniejszą osobą po Parze Młodej :)
Wyznaję zasadę, że bycia świadkiem na ślubie i bycia rodzicem chrzestnym -nie odmawia się. Moim zdaniem odmowa bez ważnych powodów jest po prostu wysoce niestosowne.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2281 dnia: 15 Czerwca 2009, 15:23 »
Moja przyjaciółka z powodów rodzinnych poprosiła żebym zmieniła świadkową i tak też zrobiłam.
I czułam się jakbym miała dwie świadkowe, Gosia była przy mnie podczas ubierania, pamiętała o wszystkim w domu a potem przyszła Aga, która od tego momentu dbała o mnie poprawiała, myślała o wszystkim.
Bardzo się cieszę, że tak mi pomogły, a trochę roboty było.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2282 dnia: 30 Czerwca 2009, 11:29 »
Witam Was Kobietki?? Mogę dołączyć?? Trochę Was podczytam, możesz coś napiszę, w każdym razie mam zamiar troszkę tu zagościć:)

Chyba będę tą zamykającą listę żonek-2009.. Chyba, że jest tu również jakaś grudniowa Panna Młoda.. :)

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2283 dnia: 30 Czerwca 2009, 11:55 »
Witaj Julenka :) pewnie, że możesz dołączyć :) napisz, co macie załatwione i gdzie macie sylwestrowe wesele ;)

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2284 dnia: 30 Czerwca 2009, 12:44 »
evelaz dzięki za miłe powitanko :)

A więc tak:
Ślub - USC w Będzinie - teraz czekamy na info czy jest szansa aby uroczystość odbyła się nie w sali ślubów w UM, która tak średnio mi się podoba ale w Pałacu Braci Mieroszewskich, mam nadzieję, że przychylą się do naszej prośby :)
Przyjęcie weselne - Restauracja Wiktoria w Sosnowcu - zarezerwowane - wpłacona zaliczka
Suknia - jest w mojej głowie - jak takiej nie znajdę to zlecę uszycie jakiejś krawcowej
Fotograf - jest, nawet dwóch :)
Kamera - nie ma i nie będzie
Zaproszenia - wybrane - zaczniemy rozwozić we wrześniu, może troszkę za wcześnie się wydaje, ale z racji naszej daty ślubu lepiej nie ryzykować, że goście będą mieli inne plany na spędzenie tego dnia/nocy :)
DJ - szukamy..

O czymś zapomniałam .. ? Wyjdzie w praniu :)


Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2285 dnia: 30 Czerwca 2009, 12:47 »
witaj julenka   :D

oj wcale nie za wczesnie na zaproszenia tymbardziej ze taka nietypowa data , my prosiliśmy już w grudniu  ;D ;D ;D



Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2286 dnia: 30 Czerwca 2009, 12:51 »
Justys851 ma rację.... wcale nie jest za wcześnie,zwłaszcza,że jakiś sylwestrowy wyjazd trzeba dużoo wcześniej rezerwować :)

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2287 dnia: 30 Czerwca 2009, 13:14 »
Czyli tak pół roku wcześniej to teraz norma? Może rzeczywiście macie rację, pierwsze zaproszenie chcieliśmy rozdać w sierpniu ponieważ lecimy do mojej Mamy do Londynu, a chcę osobiście jej dać.
Zaproszenia mamy juz wybrane, teraz kwestia zamówienia.. ale ile?? Kiedy jeszcze lista nie zamknięta... Ehhh :) Też tak miałyście?? Mam dylemat odnośnie paru osób, niby dobre znajome, jednak nasze przyjęcie będzie niewielkie bo tylko na 30 osób i sama nie wiem co zrobić.. zapraszać czy nie zapraszać..  :-\

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2288 dnia: 30 Czerwca 2009, 13:43 »
ogólnie pół roku przed weselem,to dużo, ale tutaj macie zupełnie inny termin i każdy robi sobie jakieś wcześniejsze plany na sylwestra.,stąd myślę,że wskazane jest wcześniej prosić ludzi na wesele. Sama musisz zdecydować, czy prosić te koleżanki. Czasami jest tak,że ze znajomymi ma się lepszy kontakt niż z rodziną.

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2289 dnia: 30 Czerwca 2009, 14:40 »
Czasami jest tak,że ze znajomymi ma się lepszy kontakt niż z rodziną.

Ojj takk, to zjawisko jest mi bardzo dobrze znane :)

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2290 dnia: 1 Lipca 2009, 14:05 »
Oj też to znam....

A ja też miałam mieć dwie świadkowe, ale na szczęście inna mnie poratowała. Oczywiście wszystkie 3 chętnie będą służyć pomocą. Dobrze, że są takie fajne dziewczyny koło mnie :)



Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2291 dnia: 1 Lipca 2009, 18:43 »
Julenka zaproszenia to lepiej już wcześniej rozdać, bo to faktycznie nietypowa data i wiele ludzi już znacznie wcześniej planuje sobie sylwestra zwłaszcza jeśli chodzi o jakieś wyjazdy. A jeśli chodzi o to ile zaproszeń zakupić to zawsze trzeba liczyć parę sztuk więcej nawet jeśli lista jest zamknięta. Bo przy własnoręcznym wypisywaniu zaproszeń zawsze można zrobić jakiś błąd.
A czy Ty Julenka bierzesz tylko ślub cywilny czy kościelny też?? Bo jeśli kościelny też to może warto i też do kościoła się już wybrać i zarezerwować sobie godzinę.

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2292 dnia: 2 Lipca 2009, 11:03 »
A czy Ty Julenka bierzesz tylko ślub cywilny czy kościelny też?? Bo jeśli kościelny też to może warto i też do kościoła się już wybrać i zarezerwować sobie godzinę.

Pinesia bierzemy ślub cywilny, w przyszłym tygodniu idziemy do USC pozałatwiać resztę sprawi już będziemy wiedzieli czy będziemy mogli mieć ślub w pałacyku czy w urzędzie.. oby to pierwsze, ale jak sie nie będzie dało to trudno :) Wazne z kim a nie gdzie prawda ?? :)

Offline Siasia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.12.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2293 dnia: 2 Lipca 2009, 12:26 »
hi, ta nietypowa data jest mi całkiem dobrze znana, my mamy zamiar prosić gości tak na przełamie września/października, uważam że wcześniej nie mamy potrzeby bo chyba już wszyscy z rodziny wiedzą o naszym ślubie...  ;)

Offline Bea027

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 774
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpień 2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2294 dnia: 2 Lipca 2009, 12:56 »
Sylwester, drugi dzień świąt :) Ale sobie dziewczynki robicie imprezki :D

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2295 dnia: 2 Lipca 2009, 14:33 »
Siasia, wygląda na to, że ze wszystkich zniecierpliwionych zostaniemy w grudniu same na placu boju :)

Offline Pinesia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2296 dnia: 2 Lipca 2009, 23:39 »
Takie imprezki w takim okresie to super sprawa a w ogóle cudnie by było jakby była jeszcze w tym czasie piękna zima. Wiem coś o tym, bo byłam już w okresie świąt i sylwestra na ślubie, Zdjęcia rewelacyjne :)
A co do tego co piszesz Julenka to oczywiście, że najważniejsze z kim a nie gdzie. Ale i tak każda z Nas od małego pewnie sobie marzyła/marzy jakby miał wyglądać ten wielki dla Nas dzień :)

Offline Siasia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.12.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2297 dnia: 3 Lipca 2009, 07:14 »
hehe no julenka na to wygląda, a powiedz mi czy masz już suknie, na jakim jesteś etapie przygotowań??

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2298 dnia: 3 Lipca 2009, 08:05 »
Jak lato deszczoowe to moze zima bedzie "sniegowa" tego życzę dziewczyny!

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2299 dnia: 3 Lipca 2009, 08:34 »
hehe no julenka na to wygląda, a powiedz mi czy masz już suknie, na jakim jesteś etapie przygotowań??

Siasia
sukni jeszcze nie mam, tzn mam juz upatrzony model mniej więcej ale myślę, że kupię po wakacjach, chcę suknie raczej skromną, po prostu lepiej się w takich czuję :) A z załatwionych spraw ślubnych to mam pewnego narzeczonego ;) , restaurację, fotografów.. i chyba tyle. Może nie za wiele, ale staram się na spokojnie do tego podchodzić, będzie niewielkie przyjęcie, na 30 osób, wszystko powinno się udać..

Ale i tak każda z Nas od małego pewnie sobie marzyła/marzy jakby miał wyglądać ten wielki dla Nas dzień :)

Pinesiu masz rację, dla mnie to będzie szczególna data dodatkowo pod takim względem, że to rocznica ślubu babci i dziadziusia, już zapowiedzieli się, że przyjadą na nasz ślub. Dodam, że mają ponad 80 lat i od kilku lat raczej nie wybierali się na większe uroczystości  :Wzruszony:

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2300 dnia: 3 Lipca 2009, 08:37 »
Jak lato deszczoowe to moze zima bedzie "sniegowa" tego życzę dziewczyny!

 :uscisk: Mikoala dzięki!

Offline margolka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3579
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2301 dnia: 5 Lipca 2009, 18:33 »
Julenka witaj wsrod zniecierpliwionych  :D Fajna data na ślub. Mysle, że wiele osob się ucieszy z takiej daty - nie beda juz musieli sobie organizowac Sylwestra  ;)
A ktora rocznicę beda obchodzić dziadkowie w tym roku ?


Offline Siasia

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 206
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.12.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2302 dnia: 6 Lipca 2009, 06:58 »
julenka czyli jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie, jeśli chodzi o suknie to mam identyczną sytuacje, a co do załatwionych spraw to wyobraź sobie że też mam narzeczonego...  :D kościół, skrzypka, dom weselny, orkiestrę, kamerzystę, fotografa no i oczywiście podróż poślubną, której chyba najbardziej nie mogę się doczekać...!  ;)
Aha no i to co się różni to ja mam planowane troszkę większe wesele na 100 osób...  ;)

mikoala
bardzo dziękuję, mam nadzieje że będzie piękna zima...!!!

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2303 dnia: 6 Lipca 2009, 08:41 »
Julenka witaj wsrod zniecierpliwionych  :D Fajna data na ślub. Mysle, że wiele osob się ucieszy z takiej daty - nie beda juz musieli sobie organizowac Sylwestra  ;)
A ktora rocznicę beda obchodzić dziadkowie w tym roku ?

Witaj Margolka :uscisk:, troszkę wstyd się przyznać.. ale nie wiem na 100% która ta rocznica.. ale ok... 57,..58.. jakos tak :) Dowiem się bo nie chcę palnąć gafy na weselu a chciałabym nawiązać do tego. Myślę, że będzie dziadkom miło :)

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2304 dnia: 6 Lipca 2009, 08:44 »
podróż poślubną, której chyba najbardziej nie mogę się doczekać...!  ;)

 ;D .. to już kolejna rzecz, którą również mamy i nie możemy się doczekać!!!

Offline paulikb

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 86
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.07.2009
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2305 dnia: 7 Lipca 2009, 09:56 »
Hihi, w temacie jest 'nasze 400dni' a np mi już tylko 11 pozostało :D jupiii :grin:

Offline carollaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5375
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2306 dnia: 8 Lipca 2009, 07:16 »
a mnie już tylko 80 z 443, od których zaczynaliśmy :)



Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2307 dnia: 8 Lipca 2009, 07:18 »
A mi 3 dni zostały  ;)

Offline julenka

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3592
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2308 dnia: 8 Lipca 2009, 08:25 »
Oj leci czas, leci..  :)
Olucha, bardzo się denerwujesz ?

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Wątek zniecierpliwionych z 2009, czyli nasze 400 dni do...:)
« Odpowiedź #2309 dnia: 8 Lipca 2009, 18:07 »
Póki co stresu zero, nie czuję żadnego zdenerwowania  :) TYlko radośc że za chwilę będę żonką mojego męża  :) Nie ma czym się stresowac, naprawdę  ;)