Autor Wątek: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny  (Przeczytany 5385 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #30 dnia: 5 Lutego 2009, 14:11 »
Zastanawiam się nad kamerzystą na moim weselu i jestem raczej na nie :-)
Czy ktoś z Was też rezygnuje z usług kamerzysty?
pozdr

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #31 dnia: 6 Lutego 2009, 08:24 »
Wydaje mi się, że gdzieś już był wątek na ten temat.
W każdym razie my mamy tylko fotografa, rezygnujemy z kamery, ponieważ nie lubimy tego nienaturalnego wyglądu i spinania się przed kamerą. No ale inni mówią, że to pamiątka niepowtarzalna, my jednak wolimy zdjęcia.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #32 dnia: 6 Lutego 2009, 12:41 »
Film z wesele docenia się dopiero po kilu latach. Zaraz po weselu wydaje nam się, że kamerzysta nie spisał się na "piątkę". To byśmy zmienili, a to wyrzucili. Krótko mówiąc dochodzimy do wniosku, że kamera była zbędna. Tak jak mówię, docenia się to dopiero po latach. Wtedy oglądamy taki film całkowicie z innej perspektywy :D

Offline tola99

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #33 dnia: 6 Lutego 2009, 13:52 »
ja nie wyobrazam sobie zeby nie bylo kamery!!! zgadzam sie z obserwatorem w 100%, wiem ze teraz jest "moda" na to zeby nie bylo kamerzysty ale mam to gdzies ;) po latach fajnie bedzie zobaczyc jak sie wygladalo, ruszalo itd ;D a zdjecia niestety nie oddaja tego. . . ale faktem jest ze takze sa piekna pamietka, z tym ze taka dodatkową pamiatką:)

Offline graziella
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: i już po
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #34 dnia: 6 Lutego 2009, 20:00 »
Do wypowiedzi Obserwatora oraz Toli dołożę to, iż tak naprawdę taki video-foto reportaż tak naprawdę robi się dla potomnych.  Ileż to razy słyszałam że szkoda że dawniej nie robiło się filmów video z wesel.  Często nie podobamy się sobie na zdjęciach czy filmie, ale z drugiej strony kto z nas nie chciałby zobaczyć swojej mamy, babci czy ulubionej cioci niejako na żywo podczas ich ślubów.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #35 dnia: 7 Lutego 2009, 12:28 »
Wydaje mi się że tutaj nie chodzi o podobanie się sobie, a raczej o to że mówcie co chcecie ale ludzie nie zachowują się naturalnie przed kamerą, byłam i na takich i na takich weselach i powiem szczerze że na tym bez kamery był o wiele większy luz i chyba każdy kto był na takim weselu powie to samo. Ludzie mówią że kamera nie przeszkadza, nie wpływa, no bo co mają powiedzieć, skoro chcą ją mieć  ;) u Nas więc kamery nie będzie  :)

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #36 dnia: 7 Lutego 2009, 13:07 »
to fajnie, że nie tylko ja tak myślę :-)

Offline Lenka-Szczecin
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #37 dnia: 7 Lutego 2009, 17:25 »
U nas kamery też nie było, nie chciałam gościa latajacego po sali, świecącego po oczach lub zaczepiającego gości aby powiedzieli "kilka słów" do kamery, bardzo długo się nad tym zastanawialismy zwłaszcza że każdy chce żeby ten dziś był najwspanialszy, mieliśmy drogą sesję zdjęciową w studiu i plenerze, profesjonalny reportaż w kościele  i wspaniałego kolegę fotografa-amatora, zaopatrzonego w taki sprzęt że nie jeden profesjonalista by pozazdrościł, nastrzelał setki zdjęc i tak świetnych ujęc że jak oglądamy dziś zdjęcia - to prawie jak film, no i zadowoleni byli goście - z "luzu"

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #38 dnia: 9 Lutego 2009, 10:58 »
Jeżeli kamerzysta będzie profesjonalistą w swej dziedzinie, to film nakręcony zostanie w taki sposób, że nie będzie nikomu przeszkadzał, a nawet osoby filmowane nie będą wiedziały, że akurat są w kadrze. To tak jak fotograf. Jak cyka zdjęcie to ludzie, którzy są akurat "namierzani" są swobodni?. Też robią tzw. pozę. Zdjęcia nie pozowane są wtedy,  kiedy fotograf robi je ukratkiem, znienacka, a osoba fotografowana nawet o tym nie wie. Tak samo jest z kamerzystą. Jeżeli goście na weselu nie czują się swobodnie przy kamerzyście to oznacza, że kamerzysta nie jest profesjonalistą , a film kręci w sposób nachalny, bez odrobiny taktu, jak paparazi. Zgadzam się z tolą99 - jest to moda, która pewnie minie jak i inne minęły. Jeszcze na koniec powiem tak, że na filmie, który ogląda się po iluś tam latach są np. Rodzice, których już nie będzie wśród nas. Kto tego nie czuje, ten nigdy tego nie zrozumie.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #39 dnia: 9 Lutego 2009, 11:31 »
Ja kamery nie lubię ani ona mnie. I to jest podstawowy powód tego, ze nie zdecydowaliśmy się na kamerę na weselu. Nigdy nie sprawia nam przyjemności oglądanie takich filmów.

A jeżeli chodzi o bliskich, którzy odchodzą... to prawda odchodzą, może na filmie można sobie popatrzeć na nich, ale ja wolę mieć np mojego tatę w sercu i czasami popatrzeć na zdjęcie. Pamiętam każdy jego ruch, gest, jego dłonie, nawet zapach, a film cóż, każdy ma prawo do lubienia lub nie lubienia czegoś.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #40 dnia: 9 Lutego 2009, 11:41 »
Tutaj nie chodzi o profesjonalizm, ale o to że sam fakt że ludzie wiedzą że jest kamerzysta robi im tak że mając świadomość że on jest nie bawią się naturalnie bo w każdej chwili mogą być nakręceni, a nie da się ukryć jego obecności na weselu.  Co do bliskich których już może z Nami nie będzie najlepszy ślad pozostanie w pamięci.

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #41 dnia: 9 Lutego 2009, 16:31 »
W tym przypadku akurat się z Wami nie zgadzam, mam inne zdanie na ten temat, ale oczywiście każdy ma prawo do swojego  punktu widzenia.  :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #42 dnia: 9 Lutego 2009, 17:08 »
byłam na wielu weselach i jakoś nigdy nie stresowała mnie obecność kamery...

rozumiem, że ktoś filmu nie chce, ale taka argumentacja wydaje mi się lekko naciągana..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #43 dnia: 9 Lutego 2009, 19:28 »
ja tez bylam baaaaardzo przeciwna kamerzyscie, dopoki tata w luznej rozmowie nie stwierdzil kiedys, ze na sesje slubna robie po slubie i nie ma z tym problemu, a filmu juz mi nikt nie nakreci. czasu nie cofne a moge bardzo zalowac. przemyslalam to. mamy fotografa + kamerzyste. dla rodziców tez to bedzie pamiatka :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Lutego 2009, 08:52 »
BARDO mądrze! Nie będziesz żałować! Ja do dziś sie ciesze że mam film z wesela. Tyle tam świetnych momentów, naturalnych, bo przecież te sytuacje się wydarzyły. Zdjęcia też są cudne, ale to przeciez one są mniej naturalne, bo w końcu wszystkie pozy są ustawione itp.



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Lutego 2009, 10:16 »
Zdjęcia też są cudne, ale to przeciez one są mniej naturalne, bo w końcu wszystkie pozy są ustawione itp.
i tu się nie zgodzę z Tobą...
nasze zdjęcia ślubne co do jednego są naturalne...
ani raz fotograf nas nie ustawiał i ani my nie pozowaliśmy, bo nie lubimy robić sobie zdjęć...
wszystkie są wyłapane...
widać na nich radość i to jak goście się bawili :D

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Lutego 2009, 11:48 »
Tak, tak ja wiem. My fotki z wesela też mamy naturalne, ale robili nam je znajomi wiec ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Za to te z sesji są przepiękne, mamy na nich śliczne buzie, nasze usmiechy są szczere, tak jak i spojrzenia są pełne miłości, ale jakby nie patrzeć - zostało tu wszystko ładnie zaaranżowane - tło, rekwizyty, pozy. A to na filmie dopiero zobaczyłam jaki piękny miałam tył fryzury (przód widziałam w lustrze), jak mój tata był szczęsliwy gdy ze mną tańczył, jak bardzo rozbawiły moje koleżanki nasze oczepiny, jak się cieszyła znajoma gdy złapała welon, jak pięknie śpiewał świadek na naszą cześć - no po prostu multum sytuacji po prostu BEZCENNYCH. Zdjęcia są wspaniałe - bez dyskusji się z tym zgodzę- ale utrwalają chwilę, moment , a na filmie mozna zobaczyć ciut więcej.
Oczywiście film musi byc zrobiony przez kogoś kto się na tym zna bo inaczej będzie nudny i sztywny. Nasz był naprawdę naturalny i po prostu świetny.
Ja jestem zdania, że, o ile to możliwe finansowo, powinno być jedno i drugie. Zdjęcia żeby zatrzymać piękno na dłużej, a film, by utrwalić sytuacje, które juz nigdy się nie powtórzą. Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy decyduje wg własnych potrzeb i możliwości.
Pozdrawiam Was kochani!



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Lutego 2009, 13:03 »
nie bede ukrywała ze wole zdjecia, mamy reportaz od przygotowan do oczepin co bardzo mnie cieszy. kamera jest dla mnie dodatkie, dla wielu zbednym i naprawde to rozumiem. sama tez nie chcialam. wyszłam z założenia ze skoro moge to dlaczego nie? :) to napewno swietna pamiatka :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline agneska21

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #48 dnia: 10 Lutego 2009, 15:54 »
A ja sie jakos czuje skrepowana przed kamera i nigdy nie wiem , co mam ze soba zrobic, w ktora strone sie spojrzec czy cos moze powiedziec czy tez nie.Niby staram sie zachowywac jakbym  nie widziala, ze ktos filmuje, ale mimo wszystko czuje kamere"na sobie" i jestem spieta.
Powiedzialam o tym PM , ze nie chcialabym kamery , bo bede sie jakos niekomfortowo czula, ale w tej kwestii jest nie do przejscia i twierdzi, ze kamera musi byc, bo pozniej fajnie ogladac film z wesela.
Narazie nie wiem czy dla mnie bedzie to rownie fajnie, bo zawsze jak ogladam jakis film ze swoim udzialem to nasuwa mi sie jedno...
Boze , jaka mine zrobilam....a tu to  tragedia.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale jakos nie podobam sie sobie w telewizorze:)
Sto razy bardziej wole zdjecia i uwazam, ze maja taki swoj "charakter".Nie to co film:)

Offline Agatha
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 698
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #49 dnia: 10 Lutego 2009, 18:19 »
My również nie mieliśmy kamerzysty i do dziś dnia nie żałujemy swojej decyzji  ;D. Mamy natomiast mnóstwo zdjęć, którymi jesteśmy zachwyceni-bo są z Naszego Ślubu :-*

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Lutego 2009, 08:35 »
Ja też czuję się skrępowania kamerą, ale na moim weselu nawet nie zwróciłam uwagi na "pana kamerę". Był bardzo dyskretny i przemykał gdzies po sali, nawet zastanawiałam się gdzie on sie podział i czy nam nie zniknął. Potem na filmie okazało się że był cały czas i wszystko uwiecznił na filmie. Goście tez kompletnie nie zwracali na niego uwagi i bawili sie w najlepsze.
I uwierzcie mi że film tez ma swój klimat.
Jeśli zupełnie nie chcecie filmu no to bez sensu was namawiać, ale jeśli tak jak u agneski21 jedna ze stron bardzo chce, a druga nie za bardzo to myślę że lepiej się jednak zdecydowac na film. Znam wiele osób które żałują że nie miały filmu ale nie znam ani jednej pary która ma fajny film i żałuje że go ma.
Prawdopodobnie agnesko21 będziesz zadowolona (jeśli nie zachwycona) że sie zdecydowałaś i zobaczysz jaka to frajda zobaczyć swój ślub i wesele od "drugiej strony".
Pozdrawiam Was dziewczynki  :)



Offline Melandra

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • jedna miłość, 1 dzień, jedna chwila,cała wieczność
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Lutego 2009, 19:39 »
Nie rozumiem tej waszej całej mody na brak kamery na weselu, to jakieś chore :-\
Jak można się pozbawiać tylu cudownych momentów, tych emocji, tego wzruszenia tych łez. . .  no nie rozumiem?
Ja mam już za sobą wesele i z perspektywy czasu wiem  że gdyby nie film, cała masa wspomnień uleciała by mi z głowy.
Dopiero z prespektywy czasu ( no co prawda raptem pół roku mineło) widzę jak ważne było aby to uwiecznić na DVD.

Mój kamerzysta również był bardzo dyskretny i nie przeszkadzał ani nam ani gościom podczas wesela.
Co więcej współpracował z orkiestrą i pomagał nam radą podczas tego dnia.
Moja mama dostała od nas kasetę VHS ( długo nie mogła się przekonać do odtwarzacza DVD) i oglądała ją codziennie, aż w końcu taśma była tak zjechana że nadawała się tylko na śmietnik.  Jak kupiliśmy jej DVD i dostała kopie naszej płyty, to teraz wiem że to był dla niej najlepszy w życiu prezent.
Jeżeli nie jesteście przekonane do kamerzysty na waszym weselu, spytajcie się rodziców, czy choćby dla nich nie warto jednak zamówić wideofilmowania! uwierzcie mi że oni nie będą tak sceptycznie na to patrzeć jak wy.

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Lutego 2009, 21:24 »
Nie rozumiem tej waszej całej mody na brak kamery na weselu, to jakieś chore :-\

a ja rozumiem, mimo ze bede miala kamerzyste. poprostu jeden lubi zbierac znaczki a inny gole baby :) kazdy lubi cos innego i tyle. nie jedna osoba czuje sie skrepowana przed kamera. fakt ze dla mnie fotki maja dusze, poprostu uwielbiam je ogladac. zreszta panuje jeszcze taki stereotyp ze film z wesla trwa 3 godz i poprostu człowiekowi sie "flaki przewracaja" jak go oglada  ;)
sama nie chcialam kamerzysty, tym bardziej ze nie malo place za fotki. kwestia finansowa tez jest wazna. tak samo rozumiem ze ktos woli sama kamere a nie chce zdjec.  i wcale nie uwazam tego za chore!
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Lutego 2009, 21:38 »
dokładnie...
kazdy ma prawo mieć swój gust...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Lutego 2009, 22:59 »
ja rowniez uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale mimo wszystko uwazam ze po kliku lub kilknastu latach super jest ogladnac film ze swojego slubu...

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Lutego 2009, 23:11 »
i ja sie podpisze pod tym ze kazdy ma prawo decydowac o swoim slubie. Ja tylko chcialam dodac ze u mnie kamerzysta byl. Przyszedl sie przywitac ze mna i zaczol swoja prace i stal sie nie zauwazalny. Dopiero o  2 jak wesele sie konczylo przypomnialo mi sie ze  jest kamerzysta i nalezalo by mu powiedziec ze moze konczyc...

Offline Melandra

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • jedna miłość, 1 dzień, jedna chwila,cała wieczność
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Lutego 2009, 23:33 »
Jeżeli o tym czy ma być na  weselu kamera lub nie, decydują względy finansowe, to oczywiście macie rację.
Jednak jak kogoś stać na to, to nie widzę powodu aby dla mody zrezygnować z kamery lub fotografa.
Oczywiście że każdy ma prawo do własnego zdania, pytanie tylko czy robiąc wesele, robimy je na pewno dla tylko  siebie?
Bo jednak rodzina może inaczej na to patrzeć niż my, a za kilka lat będziemy żałować że pochopnie zrezygnowaliśmy z takiej pamiątki. 
Mój film jest na 2 plytach DVD i  trwa  2godz i 15 min,  ale robił go profesjonalista i nie ma mowy o nudzie!

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #57 dnia: 12 Lutego 2009, 10:52 »
Ja mam tak samo jak Melandra. Nasz film trwa 3,5 godziny ale jest podzielony na części więc mogę obejrzeć tylko np. teledysk, albo kompilację pewnych sytuacji ujętą na wesoło, albo oczepiny. Nikt nikomu nie każe oglądać całości.
Za to moi rodzice są rekordzistami. W ciągu 1,5 roku zużyli 3 płyty z naszego wesela - zaznaczyc musze że oni jak już oglądają to w całości, bez przewijania do przodu (więc to dla mnie najlepszy dowód że nasz film nie jest nudny). Poza tym moja siostrzenica obowiązkowo kazała sobie włączac nasz film przy każdej wizycie i patrzyła naniego jak zaczarowana.
Mówię Wam to frajda móc zobaczyc swoje wesele z innej perspektywy, ale ponieważ jest to kosztowna usługa no to trzeba ja poważnie przemyśleć. Ja was naprawdę nie namawiam, a tylko zachęcam do rozważenia takiej mozliwości bo w końcu sama wiem jakia to wspaniała pamiątka.



Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #58 dnia: 12 Lutego 2009, 11:28 »
Zaczynacie mówić o modzie na brak kamery, nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy jest to modne czy tez nie.
Nigdy nie lubiłam oglądać filmów z wesel, a tym bardziej siebie na nich i tak samo stwierdził mój B. więc nie mieliśmy problemu z podjęciem takiej decyzji. Na szczęście moja mama tez jest tego samego zdania, więc żadnych problemów z rodziną nie będzie, że ktoś sobie życzy żeby była kamera. Wiem, że macie swoje racje co do tego, że nie wszystko uchwyci fotograf.
A co do wesela, jest ono naszym dniem, organizujemy je w taki sposób jak my je widzimy, prawdą jest, że wesele jest dla gości, i robimy wszystko, żeby na nim sie dobrze bawili, oczywiście nie uda nam się zadowolić wszystkich, bo nie ma takiej możliwości, zawsze są bardziej i mniej zadowoleni. A czy będzie kamera czy też nie, akurat na to goście nie mają na żadnym weselu wpływu, No chyba, że ktoś z bliskiej rodziny pytał się czy może jednak zdecydujemy się na to, no ale na szczęście nie ma takich pytań.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #59 dnia: 12 Lutego 2009, 11:33 »
popieram, jaka moda? poprostu rzecz gustu i tyle!
3,5 h film? wow ja bede miala max 1,5 h i mysle czy nie za dlugi
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA