Autor Wątek: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny  (Przeczytany 5363 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« dnia: 7 Listopada 2007, 10:31 »
Proszę was o pomoc i opinię
Moje przygotowania ida pełną parą i własciwie wszystko jak dotąd szło jak jak z płatka
i oczywiście od samego początku mówiłam że nie chcę kamerzysty i niby wszyscy to akceptowali ale p "przyszła teściowa" zaczęła podstępnie  namawiac nawet moja mamę na tego nieszczęśnego kamerzystę; Proszę was więc o zdanie ;
Może już któraś z was przeżywała takie podchody

Offline Antalis
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #1 dnia: 7 Listopada 2007, 11:00 »
Po pierwsze czemu nie chcesz kamerzysty? Zastanow sie - to niezla pamiatka.Szkoda potem zalowac.Nie dosc ze na pewno bedzie co wspominac to po latach na tym filmie zobaczysz osoby ktore juz byc moze z Wami nie beda - troszke brutalne ale mam nadzieje ze rozumiesz co mam na mysli.
Jesli to kwestia finansowa to moze ktorys z gosci ma kamere lub mozna pozyczyc i zrobic taki nieprofesjonalny filmik?
Jesli serio tak bardzo nie chcesz i nie dasz sie przekonac to powiedz tesciowej ze to WASZE wesele i nie chcesz kamerzysty - rozumiem ze Twoj narzeczony jest Twojego zdania tak ?
A kto finansuje impreze ? Powiedz ze np. pojdziesz na ustepstwa pod warunkiem ze np. tesciowa zaplaci sobie za kamerzyste  :P

A tak  to pomysl czy warto wojowac z rodzina i w tym dniu widziec mine niezadowolonej tesciowej.

P.S.Ja bym sie zgodzila na kamerzyste.Jesli slub w styczniu a kamerzysta niezaklepany to moze nie znajdziecie kogos dobrego bo bedzi emial termin zaklepany. Wbrew pozorom styczen to "chodliwy" miesiac :)

Tak czy siak POWODZENIA.

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #2 dnia: 7 Listopada 2007, 11:20 »
Aniu ja tez bym ci polecała kamerzystę - już teraz nie robia takich nudnych 3 godz filmów
ja miałam studio Wyli i film jest naprawdę super
nie lubie siebie oglądać na różnych nagraniach ale ten film ze ślubu jest fajną pamiątką
np. zupełnie nie pamietałam, że "karmiliśmy: sie nawzajem tortem; na zdjeciach też tego nie ma a na filmie i owszem
poza tym powiem, ze to niezła frajda dla rodzinki obejrzec i przeyżyc ten dzien raz jeszcze

jest kilka forumek co nie miało kamery na slubie/weselu i teraz żałują - może przemyśl raz jeszcze decyzję

a jeśli jej nie zmienisz to twardo powiedz teściowej, ze to wasz dzień i nie chcesz kamery. choc ani to łatwe nie będzie ani miłe

powodzenia i daj znać co postanowiłaś

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #3 dnia: 7 Listopada 2007, 11:32 »
Dzięki za pozytywny odzew :)
Moja mama tez mówi ze nie warto wojowac o głupstwa
I wiem ze musze isc na kopromisy i ustepstwa bo to  rodzice nasi sa sponsorami tego wieczoru
ale  jak znam zycie  to  filmik ja obejrze 1 raz a wszyscy sasiedzi znani i nieznani klatka po klatce kilkakrotnie
chce zeby to byl nasz dzien i to co z niego zapamietamy tez chcialabym zeby bylo nasze ;
Dzieki za opinie i moze jeszcze ktos  sie pojawi tez nie chciał osób 3 - "czyli podgladaczy kamerowych"  :)

pozdrAwianka z szaroburego Szczecina

Offline Agnieszka1

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • data ślubu: 07.06.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #4 dnia: 7 Listopada 2007, 11:36 »
Ja tez coś dodam od siebie i mogę Ci tylko napisać, że warto mieć kamerzystę na weselu. Jest to pamiątka i na pewno wszyscy by sie cieszyli, jak by mogli późnij powspominać Wasz wielki dzień. Przemyśl to jeszcze dobrze . Później możesz żałować.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #5 dnia: 7 Listopada 2007, 11:48 »
Narazie nie miałam takiego problemu dlatego że i ja i mój Bohdan nie chcemy kamerzysty moja mama wie o tym i ona równiez jest tego samego zdania, a przyszła tesciowa została poinformowana o wszystkim i chyba cos przebakneliśmy że nie chcemy kamery tylko dobrego fotografa. W sumie okazało sie że ekipa która przyjedzie i będzie robić zdjecia to dwóch fotografów.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #6 dnia: 7 Listopada 2007, 13:12 »
A ja cię doskonale rozumiem - również nie będziemy chcieli mieć kamery na weselu. Nie podoba mi się to i już. I nie obchdozi mnie co na ten temat będzie miała do powiedzenia teściowa czy moja mama. To będzie nasz dzień i foto nam zupełnie wystarczy.

Jeśli jednak zdarzy się sytuacja że zdecydujemy się na kamerę, to będziemy zabiegać o to aby film był jedynie w formie krótkiego reportażu z przygotowań i przysięgi, w stylu starego kina.
Ale to będzie raczej ostateczność.




Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #7 dnia: 7 Listopada 2007, 17:38 »
My teznie chcemy kamerzysty i mieć go napewno nie będziemy
NIE POdoba mi sie to i nie zamierzam dla widzimi sie mojej rodziny tego zmieniać
Tez tam niby mama i babcia cos gadaja ale kto by sie tam przejmował
To nasz dzien i my decydujemy

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #8 dnia: 8 Listopada 2007, 01:23 »
Dla mnie slub to bylo wydarzenie na tyle intymne,ze nie wyobrazalam sobie zadnego kamerzysty ani nawet wynajetego obcego fotografa. Mysle,ze to bardzo indywidualna sprawa,ale jesli czujesz,ze nie chcesz,to przekonaj tesciowa,na pewno zrozumie,ze bedziesz sie wtedy czula  nieswojo. U mnie zdjecia robil kolega i uchwycil naprawde wszystkie wazne momenty a do tego zdjecia sa spontaniczne,niepozowane,a ze nie do konca profesjonalne.......

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #9 dnia: 8 Listopada 2007, 07:35 »
my też nie chcemy mieć kamery!! nasi rodzice sie z  tym zgadzają choć rodzeństwo sie dziwi. My wolimy dopłacić do dobrego fotografa i mieć świetne zdjęcia, do który zagląda sie bardzo często, a film rzuci sie w kąt i może raz na jakiś czas oglądnie.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #10 dnia: 8 Listopada 2007, 08:24 »
Dokładnie bardzo intymna sprawa.
pyh - z tym zrozumieniem przez teściową to ja nie byłabym przekonana wiele młodych osób też twierdzi że musi być kamera i koniec, tak jak piszą nawet rodzeństwo sie dziwi.Taki dziwny zwyczaj nasał i moda, trzeba twardo stać przy swoim zdaniu, choc juz tak sie zdrzyło że ktoś bliski sprawił prezent niechciany i dobrze o tym wiedział, i kamera pojawiła sie przed kosciołem, to jest szok...chyba wyszłabym z siebie.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Agnieszka1

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 210
  • data ślubu: 07.06.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #11 dnia: 8 Listopada 2007, 11:15 »
No pewnie jak ktoś sobie nie życzy kamery to juz wszyscy muszą to uszanować.

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #12 dnia: 8 Listopada 2007, 11:58 »
Dzieki dziewczyny za  wasze rady; :)
Niby mam jeszcze całe 56 dni - ale uciekna nie wiadomo kiedy - wiec decyzje musze podjac teraz ja ja juz podjełam tyle że właśnie obawiam się tej niespodzianki  czyli wyskoku p. Kamerzysty zza filara w kościele
W sobotę będę sie widziała w mamą Pawła i jeszcze raz jej wszystko wytłumacze i może mnie zrozumie
- staram sie myslec pozytywnie-  :)
spisałam sobie argumenty i powiem jej o nich spokojnie - plan jest zobaczymy jak pójdzie z jego realizacja



Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #13 dnia: 8 Listopada 2007, 13:08 »
Będzie dobrze tylko spokojnie, przecież to jest Wasz dzień - to do Was powinno należeć ostatnie zdanie.
Poproś żeby uszanowała wasze zdanie.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #14 dnia: 16 Listopada 2007, 09:54 »
Kochane Foremki
Chyba sytuacja jest juz opanowana; Mamy przyjęły do wiadomości fakt, że nie chce wszędobylskiej kamary w tym dniu. W związku z tym jestem gotowa zrezygnowac z mojego ulubionego tortu - który  notabene  został przez wszystkich tzn rodziców i nasze rodzeństwo zaakceptowany w smaku ale odrzucony w wyglądzie - nieźle co :) :) :)
Chciałabym tort o smaku jagodowym i chociaz w zmaku jest pyszny wysokie gremium twierdzi ze kolor jest malo weselny wiec zaproponuje im inny np malinowy
a czy moze ktoras z was zamawiala ten tort w Szczecinie w cukierni z hotelu przy Placu Rodła?

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #15 dnia: 16 Listopada 2007, 09:58 »
:brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: GRATULACJE :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #16 dnia: 16 Listopada 2007, 17:10 »
Aniu a nie mozna tego jagodowego tortu oblac biala czekolada? Wtedy chyba bedzie weselny?

Offline lenka

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 78
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #17 dnia: 17 Listopada 2007, 16:58 »
my też nie chcemy mieć kamery!! nasi rodzice sie z  tym zgadzają choć rodzeństwo sie dziwi. My wolimy dopłacić do dobrego fotografa i mieć świetne zdjęcia, do który zagląda sie bardzo często, a film rzuci sie w kąt i może raz na jakiś czas oglądnie.

w 100% popieram  ;D ja też mam takie zdanie  8)

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #18 dnia: 18 Listopada 2007, 11:06 »
tort naturalnie na zewnątrz jest bialutki jak śnieg - bo posmarowany jest białą  bitą  śmietaną -  ale w po rozkrojeniu niektórych straszą jagodowe oczka  ;)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #19 dnia: 18 Listopada 2007, 12:21 »
A może pomyslisz w ten sposób ?  :D Że   będą to najszczęsliwsze chwile w waszym , życiu , jedyny raz,  niepowtazalne momenty , magia chwili , miłosc, przysięga , emocje ...i warto je upamietnic ?
Warto zapamiętać te chwilę przysiegi , wymiany spojzen , obraczek , pierwszy pocałunek itd
My na poczatku tez cos tam bakalismy , ze moze nie...ale poprostu z perspektywy czasu dziękuje rodzicom za naleganie na kamere :)
 Taki wsomnienia są pękne i trzeba je szanowac i pamiętaac :)


Oczywiscie kazdy ma swoje zdanie i moze powiedziec ...wspomnienia są bleee ;D i nie chcę kamery :)
Tak naprawde kamera nie placze sie pod nogami , nie wciska sie w katy i nie narusza prywatnosci , czy tez powoduje ze sie krępujecie .

A moze chociaz ktos z kamerą z rodziny ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Listopada 2007, 09:31 »
A moze chociaz ktos z kamerą z rodziny ?

ela - są takie osoby, które nie chcą kamery, i to że komuś sie to podoba nie znaczy że musi wszystkim, nie zaprzeczam że film czy reportaz ze slubu mają swój urok, i nie bronie ani nie namawiam nikogo do rezygnacji z tego, dlatego też gdyby ktos mnie namawiał poprosiłabym o uszanowanie mojej decyzji, oboje z narzeczonym nie chcemy, ponieważ my wolimy oglądać wspomnienia na zdjęciach, wiem że fotofraf wszystkiego nie uchwyci ale i kamera również, dlatego my chcemy 2 fotografów.
Dlaczego wiekszość mówi nie rezygnujcie, może ktoś chociaż z rodziny, dlaczego w tym dniu mamy sie uszczęśliwiac na siłę czymś co nam się nie podoba??


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #21 dnia: 19 Listopada 2007, 10:35 »
Napiasałam sie i mnie wywaliło  :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:

Tak więc teraz szybko  ;D

Ogólnie widze , ze zdanie jest podzielone co do kamery . ALe tak zawsze jest ze wszystkim ;)
Wogóle całe wesele to kupa kompromisów ;)  :boks1:
Bo mamusia chce sale w hotelu , a młodzi na jeziorem ....bo młody chce frak a młoda garnitur  :los: itd .

Każdy robi tak aby być zadowolonym w tym dniu :)  :hopsa:
Jednak skąd ma wiedziec czy bedzie dobrze ? My musimy doradzic , podpowiedzec :) Po to powstał ten temat .
A decyzje zostawic pytającym :)

Ania_zgr juz poszła na jeden kompromis i zgodzic się musiała z innymi ...tort :) tak wiec kompromisów wiele  :boks1:
Jej rodzice i tesciowie też poszli na kompromis :boks1: pogodzili sie z brakiem kamery .

jednak osoby starsze bardzo trudno jest przekonać do czegoś co było od zawsze ....jednak wszystko się zmienia ...moda ...obyczaje...menu...upamietnienie chwil :)
Tak jak pisałam wyzej my też cos tam mówilismy rodzicom o tym że nie chcemy kamery . jednak mielismy i bardzo sie z tego ciesze :)

Ania_zgr   Już wiemy ze nie będzie kamery i tortu z jagodowymi oczkami  :los:

A co jeszcze spędza wam sen z powiek ?

 
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #22 dnia: 19 Listopada 2007, 14:06 »
Foremki dzieki za rady ;
Mam jeszcze jeden dylemat dotyczacu kwiatkow tzn wiem że mają być długie zwieszajace sie prawie do ziemi i mają  być biale lub kremowe z zielonymi dodatkami .
Natomiast mam dwie wersje i obydwie sa ok. :)
Jeden z nich miala forumka agapa ale chyba nie bedzie miala nic przeciwko jak wrzuce  sam bukiecik
Szlenie podobaja mi sie te "zielone ogonki" na dole natomiast same storczyki jak dla mnie sa za mało białę  :)
Czekam na opinię
Dodam jeszcze że byłam w kilku w kwiaciarnich w Szczecinie i nic mi sie nie rozjasnilo;
Natomiast co do opinii  mamy i siostry to zdecydowanie sa za wersja 1

Offline sebastianfrost
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #23 dnia: 21 Listopada 2007, 09:05 »
Pozwolcie ze dorzuce od siebie 5 groszy. Moze mam to szczescie, ale ostatnio na slubach nie spotykam kamerzysty, owszem, znajdzie sie ktos z rodziny kto nagrywa, ale dyskretnie , z boku,  nie wchodzi mi w kadr :-) nie rzuca sie w oczy. I nie jest to absolutnie kwestia pieniedzy. Po ostatnim slubie i po tym co wyprawial kamerzysta - stanowczo odradzalbym takich fachowcow. Cala uroczystosc wykupywania Panny mlodej, blogoslawienstwo, zamiast uroku , zabawy, spontanicznosci - wszystko bylo rezyserowane, kamerzysta latal, ustawial, mowil co mowic, dla mnie - nic fajnego. Ten dzien - to ma byc Wasz dzien - a zadaniem fotografa, badz tez kamerzysty ma byc rowniez to, zby ten dzien uprzyjemnic, a nie uprzykrzyc. Doszlo do tego, ze jak z mloda para jechalismy na plener, powiedzieli mi dyskretnie - nie chcemy zeby jechal kamerzysta. Mieli juz go dosc. Byc moze to kwestia kamerzysty. Z drugiej strony widzialem kilka pieknych, naprawde pieknych filmow z wesela, ale niestety - zachodnich kamerzystow. Moze jestem zbyt wybredny, ale staram sie podgladac najlepszych. Jesli wiec kamerzysta - to dyskretny reportażysta - takie jest moje prywatne zdanie.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #24 dnia: 6 Grudnia 2007, 07:33 »
sebastian-ja tylko prosze o nieuogólnianie.......ja przed ślubem broniłam się łapami i nogami przed kamerzystą-dopiero kiedy obejrzalam ;produkcje' tego którego wybralam-zmieniłam zdanie...
firma okazała sie bardzo profesjonalnie podchądząca do tematu-kamera-men taktowny ,rzeczowy i miły..
efekt przerósł moje oczekiwania najsmielsze.
Nie przekonuje TU nikogo do wybrania kamerzyty lub jego braku.Poprotu mówie ze jesli trafi sie na profesjonalną ekipe-pozostają piękne momenty na płycie!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline sebastianfrost
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #25 dnia: 8 Grudnia 2007, 21:48 »
tete - ciesze sie ze mialas to szczescie i trafilas na profesjonaliste. Ja tylko podzielilem sie moimi ostatnimi wrażeniami zwiazanymi z kamerzysta. Napisalem takze, ze widzialem kilka naprawde swietnych produkcji video - tyle ze pochodzily od zachodniej konkurencji.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #26 dnia: 9 Grudnia 2007, 00:44 »
Uważam podobnie ja tete...
A co do wchodzenia sobie w drogę kamerzysty i fotografa, to wybacz ale to zależy od kultury obojga. Wiem coś na ten temat z pierwszej ręki.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #27 dnia: 18 Grudnia 2007, 14:36 »
Ja tylko moge powiedzieć o swoich odczuciach. Ja mam film z wesela i jestem zachwycona taka pamiątką. To czego nie byłam w stanie zauważyć podczas ślubu i wesela, to co najpiękniejsze, wszystkie ważne chwile, wszystko to zostało uchwycone na filmie. Poza tym cudowne wstawki: fotografie z goścmi, życzenia od gości, o których nie wiedzieliśmy, teledysk, zabawne filmiki, nasze zdjęcia obrazujące kawał życia. To jest coś cudownego. Podczas oglądania tego filmu przeżywam ogromne emocję, widze rzeczy któych nie dostrzegłam podczas zabawy, widzę roześmiane buzie gości, jak świetnie się bawili, jak tata na mnie patrzy ukradkiem ocierając łzę, jak dumnie patrzą teściowie na mojego męża, jak babcie uśmiechają się gdy tańczyliśmy. Nie wybaczyłabym sobie gdybyśmy zrezygnowali z takiej pamiątki. Rodzice uwielbiaja nasz film, siostrzenica każe go włączać codziennie. Grunt w tym by wykonał go profesjonalista. Ja nawet nie pamiętałam że pan kamera jest na weselu. Był dyskretny, a jednocześnie nagrał wszystko to co najważniejsze. Zastanówcie się nad tym czy nie warto jednak zainwestowac w taką pamiątkę na całe życie. Ja tez nie byłam na początku za filmowaniem wesela, a mój mąż nie chciał nawet o tym słyszeć. Ale jednak zdecydowalismy się i pukamy się w czoło jak mogliśmy byc tacy niemądrzy i nie chciec miec takiego wspaniałego filmu. Jakby co moge polecic świetnego kamerzystę ze Szczecina. Pozdrawiam i proszę o rozważenie moich słów. Film to jest świetna sprawa. io kosztach juz dawno zapomnieliśmy a to cudeńko zostanie nam na całe życie . buziaki



Offline Ania_zgr
  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze w zielone gramy ...
  • data ślubu: 05 stycznia 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #28 dnia: 14 Stycznia 2008, 13:55 »
Kamerzysty nie  było:)
Kilka ważnych chwil i tak zostalo nagranych
Wszytsko udalo sie ekstra :)
Namawiam żeby obstawiac przy swoim, słuchać rad innych i iść na kopromis
i jescze wszystko dobrze sobie wczesniej przemysleć
a caly dzien bedzie tym najwspanialszm;


Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #29 dnia: 14 Stycznia 2008, 19:05 »
ciesze sie,ze wszystko udalo sie tak,jak chcialas

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #30 dnia: 5 Lutego 2009, 14:11 »
Zastanawiam się nad kamerzystą na moim weselu i jestem raczej na nie :-)
Czy ktoś z Was też rezygnuje z usług kamerzysty?
pozdr

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #31 dnia: 6 Lutego 2009, 08:24 »
Wydaje mi się, że gdzieś już był wątek na ten temat.
W każdym razie my mamy tylko fotografa, rezygnujemy z kamery, ponieważ nie lubimy tego nienaturalnego wyglądu i spinania się przed kamerą. No ale inni mówią, że to pamiątka niepowtarzalna, my jednak wolimy zdjęcia.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #32 dnia: 6 Lutego 2009, 12:41 »
Film z wesele docenia się dopiero po kilu latach. Zaraz po weselu wydaje nam się, że kamerzysta nie spisał się na "piątkę". To byśmy zmienili, a to wyrzucili. Krótko mówiąc dochodzimy do wniosku, że kamera była zbędna. Tak jak mówię, docenia się to dopiero po latach. Wtedy oglądamy taki film całkowicie z innej perspektywy :D

Offline tola99

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #33 dnia: 6 Lutego 2009, 13:52 »
ja nie wyobrazam sobie zeby nie bylo kamery!!! zgadzam sie z obserwatorem w 100%, wiem ze teraz jest "moda" na to zeby nie bylo kamerzysty ale mam to gdzies ;) po latach fajnie bedzie zobaczyc jak sie wygladalo, ruszalo itd ;D a zdjecia niestety nie oddaja tego. . . ale faktem jest ze takze sa piekna pamietka, z tym ze taka dodatkową pamiatką:)

Offline graziella
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 73
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: i już po
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #34 dnia: 6 Lutego 2009, 20:00 »
Do wypowiedzi Obserwatora oraz Toli dołożę to, iż tak naprawdę taki video-foto reportaż tak naprawdę robi się dla potomnych.  Ileż to razy słyszałam że szkoda że dawniej nie robiło się filmów video z wesel.  Często nie podobamy się sobie na zdjęciach czy filmie, ale z drugiej strony kto z nas nie chciałby zobaczyć swojej mamy, babci czy ulubionej cioci niejako na żywo podczas ich ślubów.

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #35 dnia: 7 Lutego 2009, 12:28 »
Wydaje mi się że tutaj nie chodzi o podobanie się sobie, a raczej o to że mówcie co chcecie ale ludzie nie zachowują się naturalnie przed kamerą, byłam i na takich i na takich weselach i powiem szczerze że na tym bez kamery był o wiele większy luz i chyba każdy kto był na takim weselu powie to samo. Ludzie mówią że kamera nie przeszkadza, nie wpływa, no bo co mają powiedzieć, skoro chcą ją mieć  ;) u Nas więc kamery nie będzie  :)

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #36 dnia: 7 Lutego 2009, 13:07 »
to fajnie, że nie tylko ja tak myślę :-)

Offline Lenka-Szczecin
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 65
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #37 dnia: 7 Lutego 2009, 17:25 »
U nas kamery też nie było, nie chciałam gościa latajacego po sali, świecącego po oczach lub zaczepiającego gości aby powiedzieli "kilka słów" do kamery, bardzo długo się nad tym zastanawialismy zwłaszcza że każdy chce żeby ten dziś był najwspanialszy, mieliśmy drogą sesję zdjęciową w studiu i plenerze, profesjonalny reportaż w kościele  i wspaniałego kolegę fotografa-amatora, zaopatrzonego w taki sprzęt że nie jeden profesjonalista by pozazdrościł, nastrzelał setki zdjęc i tak świetnych ujęc że jak oglądamy dziś zdjęcia - to prawie jak film, no i zadowoleni byli goście - z "luzu"

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #38 dnia: 9 Lutego 2009, 10:58 »
Jeżeli kamerzysta będzie profesjonalistą w swej dziedzinie, to film nakręcony zostanie w taki sposób, że nie będzie nikomu przeszkadzał, a nawet osoby filmowane nie będą wiedziały, że akurat są w kadrze. To tak jak fotograf. Jak cyka zdjęcie to ludzie, którzy są akurat "namierzani" są swobodni?. Też robią tzw. pozę. Zdjęcia nie pozowane są wtedy,  kiedy fotograf robi je ukratkiem, znienacka, a osoba fotografowana nawet o tym nie wie. Tak samo jest z kamerzystą. Jeżeli goście na weselu nie czują się swobodnie przy kamerzyście to oznacza, że kamerzysta nie jest profesjonalistą , a film kręci w sposób nachalny, bez odrobiny taktu, jak paparazi. Zgadzam się z tolą99 - jest to moda, która pewnie minie jak i inne minęły. Jeszcze na koniec powiem tak, że na filmie, który ogląda się po iluś tam latach są np. Rodzice, których już nie będzie wśród nas. Kto tego nie czuje, ten nigdy tego nie zrozumie.

Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #39 dnia: 9 Lutego 2009, 11:31 »
Ja kamery nie lubię ani ona mnie. I to jest podstawowy powód tego, ze nie zdecydowaliśmy się na kamerę na weselu. Nigdy nie sprawia nam przyjemności oglądanie takich filmów.

A jeżeli chodzi o bliskich, którzy odchodzą... to prawda odchodzą, może na filmie można sobie popatrzeć na nich, ale ja wolę mieć np mojego tatę w sercu i czasami popatrzeć na zdjęcie. Pamiętam każdy jego ruch, gest, jego dłonie, nawet zapach, a film cóż, każdy ma prawo do lubienia lub nie lubienia czegoś.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #40 dnia: 9 Lutego 2009, 11:41 »
Tutaj nie chodzi o profesjonalizm, ale o to że sam fakt że ludzie wiedzą że jest kamerzysta robi im tak że mając świadomość że on jest nie bawią się naturalnie bo w każdej chwili mogą być nakręceni, a nie da się ukryć jego obecności na weselu.  Co do bliskich których już może z Nami nie będzie najlepszy ślad pozostanie w pamięci.

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #41 dnia: 9 Lutego 2009, 16:31 »
W tym przypadku akurat się z Wami nie zgadzam, mam inne zdanie na ten temat, ale oczywiście każdy ma prawo do swojego  punktu widzenia.  :D

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #42 dnia: 9 Lutego 2009, 17:08 »
byłam na wielu weselach i jakoś nigdy nie stresowała mnie obecność kamery...

rozumiem, że ktoś filmu nie chce, ale taka argumentacja wydaje mi się lekko naciągana..
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #43 dnia: 9 Lutego 2009, 19:28 »
ja tez bylam baaaaardzo przeciwna kamerzyscie, dopoki tata w luznej rozmowie nie stwierdzil kiedys, ze na sesje slubna robie po slubie i nie ma z tym problemu, a filmu juz mi nikt nie nakreci. czasu nie cofne a moge bardzo zalowac. przemyslalam to. mamy fotografa + kamerzyste. dla rodziców tez to bedzie pamiatka :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #44 dnia: 10 Lutego 2009, 08:52 »
BARDO mądrze! Nie będziesz żałować! Ja do dziś sie ciesze że mam film z wesela. Tyle tam świetnych momentów, naturalnych, bo przecież te sytuacje się wydarzyły. Zdjęcia też są cudne, ale to przeciez one są mniej naturalne, bo w końcu wszystkie pozy są ustawione itp.



Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #45 dnia: 10 Lutego 2009, 10:16 »
Zdjęcia też są cudne, ale to przeciez one są mniej naturalne, bo w końcu wszystkie pozy są ustawione itp.
i tu się nie zgodzę z Tobą...
nasze zdjęcia ślubne co do jednego są naturalne...
ani raz fotograf nas nie ustawiał i ani my nie pozowaliśmy, bo nie lubimy robić sobie zdjęć...
wszystkie są wyłapane...
widać na nich radość i to jak goście się bawili :D

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #46 dnia: 10 Lutego 2009, 11:48 »
Tak, tak ja wiem. My fotki z wesela też mamy naturalne, ale robili nam je znajomi wiec ich jakość pozostawia wiele do życzenia. Za to te z sesji są przepiękne, mamy na nich śliczne buzie, nasze usmiechy są szczere, tak jak i spojrzenia są pełne miłości, ale jakby nie patrzeć - zostało tu wszystko ładnie zaaranżowane - tło, rekwizyty, pozy. A to na filmie dopiero zobaczyłam jaki piękny miałam tył fryzury (przód widziałam w lustrze), jak mój tata był szczęsliwy gdy ze mną tańczył, jak bardzo rozbawiły moje koleżanki nasze oczepiny, jak się cieszyła znajoma gdy złapała welon, jak pięknie śpiewał świadek na naszą cześć - no po prostu multum sytuacji po prostu BEZCENNYCH. Zdjęcia są wspaniałe - bez dyskusji się z tym zgodzę- ale utrwalają chwilę, moment , a na filmie mozna zobaczyć ciut więcej.
Oczywiście film musi byc zrobiony przez kogoś kto się na tym zna bo inaczej będzie nudny i sztywny. Nasz był naprawdę naturalny i po prostu świetny.
Ja jestem zdania, że, o ile to możliwe finansowo, powinno być jedno i drugie. Zdjęcia żeby zatrzymać piękno na dłużej, a film, by utrwalić sytuacje, które juz nigdy się nie powtórzą. Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy decyduje wg własnych potrzeb i możliwości.
Pozdrawiam Was kochani!



Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #47 dnia: 10 Lutego 2009, 13:03 »
nie bede ukrywała ze wole zdjecia, mamy reportaz od przygotowan do oczepin co bardzo mnie cieszy. kamera jest dla mnie dodatkie, dla wielu zbednym i naprawde to rozumiem. sama tez nie chcialam. wyszłam z założenia ze skoro moge to dlaczego nie? :) to napewno swietna pamiatka :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline agneska21

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #48 dnia: 10 Lutego 2009, 15:54 »
A ja sie jakos czuje skrepowana przed kamera i nigdy nie wiem , co mam ze soba zrobic, w ktora strone sie spojrzec czy cos moze powiedziec czy tez nie.Niby staram sie zachowywac jakbym  nie widziala, ze ktos filmuje, ale mimo wszystko czuje kamere"na sobie" i jestem spieta.
Powiedzialam o tym PM , ze nie chcialabym kamery , bo bede sie jakos niekomfortowo czula, ale w tej kwestii jest nie do przejscia i twierdzi, ze kamera musi byc, bo pozniej fajnie ogladac film z wesela.
Narazie nie wiem czy dla mnie bedzie to rownie fajnie, bo zawsze jak ogladam jakis film ze swoim udzialem to nasuwa mi sie jedno...
Boze , jaka mine zrobilam....a tu to  tragedia.
Nie wiem dlaczego tak jest, ale jakos nie podobam sie sobie w telewizorze:)
Sto razy bardziej wole zdjecia i uwazam, ze maja taki swoj "charakter".Nie to co film:)

Offline Agatha
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 698
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #49 dnia: 10 Lutego 2009, 18:19 »
My również nie mieliśmy kamerzysty i do dziś dnia nie żałujemy swojej decyzji  ;D. Mamy natomiast mnóstwo zdjęć, którymi jesteśmy zachwyceni-bo są z Naszego Ślubu :-*

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #50 dnia: 11 Lutego 2009, 08:35 »
Ja też czuję się skrępowania kamerą, ale na moim weselu nawet nie zwróciłam uwagi na "pana kamerę". Był bardzo dyskretny i przemykał gdzies po sali, nawet zastanawiałam się gdzie on sie podział i czy nam nie zniknął. Potem na filmie okazało się że był cały czas i wszystko uwiecznił na filmie. Goście tez kompletnie nie zwracali na niego uwagi i bawili sie w najlepsze.
I uwierzcie mi że film tez ma swój klimat.
Jeśli zupełnie nie chcecie filmu no to bez sensu was namawiać, ale jeśli tak jak u agneski21 jedna ze stron bardzo chce, a druga nie za bardzo to myślę że lepiej się jednak zdecydowac na film. Znam wiele osób które żałują że nie miały filmu ale nie znam ani jednej pary która ma fajny film i żałuje że go ma.
Prawdopodobnie agnesko21 będziesz zadowolona (jeśli nie zachwycona) że sie zdecydowałaś i zobaczysz jaka to frajda zobaczyć swój ślub i wesele od "drugiej strony".
Pozdrawiam Was dziewczynki  :)



Offline Melandra

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • jedna miłość, 1 dzień, jedna chwila,cała wieczność
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #51 dnia: 11 Lutego 2009, 19:39 »
Nie rozumiem tej waszej całej mody na brak kamery na weselu, to jakieś chore :-\
Jak można się pozbawiać tylu cudownych momentów, tych emocji, tego wzruszenia tych łez. . .  no nie rozumiem?
Ja mam już za sobą wesele i z perspektywy czasu wiem  że gdyby nie film, cała masa wspomnień uleciała by mi z głowy.
Dopiero z prespektywy czasu ( no co prawda raptem pół roku mineło) widzę jak ważne było aby to uwiecznić na DVD.

Mój kamerzysta również był bardzo dyskretny i nie przeszkadzał ani nam ani gościom podczas wesela.
Co więcej współpracował z orkiestrą i pomagał nam radą podczas tego dnia.
Moja mama dostała od nas kasetę VHS ( długo nie mogła się przekonać do odtwarzacza DVD) i oglądała ją codziennie, aż w końcu taśma była tak zjechana że nadawała się tylko na śmietnik.  Jak kupiliśmy jej DVD i dostała kopie naszej płyty, to teraz wiem że to był dla niej najlepszy w życiu prezent.
Jeżeli nie jesteście przekonane do kamerzysty na waszym weselu, spytajcie się rodziców, czy choćby dla nich nie warto jednak zamówić wideofilmowania! uwierzcie mi że oni nie będą tak sceptycznie na to patrzeć jak wy.

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #52 dnia: 11 Lutego 2009, 21:24 »
Nie rozumiem tej waszej całej mody na brak kamery na weselu, to jakieś chore :-\

a ja rozumiem, mimo ze bede miala kamerzyste. poprostu jeden lubi zbierac znaczki a inny gole baby :) kazdy lubi cos innego i tyle. nie jedna osoba czuje sie skrepowana przed kamera. fakt ze dla mnie fotki maja dusze, poprostu uwielbiam je ogladac. zreszta panuje jeszcze taki stereotyp ze film z wesla trwa 3 godz i poprostu człowiekowi sie "flaki przewracaja" jak go oglada  ;)
sama nie chcialam kamerzysty, tym bardziej ze nie malo place za fotki. kwestia finansowa tez jest wazna. tak samo rozumiem ze ktos woli sama kamere a nie chce zdjec.  i wcale nie uwazam tego za chore!
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #53 dnia: 11 Lutego 2009, 21:38 »
dokładnie...
kazdy ma prawo mieć swój gust...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline oleandro

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1306
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: sierpień 2010
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #54 dnia: 11 Lutego 2009, 22:59 »
ja rowniez uwazam ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale mimo wszystko uwazam ze po kliku lub kilknastu latach super jest ogladnac film ze swojego slubu...

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #55 dnia: 11 Lutego 2009, 23:11 »
i ja sie podpisze pod tym ze kazdy ma prawo decydowac o swoim slubie. Ja tylko chcialam dodac ze u mnie kamerzysta byl. Przyszedl sie przywitac ze mna i zaczol swoja prace i stal sie nie zauwazalny. Dopiero o  2 jak wesele sie konczylo przypomnialo mi sie ze  jest kamerzysta i nalezalo by mu powiedziec ze moze konczyc...

Offline Melandra

  • nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 7
  • Płeć: Kobieta
  • jedna miłość, 1 dzień, jedna chwila,cała wieczność
  • data ślubu: 02.08.2008
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #56 dnia: 11 Lutego 2009, 23:33 »
Jeżeli o tym czy ma być na  weselu kamera lub nie, decydują względy finansowe, to oczywiście macie rację.
Jednak jak kogoś stać na to, to nie widzę powodu aby dla mody zrezygnować z kamery lub fotografa.
Oczywiście że każdy ma prawo do własnego zdania, pytanie tylko czy robiąc wesele, robimy je na pewno dla tylko  siebie?
Bo jednak rodzina może inaczej na to patrzeć niż my, a za kilka lat będziemy żałować że pochopnie zrezygnowaliśmy z takiej pamiątki. 
Mój film jest na 2 plytach DVD i  trwa  2godz i 15 min,  ale robił go profesjonalista i nie ma mowy o nudzie!

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #57 dnia: 12 Lutego 2009, 10:52 »
Ja mam tak samo jak Melandra. Nasz film trwa 3,5 godziny ale jest podzielony na części więc mogę obejrzeć tylko np. teledysk, albo kompilację pewnych sytuacji ujętą na wesoło, albo oczepiny. Nikt nikomu nie każe oglądać całości.
Za to moi rodzice są rekordzistami. W ciągu 1,5 roku zużyli 3 płyty z naszego wesela - zaznaczyc musze że oni jak już oglądają to w całości, bez przewijania do przodu (więc to dla mnie najlepszy dowód że nasz film nie jest nudny). Poza tym moja siostrzenica obowiązkowo kazała sobie włączac nasz film przy każdej wizycie i patrzyła naniego jak zaczarowana.
Mówię Wam to frajda móc zobaczyc swoje wesele z innej perspektywy, ale ponieważ jest to kosztowna usługa no to trzeba ja poważnie przemyśleć. Ja was naprawdę nie namawiam, a tylko zachęcam do rozważenia takiej mozliwości bo w końcu sama wiem jakia to wspaniała pamiątka.



Offline mk.mika
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6 czerwca 2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #58 dnia: 12 Lutego 2009, 11:28 »
Zaczynacie mówić o modzie na brak kamery, nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy jest to modne czy tez nie.
Nigdy nie lubiłam oglądać filmów z wesel, a tym bardziej siebie na nich i tak samo stwierdził mój B. więc nie mieliśmy problemu z podjęciem takiej decyzji. Na szczęście moja mama tez jest tego samego zdania, więc żadnych problemów z rodziną nie będzie, że ktoś sobie życzy żeby była kamera. Wiem, że macie swoje racje co do tego, że nie wszystko uchwyci fotograf.
A co do wesela, jest ono naszym dniem, organizujemy je w taki sposób jak my je widzimy, prawdą jest, że wesele jest dla gości, i robimy wszystko, żeby na nim sie dobrze bawili, oczywiście nie uda nam się zadowolić wszystkich, bo nie ma takiej możliwości, zawsze są bardziej i mniej zadowoleni. A czy będzie kamera czy też nie, akurat na to goście nie mają na żadnym weselu wpływu, No chyba, że ktoś z bliskiej rodziny pytał się czy może jednak zdecydujemy się na to, no ale na szczęście nie ma takich pytań.


Moje oczy są nadal zielone w moim oknie wciąż kwitnie nadzieja

RELACJA

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #59 dnia: 12 Lutego 2009, 11:33 »
popieram, jaka moda? poprostu rzecz gustu i tyle!
3,5 h film? wow ja bede miala max 1,5 h i mysle czy nie za dlugi
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #60 dnia: 12 Lutego 2009, 12:03 »
Ale nikt nie każe oglądać całości (choć oglądając tak naprawdę nie wiesz kiedy mija tyle czasu).  To tak sie tylko wydaje, że to jest nudne, ale tak nie jest.
Na moim filmie mam :
a)świetny początek gdzie zebrane są nasze zdjęcia z ważnych w życiu momentów (najpierw osobno każde z nas  a potem już wspólne foty ) To jest na tle fajnej muzyczki i wprost ciary mi przechodzą po plecach jak to oglądam
b) krótka wstawkę z przygotowań do ślubu  i z przybycia Pana Młodego (tam jest kilka bardzo zabawnych dla nas momentów)
c) błogoslawieństwo (tu dopiero jest kupa śmiechu ale i łez wzruszenia)
d) wejście do kościoła, przysięga małżeńska, ofiarowanie obraczek - czyli ślub w skrócie
e) niespodzianka od przyjaciól przed kościołem - to jest właśnie moment, który słabo pamiętam bo byłam bardzo zaskoczona i wzruszona i dzięki filmowi mogłam go sobie przypomnieć i napatrzeć sie do syta
f) powitanie  i pierwszy taniec
g) reportaż z wizyty u fotografa - jako przerywnik, żeby urozmaicic film - te które maja coś takiego na swoim filmie wiedzą jak to rewelacyjna rzecz. Coś pięknego!
h) tańce, tańce, tańce i małe występy gości  na "naszą cześć"
i) kompilacja róznych zabawnych momentów na weselu - teledysk - bardzo, bardzo śmieszny
j) oczepiny, torty i podziękowania - przyznam się, że nie sądziłam, że to będzie taki wzruszający fragment filmu
k) tańce i śpiewy, konkursy, zabawy
l) teledysk z całego dnia - co tu dużo gadać - ten teledysk mnie po prostu rozwala. Jest taki piękny i rozklejający.
W tzw. "międzyczasie" pojawiają się pozdrowienia i życzenia od gości, które pomimo ,że wydają sie dla wielu z was "oklepane" to są jednak cenne. Zrozumiałam to dopiero gdy ogladałm swój film.
Każda z tych częsci jest dość krótka, ale jak to zebrać razem do kupy to wyjdzie 3,5 godziny. Jednakże nie potrafię sobie wyobrazić żeby którejś mogło zabraknąć.
To była taka mała charakterystyka filmu weselnego :)
Pozdrawiam



Offline agneska21

  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 129
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #61 dnia: 12 Lutego 2009, 14:07 »
Melandro ,skad to zalozenie,ze jak nie chce kamery to od razu ulegam modzie? Wyjasnilam wczesniej czemu bym takowej nie chciala i chyba troche nie grzeczne jest nazywanie od razu tego jako "chore".
Jezeli  chodzi o rodzine to u mnie nie ma problemu.To jest moj(nasz) dzien i nic nikomu do tego.Pelna akceptacja moich pomyslow.
Moj narzeczony chce miec kamere, jego rodzina rowniez, wiec kamera bedzie.Nie upieram sie przy tym, ze absolutnie ma jej nie byc. Wyrazilam tylko swoje obawy zwiazane z obecnosci kamerzysty na weselu.

Jesli uwazasz inaczej i chcesz wyrazic swoja opinie(bo od tego jest to forum)to zrob to w sposob merytoryczny,a nie rzucaj na wstepie epitetami

Ale jezeli ktos nie chce kamery na weselu to tylko i wylacznie jego sprawa i trzeba uszanowac to, ze ktos moze miec inne zdanie w tym wzgledzie, a nie od razu uznawac to za chore...

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #62 dnia: 12 Lutego 2009, 21:41 »
uprzedziłaś mnie, bo właśnie miałam to samo napisać;
nie uważam że jestem chora, bo nie chcę mieć kamerzysty - nie jestem sentymentalna, nie będę oglądać tego filmu (tak jak wielu filmów z mojego życia,które w domu mam) i nie mam zamiaru katować moich znajomych i rodziny oglądaniem powtórki z mojego wesela (to jest dziwne,że odwiedzając kogoś po weselu NALEŻY obejrzeć kasetę- a odmówienie wogóle nie wchodzi w rachubę) :-)

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #63 dnia: 13 Lutego 2009, 08:39 »
A to u każdego róznie. Nie ma co generalizować. Moi znajomi nie widzieli filmu z wesela i prawie sie juz na mnie o to obrazili bo bardzo chcą zobaczyć. Za to rodzice dostali płytę i oglądają ją w kółko. Ja widziałąm swój film kilka razy ale wcale nikogo nie katowałam tylko ogladałam go dla przyjemności z tymi którzy akurat tez chcieli go ze mna obejrzeć..
Ja akurat lubię oglądać z filmy z wesel na których uczestniczyłam. To dosyc zabawne i fajnie się wspomina.
Za to filmu ze studniówki w ogóle nie oglądam. Ale ślub i wesele to dla mnie coś zupełnie innego.



Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #64 dnia: 13 Lutego 2009, 09:09 »
Potraktuje niektóre wypowiedzi pół żartem, pół serio ;). Najlepiej zorganizować przyjęcie weselne potajemnie. Zebrać wszystkich gości po drodze autokarem (najlepiej bez żadnych znaków, które mogłyby sugerować skąd jest), nastepnie zawieźć ich na salę (wskazane jest aby sala była w ustronnym miejscu do której niepowołane osoby nie będą miały dostepu) , a na końcu sprawdzić przed wejściem czy ktoś nie posiada przy sobie kamery video. Jeżeli takową posiada należy ją odebrać i schować do depozytu. Wesele odbędzie się w warunkach , które zagwarantują gościom pełną swobodę , żadnych paparazi, pełny luz. Nikt nie będzie zmuszany do "głupich" usmiechów przed kamerą. Nikt nie będzie nikogo katował. Nikt wreszcie nie będzie zmuszał później do oglądanie filmu z "głupiej" kasety. Po zakończeniu przyjęcia weselnego zostanie nam pamięć ze wspaniałej zabawy i tęsknota do tych pieknych chwil, która pozostaną w naszym sercu i duszy. Amen ;D

Offline marta83

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Kobieta
  • Nareszcie...
  • data ślubu: *  09.05.2009   *
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #65 dnia: 13 Lutego 2009, 09:59 »
Dyskusja ostra widze  :) My zdecydowalismy, ze nie bedzie kamerzysty jeszcze zanim date slubu ustalilismy. Nie ukrywam, ze najwazniejsza byla kwiestia finansowa, organizujemy wesele sami i kazde zbedne koszty tniemy...
Jest to koszt zbedny, bo wiem ze i tak nie bedziemy takiej plyty ogladac... od tego beda zdjecia  :D

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #66 dnia: 13 Lutego 2009, 10:18 »
ja z moim PM jeszcze przed ustaleniem dokładnej daty ślubu postanowiliśmy, że nie będzie kamerzysty - uznaliśmy, że jego obecność będzie nas i gości krępowała, będzie przeszkadzał w kościele a poza tym zawsze to jakiś koszt, rodzice nie mieli nic przeciwko

ale... miesiąc temu poszliśmy na kawę do kuzyna PM, który puścił nam dvd z wesela swojej siostry (na którym byliśmy w sierpniu) i jak tak popatrzyliśmy na ten film to natychmiast odnaleźliśmy tego kamerzystę i w ciągu dwóch dni podpisaliśmy z nim umowę

myślę, że nie tylko ważny jest profesjonalizm kamerzysty czy fotografa ale pewne z nim obycie (przyzwyczajenie się do niego) - z naszym długo posiedzieliśmy i pogadaliśmy, obejrzeliśmy dużo jego filmów, poza tym będzie jeszcze kilka spotkań przed ślubem, na których lepiej się poznamy

szkoda, że nie ma praktyki - jak przy sesjach foto - organizowania tzw. sesji narzeczeńskiej, na której para oswaja się z fotografem i obiektywem a fotograf niejako uczy się pary  :)

Offline pyh

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1285
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: mężatka od 7.7.7
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #67 dnia: 13 Lutego 2009, 11:20 »
sprawa naprawde mega indywidualna
ja nie mialam kamerzysty, co wiecej, jeden z gosci przeslal nam po weselu w prezencie nakrecony telefonem filmik z pierwszego tanca, co wcale mnie nie uszczesliwilo.........
filmow z wesel nie ogladam, moi rodzice tego typu pamiatki najczesciej glownie odkurzaja okazyjnie; zostaly zdjecia, robione przez przyjaciol, bo oni znaja nas najlepiej....nie mam poczucia,ze stracilam jakas wazna pamiatke...

Offline MagdaMa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 597
  • Płeć: Kobieta
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #68 dnia: 13 Lutego 2009, 12:20 »
Potraktuje niektóre wypowiedzi pół żartem, pół serio ;). Najlepiej zorganizować przyjęcie weselne potajemnie. Zebrać wszystkich gości po drodze autokarem (najlepiej bez żadnych znaków, które mogłyby sugerować skąd jest), nastepnie zawieźć ich na salę (wskazane jest aby sala była w ustronnym miejscu do której niepowołane osoby nie będą miały dostepu) , a na końcu sprawdzić przed wejściem czy ktoś nie posiada przy sobie kamery video. Jeżeli takową posiada należy ją odebrać i schować do depozytu. Wesele odbędzie się w warunkach , które zagwarantują gościom pełną swobodę , żadnych paparazi, pełny luz. Nikt nie będzie zmuszany do "głupich" usmiechów przed kamerą. Nikt nie będzie nikogo katował. Nikt wreszcie nie będzie zmuszał później do oglądanie filmu z "głupiej" kasety. Po zakończeniu przyjęcia weselnego zostanie nam pamięć ze wspaniałej zabawy i tęsknota do tych pieknych chwil, która pozostaną w naszym sercu i duszy. Amen ;D

hehe
już nie można mieć swojego zdania :-)
ciekawe - moje wesele będzie trochę inne (m.in. będą chrzciny na zaślubinach, brak kwiatów - zamiast tego zabawki dla syna, goście, którzy będą śpiewali z orkiestrą, a także karaoke na poprawinach i inne jeszcze dogrywane nadal rzeczy);
ciekawe jakbyś je skrytykował jak byś na nim był i nie było "tradycyjnie"; nawet moi dziadkowie, choć tradycyjni, uznali że fajnie tak trochę inaczej;
przecież każdy robi tak jak lubi i tak jak chce...nie ma się co unosić, kamerzyści i tak mają dużo zamówień, i tak zarobią... a ja zrobię tak jak chcę;
a co do oglądania kaset - to ja naprawdę tak miałam (może pechowo) ale to jakaś masakra byłaaaa...po prostu nie jestem sentymentalna :-)

Offline obserwator
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2421
  • data ślubu: trochę czasu minęło
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #69 dnia: 13 Lutego 2009, 13:39 »
Każdy może i ma prawo do tego aby mieć swoje zdanie. Ja też. Nikt nie mówi, że masz robić pod dyktando innych. Widzę, że nie tolerujesz zdania innch, kiedy nie są zgodne z Twoim punktem widzenia. Będąc na Twoim weselu na pewno nie krytykowałbym lecz wyraził opinię. Już z góry zakładasz, że negatywną, tylko dlaczego?. We wcześniejszych postach pisałem, że każdy może wyrażać swoją opinię, może doradzać lub odradzać, ale decyzja tak i tak będzie należała do osoby zainteresowanej. Napisałaś, że Twoje wesele będzie inne. Wyobraź sobie, że bardzo ciekawe są Twoje propozycje. Nie jestem jakimś betonem, zatwardziałym tradycjonalistą do którego nic nie dociera. Podobają mi się inowacje, coś nowego, ale musi to być robione z głową, przemyślane, a nie na siłę byle zrobić inaczej od innych i pokazać że jest się osobą nowoczesną i niezależną. Na koniec powiem, że tak i tak decyzja będzie należeć do Ciebie  :Daje_kwiatka:

Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: Nie chcę Kamerzysty_bunt rodziny
« Odpowiedź #70 dnia: 13 Lutego 2009, 13:50 »
Bardzo mi się podoba wypowiedź obserwatora.
A te pomysły MagdyMa - super. Sama byłam kiedys na weselu gdzie było karaoke. Świetna zabawa!
Pozdrawiam