Autor Wątek: 100 Dni Odliczania minęło... nastał ten jednen dzień Kasiq i Grzesia 29.09.2007  (Przeczytany 8984 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline agapa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22wrzesień2007
pieknie!
Skłądam życzenia...duzo szczęścia na tej wyjątkowej drodze w życiu!
Wszystko zgrane idealnie! czekamy na więcej!



Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
śliczne zdjątka, śliczne :D
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline Magda_lenka

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 182
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 6.10.2007
Kasiq wszystkiego naj na nowej drodze życia

fajny początek relacji, ładne zdjęcia

ja tez czekam na więcej :)

Offline jumi_1979

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1348
  • Płeć: Kobieta
  • samodzielna mama
Kasiu, piękna relacja. Ślicznie wyglądałaś - nie mogę się napatrzeć :brawo:

Offline the_rose

  • Prawdziwa miłość przenika tajemnice i samotność kochanej osoby, pozwalając jej zachowć swoje sekrety i pozostawia jej wewnętrzną wolność
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1433
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07.07.2007
ślicznie wygladaliście
Mama Aniołków 8tc,7tc i 5tc




Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Kochane strasznie się cieszę że moje "opowiadanie" przypadło Wam do gustu choć sądzę że lepszą wagę mają zdjęcia.
Dziękuję za tyle pięknych słów. Ogromnie to mi sprawia przyjemność że ktoś docenia to nad czym tak długo pracowałam.

Jak tak teraz patrze na siebie na tych zdjęciach to stwierdzam że chyba innej sukienki bym sobie na sobie nie wyobrażała. Po pristu tta była dla mnie idealna. hehe ;D

Zachęcam Was do zaglądania do mnie. Zaraz zabieram się za dalsze pisanie. Do poczytania

Asiu no z tym zdjęciem to właśnie jest historia- jest ono wykonane przez kompletnie nieznającego się na zdjęciach kompletnie nie fachowym aparatem kuzyna. Po prostu lampa mu się nie właczyła- tak podejrzewam ;D Ale rzeczywiście zdjęcie jest super. Dlatego je wybrałam żeby Wam pokazać. No to buźka
z Tobą odeszły anioły...

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Idziemy z opowiadaniem dalej. Jak tylko stanęliśmy już razem przed ołtarzem stała się rzecz wręcz komiczna. Nasi świadkowei, którzy pełnili te role po raz pierwszy, zamiast usiąść za nami usiedli w ławce ;D. Po czym jak ich zawołaliśmy usiedli na złych miejscach- tzn pozamieniali się i znowu śmiech na naszych twarzach. No i pozamieniali się wkońcu i mogło się wszystko zacząć.
Pierwsze czytanie wykonał straszy brat Grzesia i był tak zestresowany że gdybyśmy nie wiedzieli co ma czytać to nic bym nie zrozumiała. Inni zresztą nic nie zrozumieli. Drugie czytanie przeczytał nasz ksiądz i robił to tak wolno że myślałam że po drodze zapomni co przed chwilą przeczytał i zacznie od początku. Wtedy to nasunęła mi się myśł że coś z nim jest nie tak. Jakiś taki flegmatyk i oferma się nam trafiła. Ale pocieszałam się tym że za chwilkę wyglosi kazanie mój wujaszek, który jest pastorem ewangelickim a na tym najbardziej mi zależało. Widziałm że się trochę stresuje biedaczek, bo wkońcu jestem też jego chrześnicą a tu taka odpowiedzialność- kazanie na ślubie i to w kościele katolickim. Było takie piękne. Jego słowa na zawsze wyryły mi się w pamięci. „Lud twój, lud mój..., Bóg Twój , Bóg mój....” podkreślał że powinniśmy zawsze patrzeć na to co nas łączy, że mamy tego samego Boga, że od tej pory jesteśmy jednością, mimo tego że pochodzimy z tak różnych środowisk i z tak różnych rodzin.

Mówił tak pięknie że wszyscy byli zachwyceni. Dodam że oprócz mojej najbliższej rodziny pozostali goście to katolicy i oni byli zaskoczeni że takie kazanie było. Takie porywające, takie całkiem do nas. A tak jak pisałam Wam w odliczaniu, rodzina Grzesia jest bardzo konserwatywana i religijna i najchętniej krzyżem by  w kościele leżeli.
Później miała się już odbyć tylko przysięga. A tu nasz księżulo flegmatyk zaczyna gadać. I gadał dłużej niż ustawa przewiduje a miał nic nie mówić. I mówił TYLKO o sobie. Że jak to on nie mógł za pierwszym razem powiedzieć „oto Ciało moje” i tak dalej, że się chciał dalej uczyć i dlatego studiował listy. No normalnie nic o nas tylko o sobie. Nic o ślubie, tylko jakieś wynurzenia ze swojego życia. No ni przypioł ni przyłatał. Wszyscy byli tym bardzo zdegustowani. I tak jak mój wujek nic nie wspominał typu u nas w kościele a u Was w kościele- to ten klecha nie mógł się powstrzymać i oczywiście musiał wstrącić swoje porównania i teksy bo tylko u nas jest tak a tak i td co oczywiście nie ma odniesienia do rzeczywistiści żadnego.

Potem odbyła się komunia. Ja po konsultacjach z moim wujkiem wiedziałm że mogę przyjąć bo będzie pod dwiema postaciami. A co zrobił ksiądz? Albo zapomniał albo z premedytacją mi jej nie dał. No wtedy się wkurzyłam i Grześ też. Bo tak jak wcześniej mi powiedzieli że nie mogę wziąć komuni to się nastawiłam że nie mogę. A potem jak dowiedziałam się że mogę no to się na to nastawiłam. A tu lipa. Tylko mnie pobłogosławił. Na co Grześ szeptał do mnie że zaraz pójdzie go zawołać żeby mi dał a ja go powstrzymywałam żeby scen nie robić w kościele. Ale bardzo się wyrywał i kilka razy się pytał czy nie pójść. No tak to jest.

A potem odbyła się przysięga, która lekko została zmodyfikowana, co nie umknęło uwadze naszym gościom. Na pytanie czy chcemy po katolicku wychować.... było czy chcemy po chrześcijańsku... a potem jak już wymawiałam Ja Katarzyna biorę sobie Ciebie....na końcu było bez wszyscy święci. W trakcie całego tego przyżeczenia głos mi drżał, łamał się, nie umiałam powstrzymać łez, tak jakbym żegnała coś co już nie wróci- tak jak na cmentzru gdy rozmawiam z dziadkeim moim, albo na pogrzebie, albo podczas modlitwy w wigilię. Nawet teraz łzy same napływają mi do oczu... Grześ widząc co się dzieje, mocno ściskał mi rękę abym się nie rozkleiła. Było naprawdę ciężko. Moi znajomi stwierdzili że zespół teatralny bardzo wpłynął na mnie, gdyż mówiłam z taką śmieszną dykcją akcentując końcówki wyrazów- ale ja myślę że było to spowodowane właśnie tym stresem i próbą nie rozpłakania się na środku w tych ważnych chwilach.



 I nałożyliśmy sobie obrączki, z którymi oczywiście był problem hehe tzn ja nie dosunęłam do końca, ale chyba większość kobitek tak ma.





Potem staęliśmy tak jak małe Misie trzymając się za rączki i ponoć fajnie to wyglądało od tyłu.


Naatępnie nastąpiło błogosławieństwo, po czym ja zamiast uścisnąć dłoń księdza od razu poleciałam do rodziców. A potem Grześ dotarł do nas. I fajna była sytuacja bo wtedy powiedział do mojego taty „Tato” a on był tak przejęty że albo nie zrozumiał albo go zaćmiło i odpowiedział mu „a o tym to jeszcze musimy porozmawiać” takim tonem szefa karcącego pracownika który na za wiele sobie pozwala. Hehe.



Pod sam koniec przy obecności wszystkich i na ich oczach podpisaliśmy papiery,


otrzyamliśmy życzenia od obu księży i już uśmiechnięci jako Mąż i Żona przy akompaniamencie muzyki ruszyliśmy do wyjścia kościoła.


A tam dzieciaki obsypały nas ryżem i grosikami i zaczęliśmy zbierać do moich łapek hehe wiadomo kto trzyma kase.





A my im daliśmy cukierki z koszyczka. Oczywiście to im nie wystarczyło i chciały pieniądze „na lody” takie łapsy. Ale mój tata był w ciągłym kontakcie ze strażom miejską i w każdej chwili mogli przyjechać ich rozgonić. No więc nic nie dostali.

No i życzenia. Och dużo ich było. Powiinam mieć dyktafon żeby je nagrac bo nic nie pamiętam hehe. Tylko jedne „Dużo dzieci ale w odpowiednim dla Was czasie”. Oczywiście jako pierwsi składali życzenia nasi rodzice.




i na powrót w samochodziku... zaraz ruszamy w kierunku sali...



z Tobą odeszły anioły...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Kasieńka!!!!!!!!!!!!!!! Pięknie wyglądałaś, śliczna z was para!!!! No i widzę, że mieliście wiecej nieoczekiwanych momentow podczas ślubu :).Ale ja myslę, że teraz bedziecie to wspominać z łezką w oku i z uśmiechem :) :).
Zdjęcia po prostu bosskie, oczywiście czekamy na ciąg dalszy  :tupot: :tupot: :tupot:

Offline akayu
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2318
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.06.2009
sliczne zdjecia,pieknie wyszlas taka usmiechnieta ;D

Gabiś
  • Gość
Wyglądasz czarująco!!! Zdjęcia piękne.. i tak tak ślicznie to opisujesz.... CUDOWNIE!!!!

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Zdjęcia bardzo ładne.

Sukienka miała śliczną koronkę:)
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline Agassi77

  • Aga
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1801
  • Płeć: Kobieta
  • Jesteśmy jak 2 puzle,tylko 1 pasuje do drugiego
  • data ślubu: 11.08.2007
Pieknie, usmialam sie z tej historyjki z "tato - jeszcze o tym porozmawiamy"  ;D

Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
 :hello: :hello: Ślicznie!!!


Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
dopiero teraz dotarłam do Ciebie ale strasznie sie z tego ciesze :)
wyglądaliście ślicznie :) a Twoja sukienka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Jaki to model i firma (jeśli można wiedzieć). Nie byłam u Ciebie w odliczaniu wiec nie orientuje sie.
zdjęcia bardzo ładne, a Wy na nich tacy szczęśliwi - aż miło popatrzeć :)
na pewno będę Cie podczytywać bo piszesz świetnie :) miło sie czyta
czekam na następne zdjęcia  :tupot: :tupot: :tupot:

Offline adusiaxxx

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2385
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.04.2008
ŚLICZNIE!!!!!!

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Witajcie z rana,
jeszcze raz dziękuję za piękne słowa z Waszej strony. Naprawdę podbudowują człowieka na duchu. No i że się Wam podoba jak pisze... no cóż po prostu chce abyście przeniosły się do tego dnia do tej godziny i minuty tak jakbyście były obok mnie. Zresztą wczoraj uświadomiłam sobie że swoim znajomym nawet tyle nie opowiadam o swoich odczuciach co Wam, bo tutaj pisze ile chce a tam to zawsze ktoś wcina mi się w zdanie i nigdy nie kończe i w rezultacie mówię niewiele. Ale taka jest różnica pomiędzy rozmową hehe a postami do Was.
Dzięki temu że to poisuje lepiej wszystko zapamiętam uporządkuje po kolei i poprzypominam sobie bo niestety jakaś amnezja na mnie wstąpiła w tym dniu.
A moja sukienka to model SANDALO z Madonny z kolekcji 2007. No rzeczywiście robiła furore wśród gości.

Za jakiś czas pewnie znowu coś do Was skrobne i umieszcze zdjęcia. Buźka

Dzięki że zaglądacie
z Tobą odeszły anioły...

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Kasieńko, mam łzy w oczach...pieknie!

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
 kasiq, nareszcie Twoja relacja, w ukryciu na nia czekalam ;)

po pierwsze wszystkiego dobrego, duzo szczescia, milości i spelnienia marzen :D

wygladalas przeslicznie, bukiet bardzo elegancki, samochodzik extra:) sukienka faktycznie powala na kolana!

czekam na dalsze fotki :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:

Offline ewelinkas

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 453
  • Płeć: Kobieta
  • Żoną być ...
  • data ślubu: 12 07 2008
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyy  :drapanie: dlaczego mnie tu wcześniej nie było
Poryczałam się jak to czytalam :oops:


Offline agapa

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22wrzesień2007
łłaałłłł przepiękbie wyglądałaś!!!!!!!!!



Offline grubcio

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Płeć: Kobieta
ślicznie wyglądaliście!!!! :brawo_2: :brawo_2:

Offline Kasiq

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1269
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.09.2007
Ech dziewczynki dziękuję za komplementy- cieszę się że się Wam podobałam ;D nie wiem czy dzisiaj uda mi się coś napisać bo wieczorem mamy mieć gości i muszę się przygotować, ale jak nie dziś to pewnie w poniedziałek znowu coś naskrobie. Buziaki
z Tobą odeszły anioły...

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Kasiu, a ja dopiero teraz tu dotarlam  :)

Ale na cale szczescie dotarlam i moge sie cieszyc z Wami waszym szczesciem i pieknymi zdjeciami.
Slicznie :brawo:
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline veronka17

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 407
  • Płeć: Kobieta
  • .: co mnie nie zabije , to mnie wzmocni :.
  • data ślubu: Jak będzie , to sie dowiecie :)
Kasiq   , piękna i bardzo wzruszająca relacja i jakoś nie odnoszę wrażenia , żebyś miała jakiekolwiek trudności z pisaniem :) Pięknie razem wyglądacie , cudne zdjęcia , suknia.......wszystko :) Czekam z niecierpliwością na więcej :)

Gabiś
  • Gość
Kasiu a będzie więcej fotek?? Bo my tu czekamy:):)

Offline Kora29

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 772
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008 r.
Kasia!Świetnie się czyta i ogląda...Pieknie...

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
No to czekamy na ciąg dalszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D

Offline _kasiek_
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4sierpień2007
Ślicznie Kasiu wygladałaś :)

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Kasiu! Długo czekałam na relacyjkę, cieszę się, że wreszcie jest! Pisz dalej dalej dalej! Ciekawe jesteśmy każdego szczegółu!