Witam kochane
dziękuje za gratulacje
od wczoraj normalnie jestem nerwowa jak diabli, poszliśmy na mecz do pubu, było super, darłam sie kibicowałam, normalnie stary kibic ze mnie i jedna wielka dupa na koniec
fakt, że graliśmy na poziomie ligi podwórkowej przez pierwszą połowę, ale ten karny na końcu to mysłałam, że wejdę w telewizor i tego sędzie kopnę

normalnie jeszcze teraz sie denerwuje tymi meczami, tak mi się dobrze kibicowało i to juz koniec, w poniedziałek jeszcze i koniec
a poza tym moja wspaniała uczelnia znowu pokazała jak wygląda u nas sesja

dostaliśmy dziś nowy projekt do zrobienia i dzisiaj nam mówiono co trzeba zrobić, nawet już zajęć wiecej nie mamy, a projekt jest jak zwykle trudny i długi
znowu muszę wybrać co zrobić teraz a co zostawić na wakacje

nie znoszę tej uczelni i wiecznie trwającej sesji

no to sobie ponarzekałam i teraz sie wezmę znowu za jakis projekt

a później jade zobaczyć koncepcję naszych zaproszeń