popłakałam sobie dziś trochę, bo żal dziewczyny, w takich sytuacjach często myslę o sobie, ze jestem głupia bo mam jakieś błache problemy, a ludzie mają o wiele większe i nie marudzą
ale dziś też spotkała mnie cudowna niespodzianka - moja siostrzyczka z Wikusią nas dzisiaj odwiedziły i zostają do niedzieli

Wiki miała wypadek mały i ma zbitą rączkę, więc siostra na zwolnieniu i przyjechały do nas

ta malutka kruszynka potrafi dać tyle szczęścia i miłości, cudne to:)


zdjęcia sukienki hmmm będę ja mieć ubraną na weselu w piątek, więc w sobotę na pewno Wam pokaże
a teraz zmykam spać bo jutro od rana znów na uczelni i nawet mam koło jedno, ale raczej banalne (chociaż coś)
buziaczki dobranoc