Jestem już

Dziękuje Wam bardzo mocno

Wracam do opisywania.
Więc tak makijaż udał się fantastycznie. Bardzo miła kobietka z tej makijażystki. Zrobiła mi dosć ciemne oczy, tylko dlatego, że miałąm czerwoną suknię, ale na ślub będą pastelowe kolorki. Mimo, że makijaż był dosć mocny to i tak bardzo sie sobie podobałam. Nad ranem makijaż był taki sam jak na początku, buźa nie była nic czerwona, zmęczona, nic, po prostu było pięknie. Na ślub już jesteśmy umówione, dodatkowo ona jak maluje na ślub to jest u mnie w domu aż do czasu wyjazdu do kościoła, nie musze się o nic martwić ona siedzi od rana do wyjścia i pilnuje, żeby sie czasem nic nie zepsuło.
Oto efekt:
