[macher]

Witaj Kochanie  Tatko dzisiaj troszkę zabiegany  Jak czytam to Ty do WC jak Mateuszek wstajesz to chyba rodzinne   

[*Ewelina*]

Czesc Tatko :*  tak dobrze mi sie spi ze wczesniej nie mam potrzeby wstawac

Dzisiaj przychodzi do mnie kolezanka, potem moze tez spacerek,ale jutro musze isc do Zatrudniaka sie odchaczyc, wziąść przedluzenie ubezpieczenia a popoludniu bedziemy rozstawiac łóżeczko, wieszac lampe i moze obrazki. 

[macher]

Kolorowych snów Kochanie 

[*Ewelina*]

Kolrowych snow Tatko :* ale ja jeszcze nie ide spac  

Podsumowujac dzien dzisiejszy wiec...rura od kaloryfaera bedzie naprawiona w sobote tak samo jak pralka.

Jutro popoludni rozkladanie łózeczka,obrazki i lampa mam nadzieje ze uda mi sie jeszcze wyciągnąć od mamy aparat fotograficzny (bo moj kupiony jeszcze nie przyszedl) i porobie fotki.

Poza tym mama byla i mnie wkurzyla jak nigdy bo "brzydka lampa" i czemu na nia nie poczekałam z wyborem. Kurcze chyba jak Miloszek przyjdzie na swiat to zamkne sie na 4 spusty i nie bede je wpszczac do domu, bo obawiam sie ze ciagle bede słyszec -to nie tak-tamto nie tak--no i dziecko trzeba trzymac miesiac ponad w domu i dopiero na dwór -- troszke by sie tego nazbierało -- jakie ma swoje teorie.Czasem tak sie mowi o tesciowej ze jak sie dziecko rodzi to jest wlasnie taka -- u mnie jest na odwot. Az sie zastanawiam jak zaczne rodzic to czy do niej dzownic, ze jade do spzitala bo to taka panikara jest ze szok.

A My czujemy sie dobrze, popoludniu troszke mi sie zle oddychalo jakis płytki oddech mialam i to wcale nie przez katar ktory sie trzyma jeszcze ale juz mniej.

[macher]

Kochanie wypadało by zadzwonić to Twoja Mama  ale szczerze powiem, że jak dostanie zawału a Ty opierdziel, że owszem zgoda ale możesz rodzić dopiero za godzinkę to się nie zdziwię     

[*Ewelina*]

za godzinke?? hm... 

Wiem ze powinnam ale nie wiem czy moze nie czasem pozniej...bo wiem ze to Moja Mama itd...ale ona jest straszna panikara,dla niej powiedzenie " jak przyjde to pogadamy" jest juz tak strasznym wydarzeniem ze cos napewno sie stało.I napewno jest cos nie tak,cos zle.
To taki przyklad. Wiec dosyc ze ja bede sie denerwowac, spinac i  to ona bedzie mi jeszcze....

[macher]

Kochanie szczerze Mamie się tego nie robi zwłaszcza przy narodzinach dziecka własnej Córki więc proszę powiadom ją tak trzeba 

[*Ewelina*]

Wiem ze sie nie robi....

[macher]

Ja wiem, że wiesz bo pojętne i Kochane z Ciebie Dziecko ale zrób tak jak być powinno 

[*Ewelina*]

Najwyzej poprosze trescia kolezanki by zawiózł ją obok w Zdrojach d spzitala tzn psychiatryka hehe zartuje oczywiscie.

[macher]

Oj widzę, że dowcip Ci się wyostrzył Kochanie 

[*Ewelina*]

Ojjjjjjjjjjjjjjj tammmmmmmmmmmmmm

Zdenerwowala mnie dzisiaj to pewnie dlatego. Bo nie bedzie na mnie krzyczec co ja mam u siebie w domu kupwac i zmieniac a co nie.Bo musi byc jak ona chce i jak jej sie podoba.
Nio:)

Miłoszek dalej wiercipięta ale jak juz patrze na kolezanki Lenke w wozeczku taka mała kruszynke to juz tez mi sie tak chce.

[macher]

Czas i Natura Kochana Córeczko  ale Ty to wiesz

[macher]

Dzień Dobry    zastałem Ewelinkę i Miłoszka w jednym   

[*Ewelina*]

Czesc, Czesc pewnie ze zastałes :* nocka oczywiscie spokojna i sie wyspałam.

[*Ewelina*]

Troszke sie znowu nachodzialm ale wszystko pozytywnie załatwione.

Aparat tez mam wiec za chwilke fotki lampy i M1 Miłoszka, a wieczorkiem pokoiku A oto M1 Miłoszka




A to lampa ktora bardzie wisiała u niego w pokoiku.

[*Ewelina*]

A teraz jeszcze zaległe zdjęcia bucikow

A teraz japonki

[beyonce]

M1.....raczej niezły apartament....

[*Ewelina*]

hehe no troszku duzy i ciężki

[Ania P.]

Śliczny brzusio, taki kształtny
a butki już pisałam, ale jeszcze raz powtórze, bo jestem maniaczką butów- piekne!

[*Ewelina*]

Tesciowa juz sobie poszla, niestety łóżeczko nie rozłożone bo brakuje śrob, i obrazki nie powieszone bo za duze wiertło i haczyki, tylko lampa wisi:) ale jutro popoludniu przyjda i zrobia.

[sandrunia]

Piękne buciki, ja tez kocham buciki pełna mam szafe butów tylko na szpilach bo takie uwielbiam a teraz trzeba było pokupowac płaskie
a brzusio pisałam ze cudowny

[macher]

Śliczny brzusiu Kochanie normalnie 
Ewelinko tak na marginesie jesteś pewna, że to nie bliźniaki   

[macher]

Dzień Dobry Kochanie 

[*Ewelina*]

Czesc Tatko  wstalam, powiedzmy ze wyspana, ale i połamana cała

[macher]

To zaraz podskoczę cię poskładać, może być na kropelkę       

[*Ewelina*]

Oj moze moze  

A teraz sniadanko, kąpiel jak cos rano, potem przyjdzie facet naprawiac rure od kaloryfera, potem tesciowa wkoncu złożyc to łóżeczko i obrazki.A czujemy sie dobrze

[*Ewelina*]

No i juz po kłopocie, kaloryfer zdemontowany okazuje sie ze cały w środku zardzewiał i trzeba go wymienic, pn juz sobie poszedl a ja mam całą łazienke do wysprzątania, bo zalał tym syfem z kaloryfera.

[*Ewelina*]

A teraz obiecane fotki z pokoiku

Obrazki na scianie --  musialam zrobic 2 zdjęcia bo wszystkie nie zmiescily sie w jednym.





teraz łóżeczko:



I cały pokoik zdjęcie troszke ciemne ale tak wyszło:

[Beacia]

Śliczny pokoik 

Miłoszkowi na pewno będzie się w nim dobrze mieszkało