witajcie kochane u mnie życie pełną parą nie ma czasu prawie na forum ale jendak znalazłam dziś parę minutek

już opowiadam co się u mnie działo w weekend a właściwie tylko w piątek i sobotę byłam u mojego chrześniaka kończył 3 latka więc trzeba było jechać na imprezę

oczywiście bezalkoholowa bo to impreza 3 latka

w każdym razie mam do niego ponad 200km z mężem stwierdziliśmy że zrobimy mojej siostrzyczce niespodziankę a tym samym Kacperkowi oczywiście udała się

mały poprostu oszalał jak nas zobaczył więc i my byliśmy szczęśliwi....
korzystając z okazji wyjazdu do innego miasta nie mogliśmy się z Grzesiem powstrzymać przed oglądaniem wózkow i chyba mamy już nasz typ to X-lander X1

zobaczymy moze akurat jak będziemy już chcieli kupić to cena troszkę zmaleje bo jednak to będzie model z 2007 roku a nie 2008 więc zobaczymy....
dziś już po zajęciach nawet byłam odrobić środowe zajęcia na innej grupie tak aby mieć jutro i środę wolną tzn. od zajęć ale będę siedziała w labolatorium na badaniach

źle nie jest ale czasami się nie chce - jednak jak tylko brak mi sił to przypominam sobie moją mobilizaję

czyli mojego maluszka
ach zapomniałabym dodać wiecie jak dziś jeden z moich profesorów nazwał kobietę w ciąży

z utajonym szczęściem

coś w tym jest.....