Autor Wątek: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)  (Przeczytany 28509 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #330 dnia: 4 Marca 2008, 19:18 »
to mi też szkoda maleństwa chętnie człowiek by im pomógł  :Wzruszony:

do szkoły rodzenia nie będziemy chodzic napewno niestety w naszej okolicy za daleko musielibyśmy dojeżdżać a druga strona medalu to taka że niestety mój mąż ostatnio bardzo bardzo zalatany poza służbami robi kolejny stopień nurkowy więc jak wychodzi z domu to wraca ok 21 a potem jeszcze się troszkę uczy  :brewki: trudno postaram się dac radę na porodówce bez tego  ;)

wczoraj popołudnie spędziłam na segregowaniu ciuszków do prania  :mdleje: jeny ile ich mam  :P a wszystko od siosty jedna reklamówka była tylko nowych  :tupot: a dzis bo wczoraj nie miałam już sił zrobiłam pierwsze pranie  :los: suszyłam wszystko na dworze więc tak pięknie pachną świeżością  :tak_2: że nie wiem jak to opisać słowami

jutro zaplanowane kolejne pralki i wynoszenie rzeczy z pokoju tak aby przygotować do malowania  :jupi: Grześ niestety zabiegany ale mam zdolna mamusię i mi pomaluje  :cancan: więc jutro również zaplanowane zakupy farby  :ok:

a z uczelnni dzwoniła pani doktor i powiedziałam że 10marca przyjadę do nich to sobie pogadamy, chce załatwić sobie przed porodem jeszcze seminarkę żeby po porodzie już nie musieć jej przedstawiać  ;) zobaczymy czy mi pozwolą ale jak narazie jest wszystko na dobrej drodze - tak mi się wydaje  ;) obym się nie przeliczyła....

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #331 dnia: 5 Marca 2008, 10:01 »
dzień dobry  ;D
mam mały poradnik hodowcy na dzisiejszą ponurą pogodę  :los: :los: :los:

1. dziewica pospolita - roślina krótkotrwała, wymagająca szczególnej pielęgnacji. Chętnie poddaje się flancowaniu. Po przepikowaniu przestaje być dziewicą.

2.  stara panna - roślina długotrwała i pnaca, czepiająca się wszystkiego i wszystkich. Żyje w miejscach odosobnionych niewiadomo z kim.

3.  Kochanka - roślina kwitnąca pasożytnicza, z gatunku motylkowatych. Wymaga dużo wilgoci i częstych zmian klimatycznych. Z uwagi na duże koszty, w naszych warunkach trudna w hodowli domowej. Rozkwita nocą.

4. Żona - pożyteczne zwierzę domowe, pociągowe, bardzo nerwowe ale wytrwałe. żywi się odpadkami, w hodowli domowej bardzo opłacalna, przynosi duże korzyści.

5.  Kawaler - ptak przelotny. Dzieci swoje podrzuca innym wówczas zmienia miejsce pobytu. Jest trudny do chwycenia w sidła

6.  Stary kawaler - grzyb jadowity o gorzkim smaku. Żyje przeważnie sam lub w symbiozie z purchawką pospolitą.

7. Mąż   - zwierzę domowe z gatunku leniwców. Ze względu na dużą żarłoczność w warunkach domowych przynosi duże straty. W hodowli nie opłacalny. Pochodzenie - skrzyżowanie trutnia z padalcem

8. rozwódka - należy do owadów występujących w dużych ilościach, znana w przyrodzie pod nazwą szarańcza. Samiczki pozostawia w spokoju, samców niszczy od korzenia. Czyni szkody w ubraniu - zwłaszcza w kieszeni

9. wdowa - wierzba z gatunku płaczacych. Szybko próchniejąca z braku zdrowego korzenia. Nadaje się do przerobu na fujarki.

niektóre się zgadzają co  :D
lece na zakupy póżniej będę  :brawo_2:

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #332 dnia: 5 Marca 2008, 13:16 »
Fajniutki poradnik  :hahahaha:

Co nie ilość ciuszków wychodzi dopiero jak zacznie się je rozpakowywać z siatek :D Ja na razie nie wywieszam dwór: po pierwsze nieźle wieje, po drugie u nas świeci słonko i pada śnieg na przemian  :mdleje:

Co do szkoły rodzenia, spróbuję co bardziej interesujące wątki podrzucić Ci na gg ;)



Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #333 dnia: 5 Marca 2008, 18:57 »
nareszcie chwilka wolnego  ;) pomagałam przygotować pokój bo moja niezastąpiona mamusia maluje mi dziś pokój  :skacza: ale będzie fajnie wkońcu będzie odświeżony  :hahahaha:

a tak poza tym to naprawdę mam kochana mamusię  :i_love_you: i tatusia też bo to pewnie sponsorował ale do tego wszystkiego ze obią remont kupili mi nową firankę i pościelke z baldachimem  :jupi: o tym baldachimie zawsze marzyłam ale troszkę szkoda mi było kasy  :wink:

a ja no cóż za bardzo mamci nie pomogę więc przyszłam popisać moją pracę mgr bo 10 marca w poniedziałek mam przywieść promotorowi  :shock: musze nanieść małe poprawki i przetłumaczyć parę tekstów  :Maruda:


Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #334 dnia: 6 Marca 2008, 08:05 »
nie ma to, jak rodzinka sobie pomaga :)
powodzenia z praca  magisterska , trzymam kciuki  ;D

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #335 dnia: 6 Marca 2008, 11:39 »
aneta_81 dziękuję

faktycznie na rodzince mogę polegać  ;D
mamusia drugi dzień walczy dziennie w naszym pokoju więc ja wpadłam na moment i lece robić obiadek dla nich  ;) choć tyle pomogę  :)

wczoraj poprawiłam część pracy a dziś mam zamiar dokończyć rodział jak się uda

tłumaczenie zostawie jeszcze może w sobotę.... zobaczymy jakoś mi się nie chce tego czytać  :||

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #336 dnia: 6 Marca 2008, 11:56 »
No to czekamy na efekty :) (fotki) :)



Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #337 dnia: 9 Marca 2008, 09:59 »
fotek jak narazue dziewczynki nie będzie  :'( pokój zrobiony i wygląda bosko  :D

wpadłam na moment zapytać czy macie jakieś sposoby na opuchliznę  ??? strasznie puchną mo nogi od kolan w dół i ręce od łokci do dłoni  >:( masakra w nocy nie czułam rąk tylko ból  :-\ ryczałam jak bóbr a mąż no cóż masował :'( jeny nie chce tak a to już 3 taka nocka  >:( zmykam się położyć

do później.....

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #338 dnia: 9 Marca 2008, 11:10 »
Madii skoro tak bardzo dokuczają Ci obrżeki, to proponuję dzień w domciu i nóżki połozyć nieco wyzej od tułowia.
Z bezpiecznych produktów moczopędnych proponuję natkę z pieruszki. Jeśli nie lubisz jej intensywnego smaku, to kup suszoną - jest w sklepach - a jest mniej intensywna.
Ja dodaję prawie do wszystkiego, twarozku, zup, sałatek, warzyw, a nawet kanapek....też mam obrzeki podudzi. NIe takie żeby od razu wyć z bólu, ale zobaczy sie co będzie jak będę w tym samym tygodniu ciąży co Ty


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #339 dnia: 9 Marca 2008, 11:50 »
ja wcześniej nie miałam z tym problemów, dopiero od tygodnia :P w każdym razie nasila się :'(

łóżeczko przygotowane a pietruszk e też dziś zjem ;) jak ma pomóc a czy może być gotowana??

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #340 dnia: 9 Marca 2008, 12:24 »
Jesli tak szybko i nagle narosły - zrób na wszelki wypadek badanie ogólne moczu....myśle, że ginekologowi się przyda do oceny Twojego stanu przy najbliższej wizycie....
sprawdź sobie jeszcze ciśnienie....jeśli masz takową możliwość w domu....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #341 dnia: 9 Marca 2008, 13:08 »
ciśnienie 112/68 puls 85 to chyba dobrze

a o moczu też pomyślałam że zrobię czy przypadkiem nie ma białka - bo to podobno objaw zatrucia ciążowego tak słyszałam...

staram się dziś pisać prace mgr - jutro muszę jechać na poznań oddać - ale drętwieje mi bardzo prawa ręka z reszta zauważyłam że prawa strona jest bardziej spuchnięta więc to może jakiś ucisk maluszka  ;)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #342 dnia: 9 Marca 2008, 21:57 »
ciśnienie 112/68 puls 85 to chyba dobrze

a o moczu też pomyślałam że zrobię czy przypadkiem nie ma białka - bo to podobno objaw zatrucia ciążowego tak słyszałam...

Pojecie zatrucia ciążowego to przeżytek...coś takiego nie istnieje w obecnej nomenklaturze medycznej.
Zrób mocz dla świętego spokoju...ja zrobiłam jak mi łydy napuchły...
Skoro ciśnienie masz niskie nie ma większych obaw.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #343 dnia: 10 Marca 2008, 16:52 »
liliann bardzo dziękuję za słowa

jutro z rana polecę zrobić mocz napewno dziś niestety nie mogłam bo musiałam pokazać się w Poznaniu u promotora.

jutro dzień wizyty więc rano polece zrobić wynik a po południu do lekarza  ;) jestem ciekawa co nam powie bo powiedział ostatnio że będzie z nami rozmawiał już o porodzie bo czas najwyższy się przygotować  ;)

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #344 dnia: 11 Marca 2008, 17:21 »
wróćiłam od lekarza a więc:

maluszek ma się dobrze i rozwija się bardzo dobrze  :skacza:

mam łożysko troszkę zwapnione - ale kazał się tym nie przejmować że to nie groźne. zdziwił się bo skoro nigdy nie paliłam to znaczy od stresu to jest  :drapanie:

co do mnie kazał odtawić nospe a przez 2 tyg brać magnez i odstwić, terdyferon fol brać nadal bo żelazo potrzebne

a szyjka znów spalatała figla i skurczyła się mam teraz 0.5cm więc musze bradzo uważać na siebie jeszcze choć 2 tygodnie, bo dzidzia jest tak ładnie rozwinieta więc nóżki i główka są na 34-36już więc spokojnie jeszcze 2 kazał wytrymać ::)

to tyle......... a moża aż

nic wracam do prasowania ciuszków bo to juz nie żarty, trzeba się szykować

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #345 dnia: 12 Marca 2008, 10:32 »
Lada chwila zostaniesz mamuśką  :skacza: :skacza: Super,że z dzidzią wszystko ok  :)

Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #346 dnia: 12 Marca 2008, 10:38 »
jeny, to juz tak bliziutko :)

uwazaj na siebie, zeby maluszek mogl byc jak najduzej u Ciebie w brzuszku  ;)

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #347 dnia: 12 Marca 2008, 10:57 »
Hi hi super wieści  :skacza: ale niech nasze młode posiedzą jeszcze troche :D


Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #348 dnia: 12 Marca 2008, 12:03 »
 :hello: dziewczynki faktycznie  nie wiadomo co teraz będzie 2 tygodnie muszę wytrzymać a potem  ;) kto wie niech się dzieje wola nieba  ;D

dziś pierwszy dzień bez nospy i już czuję różnicę  :o troszkę ciągnie no ale lekarz powiedział jak będzie bolało trzeba wytrzymać - magnez jeszcze pewnie skurcze na te dwa tygodnie zatrzyma  :P mam nadzieje....

wracam do prasowania bo jakos wczoraj nie miałam mocy skończyć tego  ;) dziś też bym przeleżała i spała  :-[ ale nie ma co trzeba się wziąć w garść bo czas się kurczy  ;)

Eva*
  • Gość
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #349 dnia: 12 Marca 2008, 17:51 »
my cię przypilnujemy przez te 2 tygodnie co bys się nam nie rozdwoiła... :bicz: ;D

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #350 dnia: 13 Marca 2008, 17:15 »
dziś zakończone prasowanie więc teraz tylko sama przjemność układanie na półeczkach  :tupot: jak narazie chciałam się zrelaksować  :tak_2: i chwilkę nic nie robić  :p

znacie się może na pisankach z jaja strusiego chciałam zrobić jakiś ładny stroik - bo dostałam 2 sztuki i nie bardzo wiem co z nimi zrobić  :drapanie:

ach jeszcze jedno czy do łóżeczka kładziecie od razu podusię  ??? czy na początek bez  ??? ja myślałam położyć bez ale nie wiem  :???:

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #351 dnia: 13 Marca 2008, 17:51 »

ach jeszcze jedno czy do łóżeczka kładziecie od razu podusię  ??? czy na początek bez  ??? ja myślałam położyć bez ale nie wiem  :???:

Witaj Madi. Moja Gabrysia nie spi na poduszce w nocy. W dzien czasami ją poloze, ale nie zawsze.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #352 dnia: 13 Marca 2008, 18:27 »
Z tego co wiem na początek nie powinno się kłaść podusi.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #353 dnia: 14 Marca 2008, 12:30 »
Ja nie mam nawet kupionej pościeli. Nasza malutka będzie na początku spała zawinięta w kocek/rożek. Łóżko od strony główki podniesiemy troszkę do góry.


Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #354 dnia: 15 Marca 2008, 17:48 »
dziękuję za podpowiedzi :brewki: zostanę narazie przy opcji bez podusi  :taktak:

a dziś miałam maraton po mieście  :mdleje: ogólnie sama spożywka, ale sobie kupiłam stanik bo przecież piersi rosną i w jednym nie ma co chodzić  :P
wróciłam padnięta już spałam z 1,5 godz ale nadal nic mi się nie chce  :mdleje: ach nie będę robić nic...

ach no i zastanawiam się w co ubrać na chrziny i kiedy je zrobić  :drapanie: chciałam w miarę szybko ale moze poczekam niedziela wypada 1 czerwca w dzień dziecka  :Szczerbaty: na alle widziałam fajne garniturki ale czy to się sprawdza hmm.... a może lepiej coś tradycyjnego  :drapanie: nie wiem..................

« Ostatnia zmiana: 15 Marca 2008, 17:51 wysłana przez madi_001 »

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #355 dnia: 17 Marca 2008, 10:11 »
dziewczyny mam pytanie czy pojawiające się i znikające bóle tak jak w okresie to pierwsze sygnały porodu?? staram się wyszukać informacji na ten temat ale kiepsko mi idzie  :P

tak dziś rano mnie troszkę łapie, a dzidzia jeszcze rączkami uderza do wyjścia :drapanie: hmm... ale to przepowiadające chyba..... mam nadzieję ze w porę się zorientuje co się dzieje  ;)

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #356 dnia: 18 Marca 2008, 13:29 »
Co do bóli -nie pomoge-ale napewno pomogą mamusie ;D ;Dwidze ze juz w pełnej gotowosci jestes!!!!nie przemęczaj się tylko!
mi co jakis czas puchną kostki(ale tylko po większej 'aktywnosci" typu zakupy większe wyjazd itp..) ale potem wraca do normy..Lilia dobrze radzi..co do chrzcin-ja dziele wszystko na etapy-stram sie nie wybiegac w przyszłosc-ale faktem jest ze teeeee słodkie ubranka kusza jak cholera! ;D ;D ;Dbuziaki!
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #357 dnia: 18 Marca 2008, 13:53 »
dziewczyny mam pytanie czy pojawiające się i znikające bóle tak jak w okresie to pierwsze sygnały porodu?? staram się wyszukać informacji na ten temat ale kiepsko mi idzie  :P

tak dziś rano mnie troszkę łapie, a dzidzia jeszcze rączkami uderza do wyjścia :drapanie: hmm... ale to przepowiadające chyba..... mam nadzieję ze w porę się zorientuje co się dzieje  ;)
Hmm na szkole rodzenia położne mówiły, że kobieta będzie wiedziała, jak zaczną się TE bóle. Mają trwać przez min. 2 godziny, co 5-10 minut regularnie (zapisywać!), a po prysznicu, co zazwyczaj rozluźnia jeszcze się nasilą...

Co do Chrztu - jeszcze o nim nie myślę, tyle bardziej ekscytujących rzeczy przed nami, że i na Chrzest przyjdzie pora  :hahahaha:


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #358 dnia: 18 Marca 2008, 15:00 »
spoko...masz zapewne bole przepowiadające...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline madi_001

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 635
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2 wrzesień 2006
Odp: nasz mały Aniołeczek już rośnie :)
« Odpowiedź #359 dnia: 18 Marca 2008, 17:18 »
dziękuję dziewczynki  :D
zapewne są to przepowiadające  :tak_2: :|| bo tak samo dziś się też czuje... a nawet mogłabym powiedzieć ze kłcia są troszkę mocniejsze ale krótkie  :Szczerbaty: śmieją się ze mnie że na święta zająca złapie  :mrgreen: no  ale mam nadzieję że do przyszłego wtroku wytrzymam jak mówił lekarz  :na_ucho: bo wówczas zacznie się 9 miesiąc i dzidzia bedzie gotowa :Tuptup:

jak tam sobie pomyślę to szybko to zleciało  :Wzruszony: :Wzruszony:

do teściowej w niedziele jade z torbą bo niestety jedzie się tam po dużych dziurach  :dno: więc kto wie co będzie.....