Lila zmierz Ewie nogę w grubych rajtkach , może takich frotkowych (czyli w tych co będzie nosiła do buta) i w tych rajtach jedź na miarę. Ja operuję za butem większym o ok.1,5 cm. Na lato, wiosnę, czy jesień to jeszcze można mniejszą różnicę załozyć ale zima trwa długo.
Ja mam jeszcze jedną taktykę , otóż biorę w miarę prosty patyk i odłamuje go na takiej długości jakiej jest stopa Zu. I ten patyk wsadzam w buta i patrzę ile tam jeszcze miejsca jest.
Zuzu ma wysokie podbicie ale bartkowe buty zawsze na nią pasowały. Mają tą zalletę nad niektórymi, ze mają sporo zapięć (jeśli chodzi o trzewiki jesienno/wiosenne i zimowe) i do tej pory żadne buty jej nie uwierały. Buty na zimę planuje kupić za miesiąc i również z bartka ale wyprawka zimowa spędza mi już sen z powiek. I chyba bardziej przejmuję się kombinezonem niż butami.
Maiolka fajne buty kupiłaś.
dzisiaj albo wczoraj było w dzień dobry tvn o tym jak kupować buty małemu dziecku. Jak wejdzie z tyłu palec tzn że jest dobry bucik.
dla mnie jest to niedowykonania.