No właśnie różowe widziałam, a ja potrzebuję dla chłopca, więc róż odpada... I chyba były dla dzieci starszych te klocki - dopiero na reklamie telewizyjnej zobaczyłam że to nie to, a zaproponowałam bratu, że młodemu kupię właśnie coś w tym stylu... Dla maluchów w lidlu też były, ale w kartonie ze śmieszną ilością klocków...
Może w grudniu coś się pojawi jeszcze - muszę uzbroić się w cierpliwość, najwyżej wydam więcej.