Vivka dla mnie też do niedawna to była czarna magia, ale powoli się wdrażam w temat

jak Klara miała 5 mies i chyba tydzień, zaczęłam z małą łyżeczką manny...tak przez tydzień, potem dołożylam jabłko, ale Klara ma po nim rozwolnienie, więc na razie jabłko odpuszczamy

obecnie zjada na śniadanie łyżkę manny + moje mleko, drugie śniadanie gruszka (słoikowa) + moje mleko, obiad marchewka (słoikowa) + moje mleko; w sumie tych produktów może się zbiorą dwie łyżki stołowe na dobę

ale problemów z jedzeniem już nie ma...ehhh...to moje perfect baby

daję słoiki, bo sama nie jestem w stanie zrobić np. takiego musu marchewkowego jak w słoikach, a Laleczka dławi się jak są jakieś drobinki... Z czasem jednak zamierzam sama robić jedzonko dla niej, dlatego słoiki zbieram, żeby móc zamrozić czy zawekować...zobaczymy jak będzie

Marta Klarce bardzo się pocą stópki - pediatra mówi, że to oznaka niedoboru wit.D