Autor Wątek: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D  (Przeczytany 138917 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1320 dnia: 11 Września 2007, 12:45 »
to fakt nie ma czego zazdrościć  :-\

A co A na to wszystko??

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1321 dnia: 11 Września 2007, 12:46 »
Cytuj
ja bym nie chciała zostawic męża na prawie miesiąc (ześwirowałabym)

własnie :-[  - tym bardzije, ze w takim okresie tuz przed to chyba małżus jest osobą najbardziej potrzebną, zeby wepsrzec, przytulic, podniesc na duchu  ::)

niby mógby na wkeendy przybywac..ale.. to nei to samo  :-\
no własnie Marta - dokładnie tak jak piszesz
wiesz jak dla mnie duzo plusów ma szpital w kótrym rodziła twoja siostra
i dobrze, że ona będzie z tobą

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1322 dnia: 11 Września 2007, 12:59 »
a A.... to kurka...nic...  ::)
Tzn ewidentnie poki co preferuje Krk ::) ...  ale w tych kwestiach nie jest jakos wylewny  :-\ - chyba jest tez przestraszony, albo nie dociera do niego, ze to czas juz na takie decyzje >:( ... ale i z drugiej strony nie bardzo do konca wyobraża sobie jak to wsio wygląda...  :-\ Napewno jest przeciwny koncepcji cesarki na żadanie... ktora jest jedną ewentualnością ::) ale wg mnie wynika to z nieznajomsci fizjologii naturalnego porodu..ze tam tez jest cięcie, krew, bol, itd......
Poza tym nawet nie licze, ze bedzie ze mna..bo on jak zaczynamy mówic o tym, albo chociazby o zastrzyku, pobraniu krwii to juz sie robi blady >:(

ale szczerze to... sis przy porodzie jest dla mnie super (tlyko nie chciałbym robic jej problemu -ma Lola, męza, a jak bedzie przy mnie to ktos musi byc z maluszkiem i ) -ale chcialbym zeby i Arek był gdzies w zasięgu... nie na sali, ale zeby potem od razu był przy mnie...

eeee.... namieszałam, ale poprostu sama mam mętlik ::)

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1323 dnia: 11 Września 2007, 13:18 »
Marta, nic nie namieszalas. Wlasnie dobrze, ze dzielisz sie z nami wszystkim, bo mozemy ci jakos podpowiedziec nasze zdanie.

Naturalnym jest to, ze chcialabys, zeby Arek byl blisko, w zasiegu reki. Ja sobie tez nie wyobrazam jakbym miala nie miec irka za szyba czy pod przyslowiowa "reka". Kiedys moze mezowie jak sie akcja porodowa zaczynala to szli oblewac, ale dzis jest inaczej. Co do cesarki, to masz racje, sprzeciw moze wynikac z braku wiedzy o naturalnym porodzie...a przeciez nie musi ona byc na zadanie, bo lekarze moga podjac decyzje- nigdy nie wiadomo jak sie porod potoczy... i z tego tez musi sobie zdawac sprawe.
Z sis masz racje, ona napewno dalaby rade zorganizowac wszystko tak by moc przy tobie byc, kwestia tylko czy chcesz zeby tak postapila.

Pamietaj tez, ze nikt nie karze ci podjac decyzji juz teraz dzis... zastanow sie kochana na spokojnie.


Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1324 dnia: 11 Września 2007, 13:21 »
nic nie namieszałaś
spokojnie
jeśli A nie będzie z tobą to chociaż dobrze, ze siostra będzie (marta, myslę, że na czas porodu będzie mogła zostawić i lolka i męża i nic im nie będzie)

________
Ola dobrze radzi!!

Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1325 dnia: 11 Września 2007, 13:26 »
wiesz Vall, ja mam takiego znajomego, który mdleje jak mu krew pobierają i w ogóle jest mega wrażliwym człowiekiem. Ale dla swojej żonki poszedł z nią na poród (też był pewnien, że nie da rady) :) To było niesamowite uczucie słuchać go już po :)
Zadzwonił i takim mega szczęśliwym głosem przeżywał każdą chwilę, powiedział, że nie wyobraża sobie nie być przy narodzinach swojego syna, że taka adrenalina w niego wstąpiła, że nie było mowy, żeby zaniemógł. Śmiał się nawet, że szarogęsił się na porodówce jak lekarz :)
Może jeszcze przemyślicie obecność Twojego męża... Prawdopodobnie siedziałby za Twoimi plecami i niewiele by tak na prawdę widział, ale mógłby Cię przytulać i uspokajać... Szczerze, ja nie wyobrażam sobie przechodzić to bez męża. Może po szkole rodzenia, bardziej się z tematem oswoicie i Twój mąż da się przekonać...

A wybór szpitala u Was rzeczywiście niełatwy, dobrze, że my nie mamy tylu opcji do wyboru ;)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1326 dnia: 11 Września 2007, 13:26 »
Olcia, Ania - dzięki :-*

Cytuj
Pamietaj tez, ze nikt nie karze ci podjac decyzji juz teraz dzis... zastanow sie kochana na spokojnie.


ja juz zastanwiam sie i zastanwiam :-\ ... a im bliżje tym mniej zdecydowana  :) w niedziele byłam z rdzinnymi stronami i ceasrką - po nocych bólach, byłam w rozsypce i cała przestraszona, dzis jestem za krk i Siemiradzkim...

i taki kołowrotek.. ::)

PumoRi
  - pocieszające jest to co piszesz :) a i ja własnie mam nadzieje, ze to co usłyszy Arek na szkole rodzenia pomoze mu troche zrozumiec i podjąc jakąs decyzje  :)
« Ostatnia zmiana: 11 Września 2007, 13:29 wysłana przez Vall »

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1327 dnia: 11 Września 2007, 13:36 »
ja wiem, ze to glupie porownanie, ale to troche jak ja z wozkiem...

jednego dnia bylam przekonana, ze chce nowy z PL, nastepnego juz pomyslalam, ze moze jednak zostawie ten co mam, az w koncu dalam sobie na luz bo jeszcze jednak czas mamy zeby podjac decyzje...

Ty tez masz jeszcze odrobinke czasu kochana.

No z ta szkola rodzenia to szczesciary jestescie...chociaz nadzieje mozesz Martus miec, a ja... moge miec jedynie nadzieje, ze sie irek zachowa jak facet i zrozumie, ze bedzie mi potrzebny i jakie to dla mnie wazne... bo nawet jesli pojde do szkoly to sama, bo irek i tak nic nie zrouzmie...


Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1328 dnia: 11 Września 2007, 13:47 »
Martus ja mysle, że szkoła rodzenia duzo Arkowi da i da do myslenia ;)

Nie chcę Cie namawaić i przekonywać, ale tak jak pisałam w Siemiradzkim znaja juz sis, Wasze nazwisko i napewno będziesz inaczej (czyt. lepiej) traktowana bez względu na to czy opłacisz położną czy nie. Bedą sie bali wpadki, a jak sama pisałaś dali sobie rade i Lolek jest zdrowy :) A to chyba najwazniejsze....  :-* :-* :-*

Daj sobie chwilkę oddechu i razem podejmijcie decyzje :)



Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1329 dnia: 11 Września 2007, 14:08 »
Właśnie Marta, moze szkoła rodzenia pomoże? Albo jak Arek zobaczy, jak bardzo Tobie zależy, żeby byl w pobliżu...może chyba siedzieć za drzwiami i wejdzie, gdy Maksio wyjdzie na świat? Musisz z nim porozmawiać, wytłumaczyc...a nóz pomoże :)

Pozdrawiam i trzymam kciuki

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1330 dnia: 11 Września 2007, 14:09 »
Macie racje :) , jeszcze troche czasu jest  :D (jesli nic nadprogramowo nie wyskoczy)
Decyzja musi zapasc do konca pażdziernika...  :o

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1331 dnia: 11 Września 2007, 14:25 »
a teraz na zmiane nastroju ;) fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń  :D :D :D










Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1332 dnia: 11 Września 2007, 14:27 »
Super fotki :)

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1333 dnia: 11 Września 2007, 14:30 »
fajne takie miejsce gdzie można pójść i samemu doświadczyć rożnych naukowych ciekawostek  ;D

coraz więcej u mnie na "tak" za podróżą do Krk - może w niedalekiej przyszłości  ::)

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1334 dnia: 11 Września 2007, 14:40 »
Marciu mówisz że to na AWF-ie od strony M1 tak? Trzeba się chyba bryknąć ;)

Kasia
  ;D ;D ;D ;D ;D



Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1335 dnia: 11 Września 2007, 14:46 »
fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń 

ehehehe fajnie brzmi :D


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1336 dnia: 11 Września 2007, 14:53 »
fotki mojego dużego dziecka z soboty z Parku Doświadczeń 

ehehehe fajnie brzmi :D

no bo czasem :) to taki dzieciuch ;) ;) ;) ten mój kochany małż   ;D


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1337 dnia: 11 Września 2007, 16:02 »
Faceci to w ogóle duże dzieci:)

Nawet w którymś numerze m jak mama był artykuł: 10 powodów dla których warto zostać ojcem i było napisane, że możesz się bawić zabawkami i nikt nie uzna tego za dziwne (czy jakoś tak) :)

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1338 dnia: 11 Września 2007, 16:10 »
Faceci to w ogóle duże dzieci:)

Nawet w którymś numerze m jak mama był artykuł: 10 powodów dla których warto zostać ojcem i było napisane, że możesz się bawić zabawkami i nikt nie uzna tego za dziwne (czy jakoś tak) :)


 :D :D :D też to czytałam  ;D ;D ;D

Oki..zbieram sie ;)  ..bo małzus dzownil, ze zabiera mnie dzis na obiad (kolacje)...  ;D ale musi jeszcze skoczyc po drodze do centrum, wiec zanim dotrze to będzie najwcześniej 17-18 :-\ no coz..akurat sie pozbieram, bo od rana nic nie zrobiłam :) Wstyd sie przyznać 8)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1339 dnia: 11 Września 2007, 16:24 »
Cytuj
Oki..zbieram sie   ..bo małzus dzownil, ze zabiera mnie dzis na obiad (kolacje)...   ale musi jeszcze skoczyc po drodze do centrum, wiec zanim dotrze to będzie najwcześniej 17-18  no coz..akurat sie pozbieram, bo od rana nic nie zrobiłam  Wstyd sie przyznać
hehe skąd ja to znam
dlatego cieszę się, że chodzę do pracy bo inaczej kiepsko by ze mną było
ach.... z tym wracaniem po pracy to łaczę się w bólu - mój też dziś do domu zląduje grubo po 18tej
smacznego zyczę!!bawcie sie dobrze

Offline olkahof

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4137
  • data ślubu: 08.04.2007
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1340 dnia: 11 Września 2007, 16:28 »
Martuś życzę miłego obiadku-kolacji... ale fajnie masz :D


Offline PumoRi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1819
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1341 dnia: 11 Września 2007, 16:34 »
A wybór szpitala u Was rzeczywiście niełatwy, dobrze, że my nie mamy tylu opcji do wyboru ;)

czy ja to napisałam??? Właśnie jestem po rozmowie z koleżanką i znowu zmieniłam zdanie z Pucka na Wejherowo... Widzisz Vall, tylko dwie opcje a i tak ciągle zmieniam zdanie, osiwieć ze mną można... dobrze, że mój małż jest cierpliwy... ciekawe jak długo ;P  :glowa_w_mur:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1342 dnia: 11 Września 2007, 19:47 »
PumoRi ten w Pucku to ten nr 1 w rankigu Rodzic po Ludzku  :) ?? moja kuzynka tam rodziła w styczniu - bardzo chwaliła!! :D


małzus dotarł szybciej :Serduszka: ... i juz jestesmy po obiadku - jadłam łososia w warzywkach, frytki i sałatkę!!  ;D tak mnie na rybe naszło... co rzadko się zdarza... bo ja generalnie antyrybia  ;)

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1343 dnia: 11 Września 2007, 20:02 »

małzus dotarł szybciej :Serduszka: ... i juz jestesmy po obiadku - jadłam łososia w warzywkach, frytki i sałatkę!!  ;D tak mnie na rybe naszło... co rzadko się zdarza... bo ja generalnie antyrybia  ;)

mmmmm Marta!! Ale mi smaka narobiłas :) Rybki są pyszne :) U nas cala rodzina rybia, bo moj tata jest z zamiłowania wędkarzem i zawsze mnóstwo tego mamy, od zwykłych karpii to pstrągów, flądr itp...
Pozdrawiam, miłego wieczorka

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1344 dnia: 11 Września 2007, 22:02 »
WOW też bym tak chciał :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1345 dnia: 12 Września 2007, 08:07 »
Marciu mężus spisał sie na medal ;)

A jak dzis Maksiu ? Szaleństwa czy spokój? I jak nocka minęła?



a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1346 dnia: 12 Września 2007, 08:12 »
dziś o ile pamiętam miała być testowana podusia do spania - i jak???????????????


mąż, kolacja, łosoś - fajne zestawienie  ;D ;D ;D ;D



dzięki Aniu  ;) - czas przewietrzyć oczy po spaniu  :glupek: :glupek: :glupek: :glupek:
« Ostatnia zmiana: 12 Września 2007, 08:16 wysłana przez akkatarzyna »

Offline AndziaK
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7929
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.06.2007 r.
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1347 dnia: 12 Września 2007, 08:14 »
Łosoś Kasiu, łosoś ;) (nie mylić z łosiem ;) )

A o poduszce to chyba nie doczytałam... okulary, okulary  :glupek: :glupek: :glupek:



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1348 dnia: 12 Września 2007, 08:46 »
 :serce: Alez wy jesteście dokładne czytacze  :D :D :D

poducha była testowana :D ..i przez dłuższa częśc nocy było ok.. ale niestety nad ranem jak zasnęłam kamiennym snem..obudzilam sie mega obolała... no ale to chyba taki urok  ::)

Maksiu dośc szaleje..ale on tak ma rano fika, po słodkim fika, ale duzo czasu tez przesypia  :D

Dzis wizyta u gina... zobaczymy co cukrem ::) i zapytam o szczepionek przeci grypie (przypomnialam sobie w wątku Tete) - nie wiem czy ciężaówy mogą.. ja x lat sie szczepiłam, wiec wolałbym teraz tez... bo jak zaczne chorowac jak Maksio bedzie to kicha... Mam nadzieje, że nie zapomne  :D bo cos ostatnio mam porblemy z pamięcią 8)

aaaaaaaaaa i wczoraj troche podsykytowałam z Arekiem nt porodu... póki co staneło na Krk i Siemiradzkim :) Moja sis jeszce pogada z neonatolog, dopyta jak ona to widzi, czy naleząłoby isc do lekarz ajakiegos tam (ja jestem na nie >:( )..no i chyba poprosze od razu o anosn u połoznej, zbey potem nie było, ze zajęta  :D albo np na urlopie ::) poczytalm forum krakowskich ciężarówek na e-mamie i akurat ta ktora byla przy mojej sis jest starsznie chwlaona i ma starsznie wzięcie ..wiec lepiej wczesniej :)

a.katarzyna
  • Gość
Odp: Vall'owy wątek ciężarówkowy ;D
« Odpowiedź #1349 dnia: 12 Września 2007, 08:54 »
sorx Marta ale coś o poduszce między nogami było gdzieś ........ ehhh namotałam  ;)

jak była rozmowa z R to już + a skoro On jest za Krk to normalne, tez chce mieć Ciebie przy sobie

a sis niech idzie i przeciera drogę  ;) (jak może)

głaski dla Maksia  :-*