Naczytałam się wiadomości od Was i się poryczałam

Dziekuje Wam za dobre słowa i trzymanie kciuków!!
Asiu, dziękuję za przekazywanie wieści.

Dzis na KTG tylko 2 skurcze. Wczoraj cały czas 100%, ale po badaniu okazało sie, ze szyjka stoi w miejscu. Dzwonilam do lekarza i ucieszyl sie, ze skurcze nie wplywaja na szyjke. Kazal kilka dni polezec w Pyrzycach, w domu, a pozniej po malu jechac do Sz-na. Wizyte mam w srode za tydz. W week juz moze pojade do nas, w koncu remont dobiega konca. Tak sie ciesze, ze w koncu wyszlam. I tak bylam na swoich lekach, kroplowke z fenoterolem dali mi tylko raz (20h pod kroplowka), bardzo pomogla, bo brzuch sie nie stawial, ale na drugi dzien wszystko powrocilo, a kroplowy juz nie dali

tylko magnez. Czyli roznica w lezeniu w domu a tam byla taka, ze robili mi rano KTG. Nie bede teraz siedziala na forum ( a tak bym chciala poczytac co u Was), dopiero jak pojade do Sz-na, gdzie mam bezprzewodowy net w domu i moge lezec z laptopem. nie chce narazac sie znow na takie przeboje.
Dziekuje jeszcze raz. buziaki