Autor Wątek: Martyna1985 będzie miała m&m'sika :) :) (Przeczytany 87787 razy)

ela · « **Odpowiedź #1650 dnia:** 14 Listopada 2007, 09:21 »

Musisz poleżec ! Wiesz ze to dla waszego dobra !

Trochę cię potrzymają pobadaja i wyjdziesz do domku

Vall · « **Odpowiedź #1651 dnia:** 14 Listopada 2007, 09:47 »

Martynko... jak trzeba to trzeba

to dla Waszego dobra!

3maj sie....

Kasia-Wrocław · « **Odpowiedź #1652 dnia:** 14 Listopada 2007, 10:51 »

Oj Martynko strasznie współczuje przeżyć

Mam nadzieję, że pobyt w szpitalu nie będzie długi. Ale na pewno dzięki temu dowiesz się, czy masz skurcze, czy nie!

« **Odpowiedź #1653 dnia:** 14 Listopada 2007, 11:14 »

kurcze, nieciekawie
ale jak bedziesz w szpitalu to się tobą zaopiekuja
trzymaj sie kochana i czekam na wieści

asia · « **Odpowiedź #1654 dnia:** 14 Listopada 2007, 11:32 »

Kurcze... znowu coś... Martynko - tulam Ciebie mocno i czekam na smski co i jak

Nie martw się Skarbie! Musi być dobrze!

« **Odpowiedź #1655 dnia:** 14 Listopada 2007, 11:44 »

Kurcze.... no ale jak us to mus!!!Trzymajcie się dziewczyny!!!Ty Martynko bądź dzielna a Gabi siedź jeszcze w brzuszku i czekaj na swoją kolej ....!!!Całujemy Was bardzo bardzo mocno i kciuki trzymamy!!!!!!

megi28 · « **Odpowiedź #1656 dnia:** 14 Listopada 2007, 11:52 »

Nie dobrze, że znowu masz takie bóle. Dzidzia musi jeszcze posiedzieć conajmniej 6 tygodni.
Poleżysz, porobią badania, dadzą ci coś na podtrzymanie i będzie dobrze.
Trzymaj się mocno kochana.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

Elcik · « **Odpowiedź #1657 dnia:** 14 Listopada 2007, 12:31 »

Ściskamy gorąco

i 3mamy kciuki za szybki powrót do normy i zdrówka

Gabi Gabi, bądź dobra dzidzia

*Mimi* · « **Odpowiedź #1658 dnia:** 14 Listopada 2007, 14:40 »

trzymaj się Martyna

ela · « **Odpowiedź #1659 dnia:** 14 Listopada 2007, 16:14 »

Czekamy tu na ciebie cierpliwie

asia · « **Odpowiedź #1660 dnia:** 14 Listopada 2007, 17:10 »

Wieści od Martynki: "Dostałam zastrzyk i kroplówkę. Brzuch twardy cały czas i pobolewa ale na ktg nie piszą się skurcze. Mąż dzwonił do mojego lekarza i chcą mnie za kilka dni przetransportować do Zdrojów."

Vall · « **Odpowiedź #1661 dnia:** 14 Listopada 2007, 17:12 »

ehhh..dobrze ze nie ma skurczy

choć temu ktg nie do konca należy wierzyć

AGULA · « **Odpowiedź #1662 dnia:** 14 Listopada 2007, 22:44 »

Martynko trzymajcie się!!!!
Wszystko będzie dobrze!

olkahof · « **Odpowiedź #1663 dnia:** 14 Listopada 2007, 22:51 »

Martynko MUSISZ być dobrej myśli...dla siebie i Gabi...dla Was

Tulam

ela · « **Odpowiedź #1664 dnia:** 15 Listopada 2007, 00:10 »

Dzięki Asia za wiesci

Jak cos to pisz

i ucałuj je od nas

Vall · « **Odpowiedź #1665 dnia:** 15 Listopada 2007, 07:32 »

czekamy na nowe wiesci

Matynko... myslami jestesmy z Toba, 3maj sie

asia · « **Odpowiedź #1666 dnia:** 15 Listopada 2007, 13:24 »

Dzisiejsze wieści od Martynki: "Cześć, ale tu nudy. Rano dostałam skurczy dochodzących do 100% bo lekarz chciał odstawić fenoterol, ale jak zobaczył że sam magnez na mnie nie działa (co im mówiłam) to kazał mi brać dalej. Poza tym mam znowu coś z ukł. moczowym... Za 2-3 dni wypiszę się i jadę do Zdrojów - tak zdecydował wczoraj mój lekarz, bo chce mnie mieć na oku. Nie chcę tutaj rodzić a na pewno nie teraz! Pozdrawiam"

Bidulka...

ale najważniejsze, że jest pod dobrą opieką. Rozmawiałam z Martynką chwilę przez telefon - mówiła, że opieka w szpitalu w Pyrzycach jest bardzo dobra.

olkahof · « **Odpowiedź #1667 dnia:** 15 Listopada 2007, 13:27 »

Dobrze, że jest pod stałą opieką i ten pomysł ze Zdrojami też chyba całkiem niezły skoro będzie pod okiem swojego lekarza.

Martynka

Vall · « **Odpowiedź #1668 dnia:** 15 Listopada 2007, 13:27 »

ech bidulka sie nacierpi

ela · « **Odpowiedź #1669 dnia:** 15 Listopada 2007, 22:01 »

Oj trzymaj się cieplutko

met · « **Odpowiedź #1670 dnia:** 15 Listopada 2007, 22:07 »

Martynko..

Trzymaj się kochana.
Zaciskam za Was kciuki!

Vall · « **Odpowiedź #1671 dnia:** 16 Listopada 2007, 07:41 »

Jak co dzien...liczymy na nowe wiadomości

Dobre wiadomości

Lea · « **Odpowiedź #1672 dnia:** 16 Listopada 2007, 09:05 »

Leżłam w szpitalu w Pyrzycach kiedy miałam zatrucie pokarmowe w 26 tyg ciąży...Na opiekę nie ma co narzekać..naprawdę...super pielęgniarki.....
Martynko odpoczywaj...

AGULA · « **Odpowiedź #1673 dnia:** 16 Listopada 2007, 12:06 »

WSZYSTKIEGO DOBREGO MARTYNKO! Wracaj szybciutko do nas!

megi28 · « **Odpowiedź #1674 dnia:** 16 Listopada 2007, 21:28 »

Martynko mam nadzieję, że będzie lepiej ale masz rację, jedź do Zdroi tam cię doktor będzie miał na oku i będziej spokojniejsza. Ja nie wiem jak ty masz ale ja miałam zawsze wielie zaufanie to naszego lekarza i czułam że wszystko będzie dobrze jak z nim rozmawiałam i był prawie zawsze na obchodzie.
Życzę dużo wytrwałości i zdrówka

ela · « **Odpowiedź #1675 dnia:** 16 Listopada 2007, 22:40 »

Wiadomo cos ?

Vall · « **Odpowiedź #1676 dnia:** 17 Listopada 2007, 08:12 »

cały dzień cisza...

ela · « **Odpowiedź #1677 dnia:** 17 Listopada 2007, 10:09 »

Jagna77 · « **Odpowiedź #1678 dnia:** 17 Listopada 2007, 11:29 »

Martynko trzymaj sie dzielnie .

Jak wychodzialm ze szpitala to sie w sumie z nia minelam , co do opieki to ja takze nie narzekalam ani na polozne ani na siostry od noworodkow , staraja sie jak tylko moga , moze jedna osoba sie czasem strafi z jakim gorszym swoim dniem ale naprawde nie mialam na co narzekac choc tak bardzo sie balam .

Szkoda ,ze narazie jestem uziemiona w domku bo bym odwiedzilam Martynke , tak blisko jestem a jednoczesnie tak daleko

asia · « **Odpowiedź #1679 dnia:** 17 Listopada 2007, 11:33 »

Sms od Martynki: "Zostaję w Pyrzycach. W końcu dali mi fenoterol w kroplówce. Wczoraj nie miałam skurczy dziś znów wróciły. Mój dr mówi żebym min do 34 tygodnia donosiła. Już mam pomału dość i cały czas chce mi się płakać. W czwartek mam do niego zadzwonić i powie mi co dalej. Leżą ze mną dziewczyny po terminach i żadna nie ma skurczy tylko ja

"

Tak mi przykro, że Martynka musi się tak męczyć ... wierzę, że z Gabrysią jest i będzie wszystko dobrze ale co Martynka się namartwi to ...