Jak tam m&m's w poniedziałęk ?
A jaki ma kolor ? 
a w poniedzialek jak narazie w miare OK, bo wczorajszy wieczór byl tragiczny. Od późnego popoludnia mała zaczela mi znow "wisiec" na pecherzu, uderzala, co bylo nieprzyjemne. A wieczorem zaczal mnie tak bolec, ze myslalam, ze wyjde z siebie. I teraz nie wiem, czy to przez te kopniak, czy przez to, ze nie jest jeszcze wyleczony...ale ostry ból promieniowal do boku brzucha na wysokosci pepka jakby ktos mi szpilą jeździł.
Rano nie mialam glosu, ale juz wrocił:)
Ach, no i jest juz nasza kuchnia

I czw-pt beda montować!! W końcu!! Sprzęt tez dowiozą w piatek, mam nadzieje kabine prysznicowa tez i juz bede mogla pomału wracac do mężusia:)

Martynko
no brzunio superasny 
Brzusio śliczny
Coraz większy
Dzięki kochane:) Brzuszek rośnie, choć ja tego widzę tylko po miarce:)
Zaczynamy kolejny tydzień

Juz
31 