qrcze ja tu się rozpisuję i mi posta wcięło...
jeśli już się pojawią znienawidzone rozstępy, to jedynie można je rozjaśnić i lekko spłycić kosmetykami. Całkowite ich usunięcie jest możliwe tylko przy pomocy specjalisty.
niestety niewiarygodne, ale prawdziwe...

ja nie mam tych kilku kwiatów na skórze ja mam cały bukiet!!!

wygląda tragicznie...Będąc w ciąży dbałam o skórę jak nigdy, ale niestety...nie ddało się uniknąć tego co ponoć siedzi w genach...rozstępy się pojawiły i to masowo!

Kiedyś już po ciazy nawet zakupiłam jakis super specyfik na rozstępy... władowałam w niego 60 zł i nic...moim zdaniem zero reakcji moich kwiatków...

teraz mam to w swojej szanownwj...

przywykłam do tego bukietu ...w końcu to pamiątka mojej 1 ciąży...
Podobno na rozstepy które juz wylazły dobry jest kolagen, ale ja osobiscie nie próbowałam tego specyfiku...

i próbować już nie będę...