Anulla ja po vacuum goilam się dobre 2 miesiące, miałam 12 szwów i nie siadalam właściwie w ogóle,nawet bokiem było ciężko. Głównie musiałam leżeć,chodzenie było trudne. Jak jechałam Kubę zarejestrować czy do US to na lezaco w aucie,pamiętam ehh..Po jednym szwie miałam jeszcze dziurkę na wylot, na pewno była na wizycie u lekarza po połogu. Ja też miałam silna anemie więc goilam się słabo i czułam źle, przez jakieś 3 miesiące jedzenie popijalam woda i słabo funkcjonowałam. W szpitalu sama ogarnialam Kubę,w domu była mama 2 tygodnie i pomagała (ja jeszcze dostałam ataku migreny i mnie sparaliżowalo, a po wizycie na Sor miałam angina i 40 stopni gorączki). Po dwóch tygodniach zostałam sama i jakoś to szło. Najgorsze to siadanie chyba. A po porodzie też jakoś normalnie wstałam po 2-3h, nie brałam leków i lepiej się poruszałam niż dziewczyny po cc na sali.
Nie wiem czy o to Ci chodzi.