[lusi251]

Zabka wspolczuje..    musialam wygooglowac szczegoly.. szczescie w nieszczesciu ze szybko to zdiagnozowali. Dieta jest bardzo rygorystyczna.. no ale czego sie nie zrobi dla malenstwa..
duzo sily i zdrowia dla Was!!!

Żaba dużo siły i wytrwałości !!!

Ja diagnozuje syna 3 lata i nie wiem co mu jest, tym samym nie wiem jak go leczyć 

Ech nie ma to jak ZDROWIE !!!

[zaba]

Dokładnie, zdrowie najważniejsze!
Nie ma co się nad sobą uzalac, w kooncu zawsze może być gorzej, znam dziesiątki dużo gorszych chorobsk...
Trzeba potraktować problem zadaniowo, jest diagnoza - jest leczenie i tyle w temacie....

[elemelka]

Kurcze to ten młodszy synuś?  Zrozumiałam ze starszy.
Oj tak.Zdrowie najważniejsze.
Tego wszystkim forumowym dzieciaczkom zycze

[zaba]

Tak, tak młodszy...
Ale to nie wątek o chorobskach!
Która tam pierwsza w kolejce? Jak się czują ciężarówki?

[anusiaaa]

zaba, ale to po tych badaniach co robia w szpitalu, tak.

Kurcze, dobrze ze takie badania robia wszystkim dzieciakom. wiecie na czym stoicie,

[ciriness]

Żaba melduje się jako pierwsza

Brzuch opadł w środku tygodnia, ciekawa jestem czy maluch mnie zaskoczy czy posiedzi do końca
Ja na razie czuje się super, nie mogę zbytnio narzekać na tą ciążę.

[zaba]

Anusia tak, po przesiewowych, teraz mu sama krew pobieram 2x w tyg...

Ciriness zazdroszczą dobrego samopoczucia, ja rodzic mogę ale w ciąży chodzić to nie bardzo;p brzucho za drugim razem też mi szybko opadł kolo 34tyg, a młody praktycznie w terminie wyskoczył, Twój dzidziol niech sobie jeszcze posiedzi;)

[violiza]

zaba, super, że nie zrezygnowałaś z karmienia piersią. Ja też, liczę ciągle na te przeciwciała. Co tu dużo mówić, mleko mamy najlepsze. Życzę Wam zdrówka!

pomału lista ciężarówek się skraca. Nikt się nie dopisuje? może któraś świeżo upieczona mamcia się będzie chciała niedługo ze mną dopisać?

[zaba]

Czyżbyś juz myślała o kolejnym bejbiku ...

[ciriness]

Iza staracie się o drugie? Super!

Żaba ja też nie cierpię w ciąży chodzić. Wiadomo że wszystko ciąży i dolega, kręgosłup boli, zgaga dokucza, ciągle niedobrze, spać nie można,nie mam na nic apetytu, w głowie się kręci, nie ma siły itp itd
Ale po pierwszej trudnej ciąży, kroplowkach, nadciśnieniu staram się już nie narzekać. Pracowałam do 8 msc, nadciśnienie na razie  tylko straszy, ćwiczę, żyję bardzo aktywnie, bo przy dziecku ciężej inaczej i jakoś czas szybciej leci jak się nie uzalam.

Po traumie pierwszego porodu teraz boję się podwójnie ale bardzo staram się nie nakręcac.

Ja uważam że ciąża to masakra więc też więcej bym nie chciała. jeszcze mnie czeka pół roku,rok dochodzenia do siebie hormonalnie i neurologicznie ehhh

[violiza]

Ciri, z tarczycą problemy? U mnie niestety są... a czemu neurologicznie?

Gdyby nie chodzenie w ciąży to bym już mogła mieć dzieciaczka nr 2 baa nawet bym chciała czwórkę, ale mąż łapie się za głowe...;p niestety jeszcze nie mamy warunków mieszkaniowych na powiększenie tak rodzinki :/
moja ciąża przebiegała właściwie bezproblemowo poza skracaniem szyjki w 30tc, ale tak to żadnych skutków ubocznych typu bóle, wymioty... nie było, ale ta ociężałość i ciągłe pilnowanie nie rób tego, nie podnoś rąk, niemożność noszenia zakupów, wchodzenia na krzesło by dostać się na półkę pod sufitem w szafie... koszmar. Nie lubiłam tej ociężałości.

[emm-a]

a ja, mimo że drugą ciążę znosze kiepsko dosc, bardzo lubię ten stan jest dla mnie taki wyjątkowy...

obecnie masakrycznie męczy mnie zgaga, praktycznie non stop, niezależnie od tego co zjem; Jagna chyba jakoś mi się tak ułożyła, że podeszla na maxa do góry, aż mi się ciężko oddycha nawet gdy siedzę, nie mowiąc o leżeniu.... mam jeszcze kilka dolegliwości...yyy...intymnych.... ale daję radę

a wczoraj na poczcie - miły gest - przepuszczono mnie w kolejce, ale to moze nie ze względu na ciążę, tylko Klarkę ktora buszowala wszędzie i moze chcieli się nas pozbyc musialam inhalator odeslać do producenta, bo jeszcze na gwarancji, a coś nam sie zepsul :-/

[elemelka]

Mnie dziś na poczcie Panie zaprosiły na zaplecze  żebym Mała nakarmila bo byla jazda

[ciriness]

Ja nie wiem czy Poznań jest taki miły czy jak ale mnie głównie dobre rzeczy spotykają.
W tramwaju na te 8 mscy jeżdżenia do pracy stałam może dwa, trzy razy. W Auchan ostatnio nawet Pani kasę tylko dla nas na moment otworzyła. W teatrze jak byliśmy też mnie w WC panie przepuscily. Na poczcie też ostatnio,  w biedronce to bardzo często mnie pierwsza proszą. Ogólnie bardzo rzadko ktoś ignoruje albo nie zauważa brzuszka a jak wiadomo czasami to prosto, wystarczy że się człowiek zaczyta, zasłucha czy zamysli.

[emm-a]

...albo udaje że się zamyślił, czy nie widzi

u nas zaczyna się 30 tydz. ciąży

[malgosiask]

Ja nie wiem czy Poznań jest taki miły

Ludzie w Poznaniu są bardzo kulturalni, potwierdzam.
Tu wszyscy witają się z uśmiechem i życzą sobie "przyjemności". Serio, bardzo mnie to dziwi nadal
Niestety, w Sz-nie jest tak miło...

[agu-s]

Jakiś czas temu w Lidlu były olbrzymie kolejki i za mną stała pani z synkiem kilkuletnim, mówiła do niego, że jak wyjdą to będą musieli się bardzo spieszyć żeby zdążyć na basen. Więc powiedziałam pani żeby stanęła przede mną, zawsze to troszkę szybciej wyjdzie. Była bardzo zdziwiona, podziękowała ale za chwilę jeszcze zapytała czy to nie jakaś podpucha 

[ciriness]

Masz takie wrażenie Małgosiu? Ciekawe to w sumie, ale mi się tu dobrze żyje

agus ja jeszcze jak w ciąży nie byłam przepuscilam Panią z takim maluchem bodajże miesięcznym w kasie to była naprawdę w głębokim szoku.

Ostatnio też w HM była Pani z małym dzieckiem i ta dziewczynka już miała ewidentnie dość więc mimo że ja w takiej ciąży to ja też przepuscilam. Mi się jednak wydaje że mi łatwiej w ciąży poczekać niż potem zrobić zakupy z takim niecierpliwym bobasem ale jak w ciąży nie ma problemu to już potem rzadko się coś miłego zdarza no poza dzisiejszą historia Marty

Dlatego Ikea ma kasy pierwszeństwa nie tylko dla kobiet w ciąży ale i dla rodziców z dziećmi w wózku

[agu-s]

W ogóle mam wrażenie, że ludzie jakoś nie są przyzwyczajeni do życzliwości. Często przepuszczam kogoś z paroma rzeczami gdy sama mam wózek załadowany. Ale jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś mi tak zaproponował 
I zdarza mi się przekazać komuś bilet parkingowy jeśli zostało jeszcze trochę czasu. Sama tak też dostałam bilet parę razy 

Ale za to kiedyś w Auchan przepuściłam panią w ciąży, która za mną stała sama. I nagle pojawił się jej partner z całym wózkiem załadowanym browarami  Ja wiem, że to w dalszym ciągu była kobieta w ciąży, ale te browary mnie rozwaliły jakoś 

[emm-a]

hahahahha to ja dziś kupowalam w markecie, będąc z Lalką na zakupach, whisky, bo idziemy jutro do znajomych, kasjerka i pani za mną jakos tak dziwnie na mnei spojrzeli

[agu-s]

Emma 

[emm-a]

taaa....pośmiać się mozna... tymczasem wlasnie ta oja koleżanka, u ktorej jutro bedziemy, mowi do mnie ostatnio: Ty ciągle nie mozesz pić, albo jestes w ciąży albo karmisz

w sumie to bylo super powiedziane, zważywszy,że jeszcze jakieś 3 lata temu zaczęłam myśleć, ze nigdy nie będziemy mieli dziecka :-/

[Vivka]

Ja będąc w ciąży już z wielkim brzuchem kupowałam wódkę i chleb w kasie było młody chłopak i tylko się uśmiechnął jak zobaczył co wykładam na taśmę

[emm-a]

Vivka a nie myślicie o drugim dziecku?

[Vivka]

Nie

Może źle to zabrzmi ale ja się chyba życiowo nie spełniam w roli mamy Kocham Julię nad życie i ona nadaje wszystkiemu sens ale na razie w roli podwójnej mamy się nie widzę.
Chciałabym bardzo kiedyś poczuć "chciejstwo" posiadania drugiej dzidzi bo chciałabym, żeby Julia miał rodzeństwo. Ale nie chcę robić drugiego dziecka tylko z tego powodu.
Chciałabym, żeby ta decyzja pochodziła z głębi mnie nie z presji.

Dlatego na BN będę sobie życzyć aby to chciejstwo kiedyś się u mnie pojawiło

[kurczaczek83]

Ja uwielbiam być w ciąży uwielbiam czuć kopniaczki  widzieć rosnący brzuszek w nosie z tym że kolejna ciążę znosiłam gorzej ale kolejnej nie będzie  (Gosia pamiętaj żeby mnie uprzedzić jak Ci się zmieni)  raz ze kolejna cc nie wchodzi w grę, a dwa ta moja szyjka znowu będzie się skracac znowu będę musiała leżeć a już przy 2 maluchów....ehhh

[violiza]

A ja ostatnio chcialam isc do biedronki z Tadeuszem w chuscie po spirytus, ale jak sobie pomyslalam jak to moze wygladac...Zmienilam zdanie:p

[sylwiq]

Wczorajsza sytuacja- no.rozbawila mnie na maxa.
Kapnelam się po czasie 
Wieczór- seba zmęczony a my w carefourze- ja z bebenkiem już sporym.  Kolejka że 25 osób.
Mówię do meza- o nieeee. Krzyż mi pęknie, seba się zaryczy- pierwszy raz idę na wydre do kasy pierwszeństwa.
Pierwsze co mój mąź położył na taśmie to litrowa Finlandia 
Tak mnie to rozbawilo że aż skurczy dostałam 

[emm-a]

a dzisiaj taka sytuacja w lidlu:
prowadzę wózek sklepowy z Lalką, obie jesteśmy bez kurtek, więc moj ciążowy brzuch od razu widać, w wózku mamy chyba z 5 produktów i podchodzimy do kasy, która dopiero została otwarta, przed nam stoją 2 osoby, dzielą nas od nich dwa kroki, nagle .... szuuuuchhhhh....przed wózkiem pojawia się koszyk zaladowany zakupami a za nim krowa, tzn. jakaś pani i się cieszy i jeszcze patrzy na mnie i mówi :zdążyłam"....
masakra....a ja do niej: cieszy się pani,że zdążyła się wepchać przed ciężarną kobietę z małym dzieckiem? a ona: oooo pani mloda, ja mam swoje lata ...i coś tam jeszcze gderala..... Nie wiem ile miala lat, mysle że mniej niż 60, poza tym z takim impetem cisnęla koszykiem przed nasz wozek, że na brak krzepy raczej narzekac nie może... :-p