Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3565324 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50250 dnia: 5 Lipca 2015, 22:36 »
A ja bym tylko życzyła sobie i mamom karmiacym mm żeby te karmiące cyckami miały tyle wyrozumiałości do nas co my do nich.

Offline beta80
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1857
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.07.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50251 dnia: 5 Lipca 2015, 22:43 »
Dokladnie...



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50252 dnia: 5 Lipca 2015, 22:53 »
Dodam ,że nie znam dzieci karmionych cyckami w lepszym zdrowiu niż moje karmione mm. To fakt ,odporność to geny i odpowiednie hartowanie i na bank Ameryki tym nie odkryłam.

Offline Mysikróliczek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17269
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50253 dnia: 5 Lipca 2015, 23:20 »
A co tam u ciezarowek?
Mysia jak tam? Jestes pierwsza w kolejce nie? :P

Szkoda gadać... jak na ścięcie  ;) Było okej, ale jak się zrobiło 34 w cieniu to źle się czuję, ciężko mi, puchnę. I do tego mega trzęsę się przed porodem. Boję się najzwyczajniej w świecie tego bólu. I jakoś przed ciążą zawsze sobie myślałam "miliony przede mną dały radę, ja też dam". Ale jak to się realne robi to jakoś myślenie się zmienia najwyraźniej.

Dużo się teraz u nas dzieje i jakoś dni mi lecą bez rozmyślania o tym, ale już bywało tak, że nie było dnia żebym o tym nie myślała ;)

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50254 dnia: 5 Lipca 2015, 23:28 »
Uwielbiam forumowe dyskusje wiec się wtracę ;) jestem mamą kp z doświadczeniem w sumie 2,5 roku jakby zliczyć wszystkie dzieci. Najmłodsza nadal na cycku ale dojrzewam po raz 2 do odstawienia. Mi kp przychodziło z łatwością, nie miałam z tym żadnych problemów stąd tak długo karmie. A że jest to mega wygodne to już inna bajka. Podziwiam natomiast te kobiety które walczą o kp i faktycznie często jest to walka kończąca się depresja
 Ja bym pewnie się szybko poddala...
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50255 dnia: 6 Lipca 2015, 07:42 »
Nie miałabym nic przeciw tej całej nagonce i presji kp jeśli kobiety sobie doradzały mówiąc PRAWDĘ jak wyglada karmienie. Ze często jest to trudne i z czym sie zmagają... Szczerze odnoszę wrażenie ze kp Jak i poród owiane sa jakaś dziwna tajemnica ze dla niewtajemniczonych podawana jest wersja bajkowa ;)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50256 dnia: 6 Lipca 2015, 07:54 »
Ja po cc tez nie miałam od razu pokarmu i dokrarmialam Igora mm nawet mi do głowy nie przyszło ze to zło. Brzuszek najedzony,  brzuszek szczęśliwy a ja spokojnie mogłam przestawiać i pobudzać laktacje.  Fakt pielęgniarki tylko gonił żeby karmić kp ale pomoc przestawiać z wielką lacha.



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50257 dnia: 6 Lipca 2015, 10:25 »
Bożena, ale to właśnie kobiety nie chcą znać tej prawdy o kp, o tym,że wcale nie jest łatwo. Przeczytaj sobie moje wypowiedzi, pisałam o tej walce, na co pojawiły się hasła, że mamy kp oczekują medalu za to, że niepotrzebnie straszymy tą walką itp... Ja nie miałam pojęcia, że to może być takie trudne i dlatego też było mi ciężko.

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50258 dnia: 6 Lipca 2015, 10:30 »
Sporo kobiet nie chce wiedzieć ani jak na prawdę wygląda poród, ani jaką trzeba czasami wtoczyć siłę na walkę kp.


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50259 dnia: 6 Lipca 2015, 12:06 »
Ja karmiłam piersią w sumie 3lata i 2miesiące. U nas na szczęście nie było z tym problemu. I faktycznie ogromna wygoda i oszczędności. Za to tyle samo nieprzespanych nocy! Teraz też widzę jak bardzo mój organizm dostał w kość...
Nigdy nie zdażyło mi się oceniać mamy karmiącej mm. Mama jest mamą, bez różnicy jakim mlekiem odżywia dziecko.
Współczuję tym, które muszą wysłuchiwać głupiego gadania "mądrzejszych" i podziwiam te które walczą pomimo przeciwności.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50260 dnia: 6 Lipca 2015, 15:34 »

Ja JUZ jestem przerazona, a wszystko jeszcze przede mna. Kobiety sie same nakrecaja i robia przy tym halas i krzywde innym kobietom.
Jak czytam o tej walce, depresji, wyrzutach sumienia itd to tylko przewracam oczami ::) ale jest wiele dziewczyn, ktore wezma sobie to do serca i juz je  nastawiacie ze beda mialy problem. Ze jak nie dadza rady, to dziecko sama chemie bedzie jadlo. Trucizne! Bo tak z Waszych postow mozna to odebrac. Wiec sie nie dziwie, ze pozniej psychika im siada.


Wroce tu jak juz przestaniecie o tym pisac, dla swojego i Reginy zdrowia psychicznego ;)
Jutro polowkowe wiec bardzo nam to potrzebne.
Otóż to. Ale jak ktoś się nasłucha i naczyta jakie to kp jest WAŻNE bo jak nie karmisz naturalnie to karmisz sztucznie, co samo za siebie mówi, że robisz to po prostu źle to często dla mamy, która spodziewa się pierwszego dziecka nie ma po prostu innego wyjścia. Wbija sobie do głowy, że MUSI i koniec, a jak nie wychodzi to się załamuje. Tym razem będę mądrzejsza. Uważam, że dzieciom w naszym kraju jak i w innych dzieją się o wiele gorsze rzeczy niż brzuszek pełny mm ;)

Daj znać jak tam badania dzisiejsze :)

Nadzieja, nie martw się, moja karmiona sztucznie budziła się co dwie i pół godziny przez wiele miesięcy ;)



Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50261 dnia: 6 Lipca 2015, 17:56 »
Ja mam wrazenie, ze niektore kobitki to nie walcza z laktacja tylko ze soba ::)

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50262 dnia: 6 Lipca 2015, 19:21 »
Co masz na myśli malinowa?



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50263 dnia: 6 Lipca 2015, 19:42 »
Może wróćcie do tematu wątku, bo to już się nudne robi...

Co tam u Was ciężarówki? Jak znosicie upały?
ROCZNIK 2015
neta88sc - urodziła 9 stycznia córcię Gosię

madziatko urodziła 26 stycznia synka Rysia
Vivka -  urodziła 12 lutego córcię Julię
Ani@ - urodziła 16 lutego synka Dominika
beta80 - urodziła 3 marca córcię Aleksandrę
Agulla1919 - urodziła 16marca córcię Amelię

Sabineczka - urodziła 22 marca synka Kamila
martusia-sc - urodziła 3 kwietnia córcię Blankę
Karolla77 - urodziła 21 kwietnia córcię Polę
~Ania~ - urodziła 24 kwietnia  córcię Igę
Katrinka - urodziła 30 kwietnia córcie Alicję
mikoala - urodziła 5 maja córcie Karolinę
buraczek
- urodziła 18 maja synka Mateusza
lusi - urodziła 24 maja  córcię Oliwię
malinowa_mamba - urodziła 11 czerwca synusia Leona
Andzelika - urodziła 27 czerwca synusia
AnekPiekarek - urodziła 28 czerwca synusia Oskara
Mgielka86 - urodziła 2 lipca córcię Hanię      
     
Mysikróliczek - 14 sierpnia       córcia
anusiaaa - 4 października        synuś
cytrusiaa - 18 października        synuś
stokrota 86 - 31 października synuś
konefqa - 17 listopada           córcia
.caril. - 21 listopada        niespodzianka
b@by - 23 listopada    niespodzianka
Edzia - 25 listopada      córcia

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50264 dnia: 6 Lipca 2015, 19:45 »
Na upał wykombinowalam sobie pyszna kawę mrozona bezkofeinowa z lodami...
Na ciepło ta kawa mi nie wchodzi.
Jeszcze 2 dni i będzie zimno więc już mi smutno :'(
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50265 dnia: 6 Lipca 2015, 19:51 »
Ze sobie cos uloza w glowie,ze tak musi byc i pozniej jak jest inaczej to dramat i frustracje...a czasem po prostu sie nie udaje...mimo staran...i niekoniecznie dlatego, jak to Selena napisala, ze sie poddaly...
To samo dotyczy porodu...sa laski, ktore nastawiaja sie,ze tylko silami natury...i pozniej wielka deprecha jak sie okazuje,ze koniecza cesarka...bo przeciez mialo byc inaczej...
Oczywiscie moj staz jako matki jest oszalamiajaco dlugi ;D ale jak sie okazuje moje karmienie od poczatku powinno byc jakims dramatem i walka,bo dokladnie wszystkie trudnosci,ktore Selena opisala mnie napotkaly...tylko,ze cisnienia nie mialam to nawet nie zwrocilam na to uwagi ;)
Maly wisi mi na cycu caly dzien, ale jakos nie czuje,ze mi sie order nalezy :drapanie:


Edzia jak tam Reginka sie miewa? ;D
Pytalas o ksiazke...zaczelam polecana przez Buraczka "w Paryzu dzieci nie grymasz"...jestem na poczatku ale mysle ze Ci podpasuje...

U mnie dzisiaj tez mrozona kawa :)

Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50266 dnia: 6 Lipca 2015, 20:35 »
Mnie też bezkofeinowa i bezglutenowa cykoria mrożona ratowała 8) wczoraj był dla mnie najgorszy dzień - problemy z oddychaniem, zawroty no masakra - na szczęście już za mna :)

My dziś po połówkowych - panna rośnie wzorowo :)

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50267 dnia: 6 Lipca 2015, 20:47 »
Malinowa, kompletnie nie zrozumiałaś moich wypowiedzi. Dla mnie kp nie było 'dramatem i frustracją' tylko początki były trudne. Mleka miałam pełno, ale Adi ciągle spał, przez jakiś czas ściągałam i dokarmiałam go swoim, żeby zobaczyć, ile zjada. Dla mnie to była niepewność, czy aby na pewno się najada, dlaczego zasypia po kilku łykach itp.
Ja widzę po sobie, że właśnie udaje się, dzięki staraniom - bo mogłam ulec i dla własnej psychiki dać mm, ale zawalczyłam, Adi po 2 miesiącach nauczył się aktywnie pić. I ja nigdzie nie napisałam, że mm to zło, tylko cały czas piszę, że mleko mamy po prostu JEST LEPSZE na początkowym etapie życia. Każda matka ma prawo wyboru i może wybrać mm, ale to nie zmienia faktu, że kp jest lepsze od mm i tyle  ::)

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50268 dnia: 6 Lipca 2015, 21:21 »
My juz po wizycie. Regina rosnie zdrowo, wszystkie parametry i organy w normie. Uff
Konefqa fajne te nasze dziewczyny, ze takie grzeczne  ;)

Malinowa poszukam ta ksiazke w pdf, chyba ze Ty masz?

Pomyslcie, ze u mnie taka pogoda przez cale lato  ::)
Ale mozna przywyknac, chociaz pewnie na koncowce byloby ciezko.
Ja sie ratuje caramel frappucino z mlekiem sojowym.
Wczoraj nawet dostalam pozwolenie pojscia na plaze w srodku dnia ;) normalnie, to tylko na zachod slonca mnie Stary puszcza :P
Jak nie patrzyl, to sie nawet troche opalalam 8)

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50269 dnia: 6 Lipca 2015, 21:33 »
Selena może to chodziło bardziej o mnie ;) owszem, nie potrafiłam przyjąć do wiadomości, że może się nie udać i traktowałam to jako osobistą porażkę, pierwszą w mojej macierzyńskiej karierze. Natomiast wg mnie na taki stan rzeczy składa się wiele czynników nie związanych zupełnie z kp, ale nie będziemy tu teraz robić psychoanalizy. Ja na terapię trafiłam dużo później i z zupełnie innego powodu, ale przy okazji uporałam się i z tym.
Nie każdy ma silną psychikę i też trzeba być trochę tolerancyjnym...

Nie odryję Ameryki jak napiszę, że my wszystkie mamy tutaj jeden wspólny cel, aby nasze dzieci były zdrowe, szczęśliwe i najedzone. Jakąkolwiek drogę obierzemy jest to wyłącznie nasza sprawa, nasza decyzja i odpowiedzialność. To samo tyczy się decyzji o porodzie sn czy cc. nie rozumiem co komu do tego, jakieś dziwne komentarze. Jasne, każdy ma prawo do swojej opinii, ale czasem trzeba mieć też na tyle taktu żeby ugryźć się w język, po prostu, nie narzucać. Ja nie opowiadam się po żadnej ze stron, bo jestem w stanie zrozumieć, że ktoś może mieć takie a nie inne powody, nawet jeśli świadomie decyduje, że nie chce karmić piersią, bo np. Jest to dla tej osoby obrzydliwe albo erotyczne. Co mnie to obchodzi? Co obchodzi to całą resztę świata? Nudny już się robi ten temat.


Też się umęczyłam w te upały, ratowałam się wodą z cytryną, lodami , namroziłam owoców i na następny dzień zjadałam prosto z zamrażarki :P. No i całą niedzielę leżałam plackiem, żeby nie tracić energii :P a to dopiero początek sezonu eh...
Jestem dziś po wizycie, niestety mam zakaz sexu  ::) ze względu na skurcze. Trochę lipa :P ale najważniejsze żeby jakoś dotrwać do końca...

Konefqa, super wieści :)
Edzie to super. Też się trochę poopalałam, chociaż niby zakaz, ale nie mogłam wytrzymać. Tylko to jeszcze było przed tymi najgorszymi upałami, teraz mam dosyć słońca na jakiś czas  ;D



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50270 dnia: 6 Lipca 2015, 22:00 »
Ja tam wyciagam moje nóżki na słońce jak siedzę z Zuza na placu zabaw :P

Opinie są podzielone - mozna depilować woskiem bikini w ciąży czy nie ???
Jutro zadzwonie do salonu i zapytam, co proponują...na wakacje wyjeżdżam ....nawet w strój się wbiłam.
Pierwszy raz brzucha się wstydzić nie będę 8) 8) 8) 8)
Mam takie tankini 8)

Ale powiem Wam, że brzuch mam duzy, jak w pierwszej ciąży przed porodem chyba ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50271 dnia: 6 Lipca 2015, 22:19 »
Ania ciezko powiedziec z tym woskiem. Chyba czasami w ciazy skora moze inaczej zareagowac. Ja robie brwi i gorna warge i jest spoko.
Ja tez sie wypinalam na plazy ile moglam zeby nikt nie mial watpliwosci ze to ciaza, a nie nadwaga :P

Offline malinowa__mamba

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5066
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50272 dnia: 6 Lipca 2015, 22:20 »
Stokrotka to tak ogólnie było...do nikogo prywatnie...Właśnie o to chodzi,ze nie każda ma taka sama psyche...i jak się naczyta takich rzeczy "ze się poddała"itp. to raczej jej nie pomoże... Pisze tak skrótowo wszystko, bo mam zajęte ręce  ;) Nie ważne ..nie o tym temat...

Edzia , Konefka- super wieści :) Stokrota- trochę gorsze :P ale co zrobic ;)

Anusia mi się wydaje,ze to jest kwestia tego,ze skóra wrażliwsza...ale jak dasz radę...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50273 dnia: 6 Lipca 2015, 22:30 »
Ja też się opalalam;) nawet w szpitalu :p otwierałam okno i w poludnie akurat na nogi padaly promienie. Ale przy całkowitym nakazie leżenia człowiekowi kipi pod kopula.
Później przed domem pod parasolem lezalam. Tzn brzuch miałam schowany.  Chyba nigdy tak nog nie opalilam jak wtedy.

Offline Edzia
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6932
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50274 dnia: 6 Lipca 2015, 22:43 »
Najgorzej, ze z tylu nie ma sie jak opalic, tylko na stojaco ;)
Ale chyba organizm wie co robi, bo mnie zaraz glowa zaczyna bolec, nawet jak mam kapelusz wiec i tak za dlugo na sloncu nie wysiedze. Tak w sam raz.
Ale mam inny problem, strasznie mi zylki pekaja na nogach. Ale tez na brzuchu znalazlam. Tak normalnie z nia na dzien cala pajeczyna ::) Chyba od dlugiego siedzenia. Staram sie jak tylko moge trzymac nogi w gorze, ale nie zawsze sie da :-\

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50275 dnia: 6 Lipca 2015, 23:32 »


Opinie są podzielone - mozna depilować woskiem bikini w ciąży czy nie ???

ja pierwszy raz w życiu poszłam na depilację woskiem właśnie w ciąży ;) nawę mi przez myśl nie przeszło czy można czy nie :/



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50276 dnia: 7 Lipca 2015, 08:21 »
To moj lekarz zakazal nawet depilacji nog w ciazy woskiem. Za duze potem robi sie ukrwienie i moga skurcze sie zaczac robic.

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50277 dnia: 7 Lipca 2015, 08:26 »
Najgorzej, ze z tylu nie ma sie jak opalic, tylko na stojaco ;)
Pomyślałam jeszcze o pozycji "na pieska" ale chyba niezbyt wygodnie  ;D ja mam opory żeby gdzieś na plaży wyskoczyć w stroju, mimo, że przecież mam jednoczęściowy. Zakładam szorty i luźną bluzkę. Za to namiot plażowy sprawdza się rewelacyjnie, dobry zakup i na pewno przyda się przy małym dziecku.
Co do depilacji bikini woskiem to ja nie mam pojęcia, myślę, że trzebaby zapytać zaufanej kosmetyczki. Ja na razie radzę sobie maszynką ale brzuch mi rośnie szybciej niż w pierwszej ciąży, więc później to nie wiem, męża zatrudnię czy coś :P dzisiaj znowu upał :/



Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50278 dnia: 7 Lipca 2015, 08:30 »
Ania a pastą cukrową? Słyszałam właśnie, że wosk może podrażniać za bardzo i jest odradzany w ciąży.

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #50279 dnia: 7 Lipca 2015, 08:36 »
Popekane zylki mam do dzis:/ pytalam o laserowe zamykanie,ale nie wszystkie sie da:/