Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3571441 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Karina
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 540
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2005-06-25
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33780 dnia: 17 Kwietnia 2013, 09:25 »
no i w większości tak jest :( smutne... jakbym mogła, to bym w zyciu nie wpłacała do Zusu! ludzie starsi narzekają, że mało mają albo mieć będą, a my to już w ogóle nic i co mamy mówić ? a płacić trzeba...



Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33781 dnia: 17 Kwietnia 2013, 09:54 »
No wlasnie, nie dosc ze placimy kupe forsy do zusu, to jeszcze nic z tego nie bedziemy mieli na stare lata...

Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33782 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:15 »
No wlasnie, nie dosc ze placimy kupe forsy do zusu, to jeszcze nic z tego nie bedziemy mieli na stare lata...

dokładnie
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline Lili-liliana

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.05.2010r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33783 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:23 »
Eeee tam...

Bardzo narzekacie dziewczyny...

Z etatu są zarobki różne, a z wlasnej firmy inne. Jak idzie to nie ma co porównywac kasy.

Mój mąż nie zarobiłby tyle na etacie, żebym ja mogla siedziec w domu, a na DG siedziec moge ;D
I do tego urlop mamy kiedy chcemy.


Najgorzej to narzekac ;)
Natalia 26.04.2012 Bartłomiej 10.01.2018

Offline _patka_

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17532
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33784 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:27 »
Ja narzekam na zus a nie na nasza sytuacje materialna, bo na nia nie moge narzekac... Tez bede siedziec sobie w domku dopoki antek nie pojdzie do przedszkola, bo nas stac. Ale to nie zmienia faktu, ze placimy 2tys miesiecznie zusu nie wiadomo po co...

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33785 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:43 »
lili, to prawda z zarobkami, ale wiem patrząc na moich rodziców, że na urlopy to sobie nieliczni moga pozwolic w takiej sytuacji, bo trzeba pilnowac interesu calutki czas. Ja całe zycie oglądając to postanowiłam sobie, że nigdy nie chcę działalności, wolę iśc do pracy i wrócić, więcej o niej nie mysleć jeśli to możliwe, iśc na urlopu 5 tygodni, tyle ile mi sie należy i korzystać z całego systemu ubezpieczeniowego.


Offline Lovisa

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1889
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33786 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:44 »
marta mam tak samo jak Ty...  ;D



Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33787 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:47 »
Nie narzeka ten kto ma dobrą sytuację materialną... Niezależnie od tego czy to etat (twór który już niemalże odchodzi do historii i został wyparty przez śmieciowe umowy), czy też DG, jeśli jest dobra passa łatwiej wypowiadać się w superlatywach. Gorzej jak ledwo co wiążesz koniec z końcem a pełne świadczenia i podatki zapłacić trzeba. Każda z sytuacji ma swoje plusy i minusy.
I nie ma się co sprzeczać:) to tak jak rozmowa zwolenników psów i kotów:)
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33788 dnia: 17 Kwietnia 2013, 10:48 »
Ale to zależy od charakteru działalności, bo przecież są takie, które można "zawiesić" na okres urlopu.

Asashia dobrze mówi :)



Offline Karina
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 540
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2005-06-25
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33789 dnia: 17 Kwietnia 2013, 11:13 »
ja też nie narzekam, swiadomie przeszłam ze stałej umowy na DG i sobie chwalę :) i mogę odpuścić sobie troche zleceń, ale tylko dlatego, że druga osoba w domu pracuje...  jednak wkurza mnie bezsensowne wkładanie kasy w ZUS...



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33790 dnia: 17 Kwietnia 2013, 11:33 »
Karina, jak sie czujesz? To juz lada dzień :)


Offline Karina
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 540
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2005-06-25
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33791 dnia: 17 Kwietnia 2013, 11:38 »
jak całą ciążę czułam się źle, bo ciagle coś, to teraz dobrze  ;) najgorsze to czekanie  ;) dzisiaj mam wizytę, zobaczymy, czy coś się z szyjką ruszyło...choć w pierwszej ciąży miałam od 0 do 10cm w 2 godziny. Więc bardziej czekam na skurcze :)



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33792 dnia: 17 Kwietnia 2013, 11:40 »
Trzymam kciuki żeby szybko poszło :)


Offline Karina
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 540
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2005-06-25
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33793 dnia: 17 Kwietnia 2013, 11:41 »
dzięki :) tylko żebym do szpitala zdążyła  ;)



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33794 dnia: 17 Kwietnia 2013, 12:18 »
No, przy drugim to różnie może być  ;)


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33795 dnia: 17 Kwietnia 2013, 12:23 »
ja o ile co miesiac z usmiechem na ustach place kredyt hipoteczny  bo dzieki niemu mamy wlasne m.. wiadomo ze dopiero za 30lat bedzie nasze o tyle jak mam zaplacic ponad tysiaka za zus to jestem meeega zla... bo zeby do glupiego lekarza sie dostac to jest masakra.... no i moj maz jest na wlasnej dzialalnosci ale to sie wiaze bz tym ze ile zrobi tyle zarobi. proste ze jak siedzi w domu to niw zarabia. i co nam z tego ze moze urlop miec kiedy chce jak nikt mu za to nie zaplaci ;))))


Karinka... za ciebie podwojne kciuki!


Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33796 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:10 »
Zabawki szeleszczace i piszczace pralyscie w pralce?
Mysle czy nie zaryzykowac i nie wrzucic na szybki program.
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33797 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:13 »
Ja tak, nic im nie było


Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33798 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:17 »
Ide ryzykowac  ;D
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33799 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:46 »
Ja też prałam, wszystko było oki. A grające wrzuciłam do zmywarki na wysoką temp. Też żyją i działają :)
Kiedy i gdzie odeszły Wam wody? Mój małżyk skończył wczoraj czytać "W oczekiwaniu na dziecko" i planuje mi owinąć cały materac folią aluminiową :)
o sory, spożywczą :)aluminiowa to chroni przed ufo ;D


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33800 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:52 »
Marta, o 4 nad ranem w łóżku :)

Zabawki myłaś w zmywarce do naczyń? Nigdy bym na to nie wpadła :)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33801 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:55 »
Tak, tylko najpierw przemyłam ją na pusto, a zabawki myłam w 90 stopniach bez detergentów. Nie wiedziałam jak inaczej je umyć, to były używane zabawki, nowych chyba nie będę myła. Może popstrykam je płynem do dezynfekcji i tyle.

Dużo tych wód było?


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33802 dnia: 17 Kwietnia 2013, 13:58 »
Łóżka nie zalałam, więc nie zamieniłam się w Niagarę :) Jak wstałam, to dziecko zatkało głową kanał i nie ciekło. Auta też nie zalałam w drodze do szpitala. Podpacha dała radę :) Więc bez obaw, Marta :)

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33803 dnia: 17 Kwietnia 2013, 14:04 »
mnie też odeszły nad ranem, nie pamiętam teraz dokładnie ale ok.5
wstałam zrobić siusiu i jak się podniosłam to poczułam coś dziwnego, czego nie potrafię opisać, coś jakby mi zabulgotało ;)
o 8 byłam w szpitalu
a o 10. 50 było po wszystkim ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline Izunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1051
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33804 dnia: 17 Kwietnia 2013, 14:07 »
Grajace doprowadzaja mnie do szalu wiec nie mam - jeden problem z glowy  ;)
Jabluszko tinylove recznie wyszoruje.

Mi odeszly w szpitalu (przebijali). Ciekawe jak tym razem bedzie oby nie w sklepie  ::)
Natalia   10.10.2008  
David      15.06.2013  

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33805 dnia: 17 Kwietnia 2013, 16:26 »
Mi też w łóżku o czwartej nad ranem. Miałam założony taki ochraniacz specjalny na materac, więc nic się nie stało.
W sumie to poleciało, jak przy okresie - dopiero jak poszłam wziąć prysznic to chlusnęło mocniej  :D
Marta można w sklepach kupić takie specjalne podkłady, bo na folii to będziesz się pociła jak kot  ;D

na serio w zmywarce?? I działają?? też bym na to nie wpadła



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33806 dnia: 17 Kwietnia 2013, 17:19 »
te podklady tez maja folie pod spodem.. mi tez sie od tego tylek przegrzewal  :P

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33807 dnia: 17 Kwietnia 2013, 17:50 »
mi odeszly w lozku o 4 i o 6. nie zalalam materaca ;) ale pofpaski nie dawaly rady. jechalam do szpitala z recznikami przy tylku, w obu przypadkach.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33808 dnia: 17 Kwietnia 2013, 18:44 »
Mi odeszły wody w szpitalu na korytarzu,poleciało jakby ktoś wielki balon przebił,pamiętam że sie wystraszyłam i nie wiedziałam co się dzieje,myślałam że to bedzie powoli leciało a to było wielkie bum hehe

Offline kasia.g

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #33809 dnia: 17 Kwietnia 2013, 19:17 »
Mi też wody odeszły w łóżku - 2razy, za drugim razem od razu wyskoczyłam z łóżka, żeby jak najmniej ucierpiało. Lało się ze mnie okropnie, do szpitala jechałam siedząc na podkładzie z rossmanna z 'pielucha'miedzy nogami. Pierwszy
poród zaczął mi się milej, bo od skurczy, pęcherz płodowy przebijali mi na porodówce.
Julia II 2010
Ksawery VIII-IX 2011
Tymon III 2013