Ja to praktyki nie mam jeszcze, ale czytalam o wietrzeniu, smarowaniu wlasnym mlekiem i przede wszystkim ewentualnej probie zmiany techniki karmienia, bo czytalam, ze to jest glowna przyczyna problemow z karmieniem. Ale jak pisze jeszcze tego nie wiem. Ja kupilam tez sobie za wczasu nakladki na sutki, takie sylikonowe, ponoc maja pomoc przy bolacych, pekajacych sutkach.