Dziewczyny, czy ktoras z Was wymiotowala lub wymiotuje w tak wysokiej ciazy? Mdlosci mi wrocily gdzies z miesiac temu, sporadyczny pawik sie zdarzal, ale od tygodnia to jest gorzej niz na poczatku, zwlaszcza teraz przez swieta. Ewidentnie to nie jest zatrucie, bo tylko wymiotuje i nie ma to zwiazku z jedzeniem, bo czy sie napcham czy nic nie zjem i tak wymioty sa. A w nocy jak leze nisko to mi sie cofa nawet bez mdlosci. Czy to normalne? W srode ide do poloznej, ale moze powinnam wczesniej sie skontaktowac z lekarzem?