Fasolek gratulacje.
Zgodze się z wami w 100% że to jakaś bzdura z tymi ruchami. Bo bym uznała że mo dzidziuś już ma ADHA

Ale spoko, to całkiem przyjemne ruchy - jak na razie:) Potem podobno już jest coraz gorzej - w sensie że jak kopnie to aż sie czałowiek może skręcić:)
Ale i tak, mężczyźni nigdy tego nie doświadczą, to jest nadal dla mnie tak dziwne, że coś w brzuchu rośnie i sie rusza i w ogóle.
CUD nad CUDY

O porodzie jeszcze szczerze mówiąc nie myślę, bo mam tyle spraw na głowie, że nie mam za bardzo na to czasu.
Mam tylko nadzieję że jest to ból do przeżycia i tyle.