Madziulka w badaniu na samolocie w pierwszej ciąży, ginekolog, która mnie prowadziła, określiła szyjkę na 2 cm- ciążę donosiłam spokojnie do 38t4d choć gdy zaczęło się robić lekkie rozwarcie plus skracanie szyjki (ok 30 tc) miałam przykaz większego odpoczywania.
Teraz mój ginekolog zpaisuje szyjkę na 2,5 cm i nic mi nie mówił, że to mało...
pewnie inaczej się to ma do badania długości szyjki przez usg- to już pewnie jest bardziej miarodajne

Staraj się oszczędzać i przy następnej wizycie dopytaj o szczegóły.