Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3516641 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12990 dnia: 27 Stycznia 2010, 13:10 »
tez uwazam że nie powinno się zmuszać faceta do bycia przy porodzie , każdy ma inną psychike, inną bariere wytrzymałości ... ja np  nie chce aby mój partner był ze mną przy porodzie chcem zeby tylko był właśńie podczas I fazy jak będę mogła jeszcze chodzić ewentualnie ale potem już nie chce ...


ja z kolei dzisiaj poszłam na wyniki pierwsze, z racji tego że chodze do prywatnego lekarza oczywiście wszystkie badania płatne, poszłam do swojego rodzinnego zapytać czy mi da skierowanie oczywiście jedno wielkie krecenie nosem i mi nie dał ...ale sie zagotowałam , człowiek idzie raz na kilka lat i jeszcze kręcenie nosem ... w efekcie za badania: mocz, morfologia, WR, toxo igg, toxo igm, cukier na czczo zapłaciłam 92 złote  .... piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii myślałam że zejde ja usłyszałam kwote..ale co zrobić  :mdleje: :mdleje: :mdleje:
 a wogóle dzisiaj sie ważyla i schudłam 2 kilo :) taka dietke mi fasolka serwuje
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12991 dnia: 27 Stycznia 2010, 13:13 »
badania na toxo są bardzo drogie  ::) ja na temat porodu z mężem mam zupełnie inne zdanie niż większość ale każdy uważa jak chce ::)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12992 dnia: 27 Stycznia 2010, 13:42 »
Ja chyba 3-4 dni po porodzie bralam prysznic, a potem juz krotkie kapiele w wannie i wszystko sie pieknie zagoiło.

Odnosnie porodu z mężem, na pewno bym nie zmusiła go, żeby mi potem przez reszte zycia wypominał to, ale wiem też, że bez mojego męża mój poród wyglądał by na pewno inaczej i cieszę się, ze przy mnie był.
Może się jeszcze przekona  :)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12993 dnia: 27 Stycznia 2010, 13:51 »

Ada po porodzie prysznic i Tantum Rosa. Ja też bym nie zmuszała, chociaż mojemu Małżowi po prostu oznajmiłam, że ma być i powtarzać jaka to jestem super i jak świetnie mi idzie! ;D Nie protestował, szczególnie jak poszliśmy zwiedzać porodówkę i trochę posłuchał o porodzie. No ale koniec końców i tak wyszło, że rodziłam sama, bo najpierw położna kazała jechać G. do domu, bo miała być to tylko próba oksy, a potem akcja była tak szybka, że dotarł na sam finał. ;) Ale gdybym miała wybierać to na pewno nie posłuchałabym położnej i wolałabym, żeby był ze mną od początku do końca, bo np. na czas sprzątania nie było żadnej położnej na porodówce, a mi właśnie wtedy odeszły wody.
Madziulku ja za pierwsze badania ciążowe dałam prawie 200 zł i też myślałam, że padnę. Na szczęście wszystkie kolejne, poza czystością pochwy, miałam za darmo w szpitalu ze skierowaniem z poradni.
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12994 dnia: 27 Stycznia 2010, 14:00 »
Zmuszać starego bym nie zmuszała, ale myślę, że miałabym do niego żal, że nie jest/nie byłby ze mną. Jeśli nie chciałby być ze mną przy samym porodzie (to rozumiem) to prosiłabym jednak, aby w pierwszej fazie nam towarzyszył, pomagał, wspierał... nic tam "intymnego" się nie dzieje, a obecność kogoś bliskiego przy radzeniu sobie z bólem jest nieoceniona.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12995 dnia: 27 Stycznia 2010, 14:26 »
No ja na pewno nie zmuszałabym...Poród to nie tylko wychodzenie dziecka przez kanał rodny...Ale może powiedz, że to też jego dziecko i tak naprawdę to fajnie byłoby, gdyby był z dzieckiem tam, gdzie ty nie będziesz mogła na pewno być, jak np w kąciku noworodka, gdzie malca mierzą ważą itp. Ja bym oszalała, gdyby Kuby wtedy z Maxem nei było...Tym bardziej, że kącik noworodka był za ścianą i w ogóle go nie widziałam (do dziś mam poczucie, że mi coś odebrano), a pierwszy kontakt miałam z małym dopeiro 4 godziny po porodzie >:( W takich sytuacjach obecność męża jest nieoceniona- wiesz, że szpital nie podmieni ci dziecka, bo ojciec malca nad nim czuwa ;)
Może się jeszcze przekona, dużo czasu jeszcze. Ale argument że poród jest "intymny" to bym powiedziała, że trochę wydumany. W szpitalu nie ma miejsca na intymność...Każdy zagląda gdzie i jak mu się podoba :-\
O intymności można mówić przy porodzie domowym, wg mnie.
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12996 dnia: 27 Stycznia 2010, 14:49 »
Mój mąż był przy obu porodach.

Za pierwszym razem umówiliśmy się, że będzie tylko podczas I fazy, jak zaczęłam przeć to wyszedł. Choć i tak koniec końców miałam cc. On pierwszy widział i tulił synka i mówi, że to jest zaj... przeżycie.

Za drugim razem to w sumie do konca nie ustaliliśmy jak będzie, poród wziął nas z zaskoczenia, mężu przyjechal a za 50min Mała była na świecie :) Był do końca, przeciął pępowinę.

Dla mnie to było bardzo ważne, że widział mój ból, wspierał mnie, trzymał za rękę. Ale ja na siłę bym nie ciągnęła.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12997 dnia: 27 Stycznia 2010, 14:56 »
Zmuszać nie zmuszaj. Może tylko poproś aby był z tobą tylko przez pierwszą fazę porodu. I tak, nawet jak bedziecie mieć poród rodzinny to na każde badanie przez położną czy lekarza będze musiał wyjść. Mnie zależało aby był przez tąpierwszą, najdłuższą fazę porodu. Potem to już mi tak nie zależało na jego obecnoście. Wiedział, że jak bedzie chcieć to wyjdzie, a ja nie będę miała do niego pretensji. U nas do drugiej fazy porodu naturalnego niedoszło. A na salę operacyjną go nie wpuścili. Ale bardzo się cieszyłam i byłam mu wdzięczna za to ze mnie trzymał za rękę, że "tupną ł nogą" na niemiłe panie położne....

madziulku, badania toxo są drogie. Ale i tak najwięcej nie zapłaciłaś bo nie robiłaś grupy krwi i związanych z nią odczynów czy innych badań oraz nie robiłaś przeciwciał różyczki.  Pociesz się, że im dalej tym za badania będziesz mniej płacić. Moje ostatnie kosztowały 15 zł.  Teraz zapłacę więcej bo musze zrobić przeciwciała HBS (nieprzekręciłam?)



Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12998 dnia: 27 Stycznia 2010, 15:54 »
Dzięki dziewczyny za pomoc, faktycznie porozmawiam jeszcze z Mężem - bardzo bym chciała aby był... Fajne przeżycie i macie rację ja mam jeszcze troszkę czasu... bardzo Wam Dziękuje  :-* :-* :-* :-*



Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #12999 dnia: 27 Stycznia 2010, 16:44 »
Ale argument że poród jest "intymny" to bym powiedziała, że trochę wydumany. W szpitalu nie ma miejsca na intymność...Każdy zagląda gdzie i jak mu się podoba :-\
Ja tego nie widziałam, bo za bardzo byłam zajęta rodzeniem ;) ale mój G. mówił, że jak wpadł na porodówkę, to było niezłe kino-bambino tyle ludzi się wgapiało w moje krocze. >:(
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13000 dnia: 27 Stycznia 2010, 17:57 »
Ja niby też byłam zajęta rodzeniem, ale mi to przeszkadzało... Możliwe że dlatego, bo byłam nastawiona na poród domowy... No ale mówiłam sobie w duchu, że to dla bezpieczeństwa małego, bo w końcu równie dobrze mógł się urodzić mniej dojrzały niż się urodził i tym samym mógł mieć problemy. ::)
Wszystko dobre, co się dobrze kończy :D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13001 dnia: 27 Stycznia 2010, 19:47 »
Zmuszać starego bym nie zmuszała, ale myślę, że miałabym do niego żal, że nie jest/nie byłby ze mną. Jeśli nie chciałby być ze mną przy samym porodzie (to rozumiem) to prosiłabym jednak, aby w pierwszej fazie nam towarzyszył, pomagał, wspierał... nic tam "intymnego" się nie dzieje, a obecność kogoś bliskiego przy radzeniu sobie z bólem jest nieoceniona.

Ja uważam bardzo podobnie do dziubaska ale moje zdanie idzie jeszcze troszkę dalej. Ja miałabym żal napewno. Poza tym kurcze, kobieta się męczy i w ogóle poród jest czymś nie do opisania i do tego jeszcze chodzi w ciąży 9 miesięcy i nie zawsze wygląda ona kolorowo i jeszcze cierpi w połogu. Więc  jak słyszę, że facet się boi to ja patrzę z politowaniem na takich bo jest "facetem" czy kim? Na szczęście mój mąż uważał, że wręcz to jego powinność mi pomóc i być przy mnie. I nie powiem, zaimponował mi po raz kolejny  ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13002 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:05 »
Ja też uważm że skoro facet był przy poczeciu to i niech przy porodzie bedzie  ;) ale nic na sie ! facet musi tego chciec !

Cytuj
  jak słyszę, że facet się boi to ja patrzę z politowaniem na takich bo jest "facetem" czy kim?
Nie możesz w ten sposób oceniać  innych ! To jest dla takiego faceta obraza.Jeżeli się boi to trudno, taka jego natura .
Czy byś popatrzyła jemu w oczy i  to powiedziała ?  " jesteś facetem czy kim ? szkoda mi ciebie" ...raczej nie , bardzo w to wątpię !
wiec nie pisz tak
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13003 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:36 »
Dla mnie poród rodzinny to nieoceniona rzecz. Na całe szczęście,to mój mąż chciał bardziej niż ja na początku. Po porodzie nie wyobrażałam sobie być tam sama...niestety nie odciął pępowiny (panie mu tego nie zaproponowały, a on sam był w szoku i nie pomyślał). Teraz niekoniecznie jest chętny do porodu (kiedyśtam), ale stwierdził, że ja mam zdecydować, a dla mnie sprawa jest oczywista.

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13004 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:39 »
W naszym przypadku oboje chcemy rowno byc w tym momencie razem !!
Grubo przed ciaza zapytalam mezusia co o tym mysli i jego  pierwsze slowa to ze chce byc ze mna !!
Bardzo mnie to ucieszylo  ;)

Ale jak maz nie chce to bym nie zmuszala , pewnie kilka "podchodow" by bylo ale bez zmuszania !!

Adus masz jeszcze troszke czasu - moze meus zmieni decyzje  ;)

Buziaki  :-* :-* :-* :-*

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13005 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:43 »
nie no zmuszać nie będę, ale chyba w najgorszym przypadku zrobię tak jak Dziewczyny mi doradziły, że w pierwszej fazie porodu będzie ze mną...



Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13006 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:45 »
Dokładnieee .... :)

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13007 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:46 »
Spokojnie :)
Może jeszcze mu się odwidzi i bedziecie razem :)
Moj maz się zarzekał że nie bedzie...ale pod koniec ciazy zmienił zdanie
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline ada1988

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16277
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13008 dnia: 27 Stycznia 2010, 20:48 »
w końcu mój Bronuś ma na to 20 tygodni ;D



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13009 dnia: 27 Stycznia 2010, 21:15 »
szczecińskie ciężarówki - nie macie ochoty pochodzić na basen?
ja zamierzam odwiedzić basen w radissonie - w fitness world - moze któraś sie skusi?
są też zajęcia dla przyszłych mam

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13010 dnia: 27 Stycznia 2010, 21:17 »
...Ania mówisz poród w wodzie ?  ;D
Nie boisz się ze tak się rozluźnisz że zaczniesz rodzić  :)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13011 dnia: 27 Stycznia 2010, 21:18 »
Ja bym chciała, ale nie jestem w ciąży :(

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13012 dnia: 27 Stycznia 2010, 21:22 »
nieee....no co ty  ;)
a poród w wodzie....czemu nie ;-) noo ale nie w radissonie ...choć moze wtedy mały miałby darmowe noclegi w hotelu albo wstęp za free do baltica spa...ooo to by się mamie spodobało  ;D ;D

_____________

Martyna - pisalam do cieżarówek bo ja bym chciała chodzić na basen do południa. zresztą mam wstęp wolny na ten basen do 16tej
a ty pewnie pracujesz...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13013 dnia: 27 Stycznia 2010, 21:26 »
Niestety...

Morgan
  • Gość
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13014 dnia: 28 Stycznia 2010, 09:04 »
ja zaczynalam od rodzenia w wodzie... i wcale bol nie jest mniejszy... :)

Offline aadaa

  • Ada
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3770
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06/09/2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13015 dnia: 28 Stycznia 2010, 09:21 »
.:Anka:.  z chęcią bym poszła ale ja do końca lutego pracuje .... a w marcu pewnie to ty już będziesz po porodzie :)
B .: 02/06-2010    K.: 20/06-2012

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13016 dnia: 28 Stycznia 2010, 12:11 »
Morgan to to sobie dopiero porówansz przy drugim porodzie ;) jak sie zdecydujesz na poród poza wodą ;)
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13017 dnia: 28 Stycznia 2010, 12:22 »
szkoda Ada...
ja moze sie tam jutro wybiorę
tylko ta pogoda skutecznie mnie zniechęca.... :(

Offline alex

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 749
  • Płeć: Kobieta
  • Aniołek październik 2008
  • data ślubu: 3 WRZESIEŃ '05
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13018 dnia: 28 Stycznia 2010, 13:20 »
anka z chęcią bym poszła ale teraz jestem nie mobilna przez pogodę, wymiary i właśnie W wyjechał.
ale obiecał mi basen w niedzielę, my jeździmy do goleniowa - więc jak będziesz chętna to zapraszam :)

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #13019 dnia: 28 Stycznia 2010, 13:24 »
ehh...szkoda...
a w niedzielę to nie wie  co będziemy robić bo M mam za tydzien zjazd i egazminy więc ma co robić
a ja sama z mateuszem nie pojade na basen  :(
szkoda, że mieszkasz na drugim końcu miasta bo bym po ciebie podjechała...
wstępnie umówiłam sie na po 11tej na basen w radissonie
ciekawe czy mi zapalu wystraczy ... i czy wejdę w stroj  ;)