z mokrym to ja też mam problem. Ale gin mi mówił, że w ciąży jest wzmożenie wydzieliny...dziwne ze w pierwszej tak nie miałam.
Netula, chcesz to kup pościel.
Jesteśmy w podobnych terminach. Ja będę teraz rodzć na początku kwietnia, a może na marzec znowu się załapię ?? . Moja córcia, która urodziła się 28 marca i oprócz prześcieradła i pieluszki tetrowej/flanelowej nie używałam. Spokojnie wystarczy rożek i kocyk polarkowy lub grubszy z akrylu. Jak dla niej robiłam wyprakę to kupilam całą pościel. Kołdrę wyjełam w drugiej połowie sierpnia (ale czasem myślę, że źle zrobiłam nie ucząc dziecka spania w śpiworku), a poduszkę jak mała skonczyła 1,5 roku ( i tak trchę za wcześnie). Z tego kompletu to używałam tylko ochraniacza na łóżeczko. Więc jak chcesz to możesz kupić sam ochraniacz.
Ja mieszkam w bloku. W kwietniu wyłączyli ogrzewanie, a w weekend majowy były nocne przymrozki. Mała ubrana w body, pajaca welurowego , opatulona rożkiem i kocykiem (a nie jestem pewna czy nie w dwóch kocykach) była cała zgrzana. Napewno dziecko Ci nie zmarznie.
Co do kompletu za 40 zł. Owszem można. Masz ochotę, kup, wypierz, wyprasuj i niech lezy i czeka. Osobiście polecam pościel droższą za 60 zł. A napewno jej pomacanie wczesniej. zrób sobie porównanie tej za 40 zł i tej za conajmniej 60 zł (ja Zu kupiłam z Mirmaru i jest rewelacyjnie miękka). Będziesz widziała różnicę w miękkości, w jakości bawełny. Z perspektywy czasu, doświadczenia, z tego ze widzę ile to służy i jak często się pierze to lepiej kupić droże i lepsze. Tak samo pościel jak i ręczniki, pokrowce na przewijak.