To, ja też jestem dobra, ja też

[vonka]

Ja też się zastanawiam czy w przyszłym roku nie zacząć robić drugiego kierunku ale brak mi odwagi. Nie wiem czy podołam ze wszystkim. Dom, praca i szkoła..

obrączki odebrane - jutro wkleje fotke.....o ile oczywiscie chcecie

[SaTine]

o ile oczywiscie chcecie

no ba !!!! Co za pytanie wogóle  

oto nasze obrączki

[vonka]

_kasiek_,  bardzo mi się podobaą twje obrączki Mam podobne ale narazie ze srebra

[dorka_9]

kasiek sukienka przepiękna,obrączki tez i bukiecik który ty wybrałaś też jest piękny

ale jestem zła !!!!!!!!!!!!        

[SaTine]

_kasiek_, na co?  

na mojego Łukasza....szkoda gadać.....przez ostatni ponad miesiac zostawialam na bok swoje sprawy, prace mag. nauke, zajecia w zespole itp. po to, zeby mu pomoc skonczyc pisac prace mag.....obiecał mi ze potem on mi pomoze w mojej nauce....a dzis gdy go potrzebowalam on akurat umowil sie ze znajomymi. I jeszcze sie na mnie obrazil, ze nie ide z nim !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przykro mi _kasiek_
Rozumiem Cie, bo tez mam dwa kierunki, a teraz jeszcze stypendium w Niemczech.. I jak jestem w Krakowie to raczej siedze na uczelni, a wieczorami w domu, bo juz nie mam na nic sily, albo musze odrobic jakies prace czy pisac projekty...

Nieladnie zrobil Twoj Łukasz, fakt. Jednak toche ma racje, bo czasem tez trzeba wyjsc gdzies. Ale mowie teraz tylko ze strony, ktora uwazam za sluszna, a to wcale nie znaczy, ze ja sie tak zachowuję... Bo jak jestem W Polsce, to rzadko wychodze. Jednak jeśli wychodzimy, to razem..
Ale nie przejmuj się, bo nastepnym razem już go nie puscisz samego

a niech robi co chce....powiedzial ze dzis mi pomoze, a dzis to ja juz nie potrzebuje jego laski. Ja rozumiem, ze trzeba wyjsc, ale my bylismy w piatek u znajomych, a ja nie moge tak co wieczor wychodzic Bo co innego jakbysmy nigdzie nie wychodzili...... ;(

[dorka_9]

_kasiek_ nie przejmuj sie faceci maja czasem dziwną naturę i trudno ich zrozumieć.Nie złość sie już niedługo nie puścisz go samego nigdzie

kasiek, mój narzeczony tez wlasnie w tej chwili gra w jakieś gry z kumplami, gdy ja tu sama siedzę w nocy 1200km od niego ;(
I cale przygotowania są na mojej głowie, bo on nawet do fotografa sam nie pójdzie obejrzeć zdjęć
Właśnie! Powiedz mi Kasia, skąd masz fotografa i kamerzystę? Bo ja to już na gwałt potrzebuje, a moje pomysły strasznie liche.

Właśnie! Powiedz mi Kasia, skąd masz fotografa i kamerzystę? Bo ja to już na gwałt potrzebuje, a moje pomysły strasznie liche.

więc tak - kamerzystę mamy z polecenia (zobaczymy czy dobrego...) i jak chcesz mogę ci podac namiary na PW i wiem, ze zdjęcia też robią (to prowadzi takie małżeństwo)

natomiast zdjęcia będzie mi robiła koleżanka, która zajmuję się już tym od dłuższego czasu i wiem, że robi bardzo ładne fotki

byłam kiedyś tam na targach i podostawałam dużo wizytówek - jak chcesz mogę ci pospisywać kilka i wysłać na PM

[aeniołek]

kasieńko!!
wiesz,że nasi panowie i generalnie faceci raczej uciekaja od jakiejkolwiek pomocy. przynajmniej teraz, bo wiedzą że późn iej sie juz nie wywiną!! dobrze będzie!!  

echhh... mężczyźni

kasieńko!!
wiesz,że nasi panowie i generalnie faceci raczej uciekaja od jakiejkolwiek pomocy. przynajmniej teraz, bo wiedzą że późn iej sie juz nie wywiną!! dobrze będzie!!  

witam cie aeniołek w moim wąteczku

no i masz racje....z nimi trzeba jak z dziećmi :D:D

ps. kiedy idziemy na kawke

byłam kiedyś tam na targach i podostawałam dużo wizytówek - jak chcesz mogę ci pospisywać kilka i wysłać na PM

Tak Tak!!!!!    Jak tylko mozesz, to prosilabym  

nie wiem czy już pisałam....prawdopodobnie nie uda nam się z długi weekend rozpocząć rozwożenia zaproszeń dziewczyna, która robi nam zaproszenia zamówiła koperty i chyba nie zdążą dojść, żeby były gotowe na początek maja

a już wam chciałam wkleić fotki naszych zaproszeń

[sandrunia]

Oj jak ja się ciesze że nasze zaproszenia już rozdane.

Oj jak ja się ciesze że nasze zaproszenia już rozdane.

juz wszystkie a czy dobrze widze, ze macie slub pozniej nic my

no to teraz mam niezly orzech do zgryzienia jak to przyspieszyc ......

[sandrunia]

Tak wszystkie ale my tak zdecydowaliśmy przed lotem do Polski tak 3 tygodnie temu bo potem by nas nie było a wiadomo że chce się troche osobiście rozdać w ramach możliwości. Ale wydaje mi się że jak byśmy byli na miejscu to teraz byśmy zaczeli.

[asia12]

Witaj Kasiu
stawiam sie na Twoje odliczanie:)
bardzo podoba mi sie podoba sukienka którą wybrałaś

asia12, WITAM
Widze, ze jestes z Chorzowa ja urodziłam sie w Bytomiu i mieszkalam tam całe 5 latek
Za niecałe 2 tygodnie wybieram sie do Bytomia po zaswiadczenie z USC i po akt chrztu

Pozdr.

PS. ale w Krakowie dzis brzydka pogoda

[asia12]

na Śląsku tez paskudnie, choć teraz już nie pada.
A co do Bytomia to się nie przestrasz bo pewnie się bardzo zmienił, i jest paskudny, a przede wszystkim najbardziej mnie w nim drażnią ulice jednokierunkowe, na szczęście rzadko tam bywam.

oj ja niewiele pamiętam choć byłam tam ostatnio jak potrzebowałam akt urodzenia do dowodu osobistego

a i tak najbardziej przeraża mnie dworzec w Katowicach panicznie sie boję tam sama czekać na pociąg

[asia12]

to na pewno nie należy do przyjemnych, to weź ze sobą narzeczonego, albo jakąś koleżanke bo we dwie bedzie Wam raźniej

[sandrunia]

a i tak najbardziej przeraża mnie dworzec w Katowicach panicznie sie boję tam sama czekać na pociąg

ja po naszej nie miłej historii aż boje się jechać po sukienke i jeszcze będe sama bez auta bo Łukasz w Anglii jeszcze i nie wiem czym tam się wybrać-autobusem czy pociągiem.  

[katarzyna_84]

sandrunia, dasz znać i jak będę mogła do odbiorę Cię w Katowicach, spox. Ja już się przyzwyczaiłam do tego miasta, nawet polubiłam przez praiwe 4 lata studiów.