Autor Wątek: Muminki się pobierają :)  (Przeczytany 18686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #120 dnia: 20 Kwietnia 2007, 14:58 »
Opowieści urzędowe
Po świętach mieliśmy parę dni urlopu, które postanowiliśmy poświęcić na załatwianie spraw ślubnych w urzędach. Biorąc pod uwagę fakt, że mieszkamy i pracujemy we Wrocławiu, ale ja mam zameldowanie stałe w mojej starej miejscowości, a Marcin w Wieruszowie, gdzie odbędzie się ślub, to czekała nas nie lada wyprawa.
Najpierw moje miasto: kancelaria parafialna (świadectwo chrztu i bierzmowania), potem USC i na dodatek Urząd Skarbowy, bo kwiecień za pasem. Oczywiście na miejscu okazało się, że kancelaria czynna jest od 16 (zresztą tylko w tygodniu, bo po co komu sobota, przecież nikt w tym kraju nie pracuje...), a my byliśmy tam już o 12:00. Co robić, co robić...? Wiem! Jedziemy do USC, załatwimy odpis aktu urodzenia (jest potrzebny do wydania 3 egzemplarzy zaświadczenia: kto z kim, gdzie, kiedy i jakie nazwisko po :) Pojechaliśmy. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że własnego miasta nie znam i trafiliśmy do... biblioteki publicznej :) Czas leci, a my dalej bez papierków. Dojechaliśmy do USC. Kolejka !!! Ok, wchodzę i pytam, znów pudło! Przecież nie urodziłam się w Lubinie, tylko w Głogowie i to tam musimy jechać po odpis aktu urodzenia. W Lubinie mam tylko stały meldunek. O ja głupia...  :mdleje: Jest godzina 14:00. Decydujemy się na wyjazd do Głogowa. Pół godziny drogi, czyli na pewno zdążymy! :hahaha: Głogów to małe miasteczko, ale i tam zastały nas korki! Miasta nie znamy, mapy brak. Zauważyliśmy podczas jazdy, że są drogowskazy na urząd miasta, no to rura, bo już prawie 15:00! Taa... Mieliśmy całe pół godziny, żeby dojechać do USC. Okazuje się, że znaki prowadzą, ale na pewno nie do urzędu miasta! Wywieźli nas prawie za miasto. Pytamy przechodniów, to mało nie poupadali ze śmiechu, że akurat w tym miejscu szukamy USC... Wracamy do miasta. Jest 15 po 15-tej. Kurka wodna! Urząd miał być w Ratuszu. Nie wspomnę już o niemożliwości zaparkowania. Lecę, nogi prawie łamiąc na kostce brukowej. Wpadam dysząc, w przelocie czytając tabliczkę z godzinami pracy urzędu: do 15:30! Uff, jeee :) Wchodzę do sekretariatu i co słyszę?? To nie tu... No siak ju! (grzecznościowa forma słowa „fak”) Urząd się podzielił i akurat pokój, w którym wydają akty urodzenia, to jest w zupełnie innym miejscu. Wychodzimy, co ja mówię, wybiegamy. Jest 15:23... W międzyczasie klnę na mamę w duchu, że nie miała mnie gdzie urodzić... :)
Wreszcie trafiamy do właściwego miejsca. Pędem wiatru wlatuję iii.... jedna klamka, druga klamka, kutwa zamknięte. Patrzę: idą. Panie z reklamóweczkami, zadowolone, bo przecież właśnie skończyły pracować!!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. No i zostaliśmy odprawieni z kwitkiem, a właściwie bez. I jeszcze na nas nakrzyczały, że kto to o takiej porze do urzędu przychodzi! By cię cholera dopadła... Mój M. dostał białej gorączki pomimo tej, która mu została ze świąt (tych cudownych, śnieżnych...). Wolnym krokiem, delektując się piękną pogodą wracamy do auta i jednocześnie do Lubina. Jedziemy do księdza. Przynajmniej tu nas spotkała miła niespodzianka. Nie dość, że bardzo miła konwersacja się zrodziła, to jeszcze nic nie zapłaciłam za swoje świadectwo chrztu i bierzmowania i dowiedziałam się, że ślub wymaga licencji (czy pozwolenia, ja kto woli) tylko wtedy, gdy odbywa się on poza obiema parafiami młodych, czyli w miejscu trzecim.
Ponieważ w Lubinie mieszka moja rodzinka, to rozdaliśmy zaproszenia jednocześnie nocując, bo nie opłacało nam się wracać do Wrocławia i znowu jechać 100 km do Głogowa... Marcin wciąż chory, a może nawet coraz bardziej. Rano skoro świt pojechaliśmy już we właściwe miejsce, gdzie bez problemów, bardzo miły pan wydał mi odpis aktu urodzenia, odpowiadając nam na wszystkie nurtujące pytania.
Zależało nam na tym, żeby w ciągu tych kilku dni, kiedy nie musimy pracować, pozałatwiać wszystkie papierki i spisać wreszcie protokół, bo to przecież tylko 2 miesiące do ślubu zostały. Mieliśmy przy sobie: mój akt urodzenia, zaświadczenie o odbytych naukach i poradni. Brakowało nam: naszych świadectw ze szkoły z oceną z religii i zaświadczeń z USC. Świadectwa szkolne we Wrocławiu, a USC odwiedzimy w Wieruszowie, bo tam ślub. W taki razie pojechaliśmy do Wrocławia po dokumenty, ale chyba przede wszystkim, przebrać się, umyć i uzupełnić braki w lekach dla M. A stamtąd do Wieruszowa: cel USC i na końcu ksiądz. To był już piątek.
W Wieruszowie w USC nie mają kasy i trzeba wpłacać 84 zł w banku. Marcin poszedł, a ja umilałam czas Pani :) W międzyczasie okazało się, że żaden bankomat w samym mieście i po trasie nie chciał przyjmować naszych kart płatniczych, więc resztki wydaliśmy na benzynę. Całe szczęście, że w Wieruszowie mieszkają rodzice M. Jego mama w tempie natychmiastowym przywiozła nam pieniądze i USC załatwiliśmy. Jeszcze tylko wizyta u księdza. Idziemy. No niech to szlag! W piątki nieczynne, czynne za to w soboty. W ten sposób znów nieprzewidziany nocleg poza domem wrocławskim. A muszę dodać, że Marcin wciąż chory i wolałabym, on zresztą też, żeby w końcu trafił do łóżka wygrzać się i wypocić trochę dłużej niż kilka godzin. Ale cóż. Chcieć to ja sobie mogłam.
Wreszcie w sobotę zwlekłam chorutkiego z łóżka. Ksiądz spisał protokół, zabrał wszystko, co chciał, kasę dostał, a w zamian dał karteczki do spowiedzi (hurraaa!) i kartkę z zapowiedziami do mojej parafii. I wreszcie po bitwach z urzędami pojechaliśmy odpocząć na urlopie do Wrocławia... :)

Pierwsze zapowiedzi w Wieruszowie już spadły z ambony :) Jeszcze 2 niedziele. A ja znowu muszę pojechać do Lubina (moja parafia) dać tam na zapowiedzi, a po 3 tygodniach odebrać poświadczenie, że zapowiedzi wygłoszono i że nikt (mam nadzieję :) się nie zgłosił, że on też by chciał ze mną :)
Pierwszą spowiedź powinniśmy odbyć niedługo, a drugą tuż przed ślubem. Również w tygodniu przed ślubem mamy przyjść do księdza i zgłosić, kogo chcemy na świadków.

Marcin już prawie zdrowy, jeszcze tylko chrypi. Dobrze, że najprawdopodobniej na długi weekend majowy wyjeżdżamy nad jeziorko do Rudna (k. Zielonej Góry), z nadzieją, że ten urlop uda się bardziej niż jego poprzednik...

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #121 dnia: 20 Kwietnia 2007, 15:19 »
Oj to mało przyjemny urlop,ale wiem jak my polecieliśmy do Polski bardzo podobnie się odbyło. Brakuje czasu a nie da sie naraz być w 3 miejscach, ale gratuluje zakończenia tych bieganin po urzędach  :brawo_2:


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #122 dnia: 23 Kwietnia 2007, 09:38 »
Cytat: "sandrunia"
jak my polecieliśmy do Polski bardzo podobnie się odbyło

Tiaa, mam wrażenie, że decydujące znaczenie ma właśnie ta Polska... ;)
Cytat: "sandrunia"
Brakuje czasu a nie da sie naraz być w 3 miejscach

Oj przydałby się conajmniej jeden sobowtór!
Cytat: "sandrunia"
gratuluje zakończenia tych bieganin po urzędach

Dziękujemy :) Potem znów to samo ze zmianą dowodu osobistego...  :mdleje:

A co ze spraw ślubnych:
1. Marcin już cały ubrany :) Dokupiliśmy właśnie kamizelkę z musznikiem i nie za 600 zł jak nam proponowano przy zakupie gajerka...
2. Moje butki do ślubu również załatwione :) Tylko ze strony Ryłko nie można zdjęć kopiować... no to muszę w domku sama zrobić.
3. W sobotę zaczęliśmy ćwiczenie walca. W sumie to, najpierw wielkie przypomnienie tego, co pamiętamy, bo od ostatnich lekcji pół roku minęło. A że ruchu w bracy biurowej mam mało, to normalnie zakwasy mam w pachwinach  :los:

A poza tym, to dziś w nocy napadła mnie gorączka... czuję się mało komfortowo, zwłaszcza, że do pracy jechać musiałam... :popija:

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #123 dnia: 24 Kwietnia 2007, 10:35 »
Ehh, choroba nie chce nie opuścić  :dno: Znacie jakieś potajemne sposoby, żeby wygnać to cholerstwo? Gorączki co prawda już nie mam (chyba...), ale głowa to mi urosła do rozmiarów arbuza... normalnie  :mdleje:

Zapomniałam Wam wczoraj napisać, że moja suknia jest już w Polsce (szyta była we Włoszech :) I 10 maja mam pierwszą przymiarkę  :skacza: Już się nie mogę doczekać, kiedy ją zobaczę...

A słuchajcie, mam pewne wątpliwości co do pończoch... białe czy w kolorze cielistym?? Kompletnie nie mam pojęcia. Mama twierdzi, że powinnam mieć brązowe i nie pończochy (samonośne), tylko rajstopy! Taaak, najlepiej rajtuzy po pachy... :los: Pomóżcie!

Offline SaTine

  • ღ KM ღ
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3829
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.06.2008
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #124 dnia: 24 Kwietnia 2007, 10:47 »
hmmm .. co do pończoszek to ja bym była za cielistymi...

A rajstop bym też nie chciała.. lepiej samonośne  :taktak:
____________________________________________________
"...Jeśli wiara czyni cuda... trzeba wierzyć że się uda..." ... :dzidzia:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #125 dnia: 24 Kwietnia 2007, 10:48 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"
Potem znów to samo ze zmianą dowodu osobistego...


oj ja już teraz chciałam ale się nie udało bo najpierw trzeba było mieć w języku polskim akt slubu a my mielismy w angielskim i zanim tłumacz przysięgły nam to zrobił to babka w USC powiedziała że nie mna czasu dla nas dzisiaj to musze to zrobić w lipcu a mam mały problemik bo tu już jestem mężatką i musze się podpisywać Łukasza nazwiskiem a nie moge bo dowód mam na panieńskie  :mdleje:

Cytat: "Kasia - Wrocław"
A poza tym, to dziś w nocy napadła mnie gorączka...


bardzo współczuje i życze szybkiego powrotu do zdrówka a ja również zdychałam 2 dni ze zatrucia ale dzisiaj już lepiej


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #126 dnia: 24 Kwietnia 2007, 16:44 »
Cytat: "SaTine"
ja bym była za cielistymi... A rajstop bym też nie chciała.. lepiej samonośne

No właśnie. 2:0 dla samonośnych, cielistych pończoch :)   :tak_2:
Cytat: "sandrunia"
musze się podpisywać Łukasza nazwiskiem a nie moge bo dowód mam na panieńskie

oj, to faktycznie zamieszanie! Ale koniecznie musisz czekać do lipca? Na pewno nie możesz iść wcześniej? Spróbuj, a nuż się uda, może inna babeczka będzie w urzędzie :)

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #127 dnia: 24 Kwietnia 2007, 16:51 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"
No właśnie. 2:0 dla samonośnych, cielistych pończoch


No to jest już 3:0 Białe jak widzę to od razu kojarzą mi się z komunią  :mdleje:

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #128 dnia: 24 Kwietnia 2007, 17:13 »
Cytat: "katarzyna_84"
Białe jak widzę to od razu kojarzą mi się z komunią

Aaaa, w takim wypadku to ja się nawet nie zastanawiam :) Bo nijak nie wyglądam na swój wiek (25 w sierpniu) i nie moge pozwolić na to, żeby mnie goście nie poznali, albo co gorsza pomyśleli, że nie ta impreza ich czeka  :los:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #129 dnia: 24 Kwietnia 2007, 17:21 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"
Ale koniecznie musisz czekać do lipca?


wtedy wracam z Anglii

a naprawde białe pończochy samonośne źle będa wyglądały,ja białe chciałam zamawiać  :drapanie:


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #130 dnia: 25 Kwietnia 2007, 13:35 »
Cytat: "sandrunia"
wtedy wracam z Anglii

eee, no to faktycznie pozostaje czekać do lipca :)
Cytat: "sandrunia"
naprawde białe pończochy samonośne źle będa wyglądały

Sandruniu, czy źle, to nie wiem, ale jakoś tak mi nie leżą  :los:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #131 dnia: 25 Kwietnia 2007, 13:39 »
Ja teraz to jestem zielona w kwesti pończoch  :mdleje:  nawet głupich pończoch bo chciałam już zamawiać na allegro i co, i teraz mysle co z tym fantem zrobić  :drapanie: białe czy ecri czy kremowe czy jeszcze inne  :drapanie:


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #132 dnia: 25 Kwietnia 2007, 13:57 »
Cieliste mi się wydaje będą najlepsze... jesli o mnie chodzi to wydaje mi się, ze dziwnie to trochę wygląda, jak ktoś ma hmm... białe nogi :/
I faktycznie się z komunią kojarzy  :drapanie:




Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #133 dnia: 25 Kwietnia 2007, 14:01 »
Cytat: "Yukari-chan"
Cieliste mi się wydaje będą najlepsze...


chyba zaryzykuje i zamówie takie


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #134 dnia: 25 Kwietnia 2007, 14:01 »
Cytat: "sandrunia"
mysle co z tym fantem zrobić  białe czy ecri czy kremowe czy jeszcze inne

Dlatego ja zapytałam Was, Forumki :) i chyba zdecydowałam się jednak na taki kolor, jaki normalnie zakładam do spódnic, czyli cielisty (w sensie, że jasnobrązowy :)

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #135 dnia: 25 Kwietnia 2007, 14:06 »
Ja chciałam zamówić takie


ale sprawdziłam i sa tylko białe a bardzo mi się podobają a macie namiary na jakieś w kolorze cielistym i z ładnymi wzorkami ???


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #136 dnia: 25 Kwietnia 2007, 14:15 »
Cytat: "sandrunia"
a macie namiary na jakieś w kolorze cielistym i z ładnymi wzorkami ???

nie szukałam na allegro, póki co zamierzam połazić po sklepach z bielizną, tyle, że na zamierzaniu się kończy, a czas leci nieubłaganie! 52 dni zostały...  :mdleje:

A tak w ogóle, to dziękuję Ci Sandruniu, że tak często dajesz znać o sobie w moim Muminkowym świecie :)  :przytul:  :przytul:

aaaa, właśnie sobie przypomniałam (dzięki ci kalendarzu!), że dzisiaj mija dokładnie 2 lata od naszych zaręczyn  :skacza: I pewnie w ramach świętowania pojedziemy do mojego miasta dać karteczkę na zapowiedzi  :hahahaha:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #137 dnia: 25 Kwietnia 2007, 14:21 »
Gratuluje drugiej rocznicy zaręczyn  :bukiet:  :D ja też bym z chęcia pochodziła po sklepach ale nie mam jak  :Placz_1:  a tu już patrzyłam i są do bani.  :mdleje:


Offline Yukari-chan

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1377
  • Płeć: Kobieta
  • z perspektywy podłogi wszystko jest metafizyką..
  • data ślubu: 26.09.2009
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #138 dnia: 25 Kwietnia 2007, 16:54 »
Gatta też ma bardzo ładne wzory i przede wszystkim bardzo duży wybór :)




Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #139 dnia: 26 Kwietnia 2007, 13:53 »
Cytat: "Yukari-chan"
Gatta też ma bardzo ładne wzory i przede wszystkim bardzo duży wybór :)

No to koniecznie muszę się do nich przejść!

A z racji wczorajszej 2 rocznicy zaręczyn dostałam pięęękny bukiet kwiatów. Oto on:



A to moje butki ślubne:



Offline Gosia-oosta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3322
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #140 dnia: 26 Kwietnia 2007, 13:59 »
śliczny bukiecik..butki też niczego sobie...na pewno wygodne..


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #141 dnia: 26 Kwietnia 2007, 14:42 »
Bukiecik fajowy a buciki  :brawo_2:  ile mają cm bo tak na moje oko to ok 6cm.


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #142 dnia: 26 Kwietnia 2007, 16:19 »
Cytat: "oosta"
śliczny bukiecik..

Cytat: "sandrunia"
Bukiecik fajowy

Prawda? :) Taki kolorowy!  :brawo_2:
Cytat: "oosta"
butki też niczego sobie...na pewno wygodne..

Taaak, są z koziej skórki (biedne kózki...) i w ogóle nie cisną! Wiem, bo nie byłabym sobą, gdybym w nich trochę nie pobrykała w domciu  :skacza:
Cytat: "sandrunia"
ile mają cm bo tak na moje oko to ok 6cm.

No chyba gdzieś tak :) Nie mierzyłam, ale tak mnie się wydaje.

A poza tym, mieliśmy wczoraj jechać do mojej parafii z kartką na zapowiedzi.Dzisiaj też mieliśmy... Nie dość, że to w innym mieście, to jeszcze godziny otwarcia mają takie, że nich ich ściśnie! Nie udało nam się wcześniej wyjść z pracy i doopa blada. Jutro po pracy jedziemy w zupełnie innym kierunku, potem wyjazd nad jeziorko, a zapowiedzi czekają. Ehh, zła jestem  :nerwus: Nie lubię, jak coś tak się odwleka i odwleka. Buu...

Offline Ania P.

  • Dopóki miłość nas dwoje łączy, świat się zaczyna, świat się nie kończy...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2007 :*
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #143 dnia: 26 Kwietnia 2007, 20:14 »
Lepiej późno niź wcale, witam wrocławiankę :hello: i to urodzoną jak ja w sierpniu. Lwicę zapewne?
Bardzo ładna sukienka, widzę, że z salonu na Szewskiej :brewki:
W kwestii pończoch to też radzę iść do Gatty- nowa w Pasażu Grunwaldzkim

Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #144 dnia: 27 Kwietnia 2007, 13:50 »
Cytat: "Ania P."
witam wrocławiankę

niaha :))) Witam, witam  :przytul:
Cytat: "Ania P."
Lwicę zapewne

Nie, nie, ja już się na Pannę załapałam :)
Cytat: "Ania P."
Bardzo ładna sukienka, widzę, że z salonu na Szewskiej

Mi też się podoba :los: A kupiona w salonie Adeline  :brawo_2:
Cytat: "Ania P."
W kwestii pończoch to też radzę iść do Gatty- nowa w Pasażu Grunwaldzkim

Jak tylko otworzą (po raz drugi) Pasaż, to na pewno tam zawitam. Dzięki za cynk!

My wreszcie pojechaliśmy dać na zapowiedzi. Zwolniliśmy się dziś na 2 godzinki z pracy i rura! Po 13 maja mamy odebrać podbitą kartkę i zawieźć do parafii, gdzie będzie ślub  :skacza:  Poza tym, mama M. odebrała nam obrączki  :brawo_2: Dziś wieczorkiem obadamy, czy są takie, jakie zamawialiśmy i na pewno dam Wam znać.

A od jutra... dłuuuuuugi weekend!  :skacza: Teraz na sobotę i niedzielę jedziemy nad rzekę z moimi rodzicami, a potem cały tydzień nad jeziorkiem w okolicach Boszkowa! Juupiii, już się doczekać nie mogę  :tupot: 9 dni urlopu! i 9 dni bez internetu... strach się bać tych wszystkich nieprzeczytanych postów...  :mdleje:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #145 dnia: 27 Kwietnia 2007, 14:11 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"
A od jutra... dłuuuuuugi weekend!


tu w anglii nie mamy tego  :mdleje:  a z chęcią bym spędziła tyle dni z Łukaszem bezinteresownych :)


Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #146 dnia: 27 Kwietnia 2007, 19:37 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"
Poza tym, mama M. odebrała nam obrączki  Dziś wieczorkiem obadamy, czy są takie, jakie zamawialiśmy i na pewno dam Wam znać.

No to czekamy z niecierpliwością na znak  :los:  :skacza:  :skacza:  :skacza:

Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #147 dnia: 27 Kwietnia 2007, 19:39 »
Cytat: "Kasia - Wrocław"

Cytat: "anetka161"
A w jakim mieście byliście,jeśli można spytać?

Pytać zawsze można :) A byliśmy w Ełku.

A wiesz,że to moje rodzinne miasto :los:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #148 dnia: 3 Maja 2007, 10:03 »
Kasiu co to nawet na 5 min nie zaglądniesz i nie dasz znać co tam u was???  :drapanie:


Offline anetka161
  • 16.06.2007-nasz wspaniały dzień
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1657
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
Muminki się pobierają :)
« Odpowiedź #149 dnia: 6 Maja 2007, 21:11 »
No właśnie Kasiu co się dzieje,gdzie się podziewasz? :drapanie:  :drapanie: