W piatek bylismy w Wiśle na występie obozowym Zuzy i dup* ze mnie, bo moglismy zostać tam na weekend (fakt, mielismy duzo spraw w sobote do zalatwienia ale zawsze mozna załatiwc kiedy indziej

.
Lubie Wisłę, a nigdy na nia nie ma czasu.
Przynajmniej popatrzyłam sobie na góry.
Syliwa, jak japcio pisze teraz są takie parkingi przylotniskowe, ze o nic sie nie musisz martwic. Zawioza Cie i przywiozą.
My korzystalismy w Wawie z takiego. Za 3 tygodnie zapłacilismy jakies 170 zł.