Katrinka - na obóz taneczny

tyle, ze po operacji nie może zbytnio tańczyc

:D:D
A tak na prawde to jej przyjaciółka chiała bardzo jechac, ale sie bała sama wiec poprosiła Zuze zeby z nia jechała

No to jadą.
Do Wisły, w razie awarii bedzie blisko zeby ją zgarnać

ale mam nadzieję, że nie !
japcio no mniej więcej - jak sie jedzie ze znajomymi, to moga chyba też zerknąc na Twoje dzieci, żebyś tego drinka w spokoju mogła wypić 
u moich dzieci samodzielna inicjacja obozowa w wieku 7 lat 
No my tak robimy właśnie. Jeździmy w PL wspolnie ze znajomymi i ich dziecmi. Jak młodzież już spi wtedy jedna para się wymyka np. masaż/spacer/sauna itp. Nie na długo max godzinkę ale zawsze to chwila dla siebie.