Witamy w 38 tygodniu
TYDZIEŃ 38
(36. tydzień po poczęciu) Oczekująca mamaSpakowana walizka stoi przy drzwiach, samochód zatankowany, czujny partner nie rozstaje się z telefonem komórkowym, a Ty... czekasz. Czy ta ciąża nigdy się nie skończy ? Wsłuchujesz się w swoje ciało. Skurcze Braxtona-Hicksa stają się coraz silniejsze i bardziej regularne. Zastanawiasz się: poród prawdziwy czy pozorny ? Na ten ostatni wskazują nieregularne skurcze, których nasilenie nie rośnie (choć mogą być one bolesne), ból raczej w podbrzuszu niż okolicy krzyżowej, zanik skurczów podczas chodzenia lub zmiany pozycji, brązowa wydzielina z pochwy i nasilenie ruchów płodu w czasie skurczów.
TyZapewne czujesz się już bardzo zmęczona i ociężała, ale jeśli nie odeszły Ci wody płodowe i masz na to ochotę, nie ma przeciwwskazań do seksu. Co więcej - stosunek seksualny uważany jest za jedną z naturalnych metod wywoływania porodu (sperma zawiera prostaglandyny przyspieszające "dojrzewanie" szyjki macicy).
W okresie oczekiwania na narodziny dziecka być może odczuwasz potrzebę szczególnej czułości ze strony osób najbliższych. Prawdopodobnie potrzebujesz od męża lub swojej mamy specjalnej opieki, serdeczności i wsparcia. Jest to naturalna potrzeba, ponieważ w swoich przeżyciach koncentrujesz się na tym, co dzieje się w Twoim wnętrzu, identyfikując się ze swoim dzieckiem. Są więc momenty, kiedy czujesz się podobnie jak bezbronne dziecko, które potrzebuje dużej dawki miłości.
Twoje dzieckoObjętość wód płodowych wzrosła od jednej kropli do litra. Łożysko ma ponad 15 cm średnicy i waży od pół do jednego kilograma.
Twoje dziecko otrzymuje wraz z krwią odpowiednią dawkę hormonów. Dzięki nim przekazujesz dziecku swoje emocje. Hormony mogą być wydzielane w stanie lęku, napięcia czy agresji lub w stanie rozluźnienia i radości. W zależności od tego, jakie hormony docierają do dziecka, zmienia się jego metabolizm. Maluch więc nieświadomie towarzyszy Ci w przeżyciach, kształtując swoje "emocjonalne upodobania".
Jeny ile w tych tekstach jest prawdy

. Kazde "pik" jest skrupulatnie przeze mnie obserwowane. Zaczynam sie bac ze nei poznam ze to "juz" ze spanikuje i . Gdyby nie te skurcze i wieczne zmeczenie oraz sennosc to w ciazy pochodziłabym jeszcze z rok

Mysl ze moze zaczac sie teraz albo np za 4 tygodnie jest dobijajaca. Miesiac w stresie to duzo

Dzis ide do dentysty ( oby po raz ostatni przed porodem ) . Bede miec z głowy.
Dzis pełnia a siostra a dzis nocke i zapiera sie rekami i nogami ze mnie dzis na porodówce nie chce

W rodzinie obstawianko sie zaczelo

a ja i tak do wrzesnia dotrzymam
