Martuniu bliźniaki to nie taki potworny problem jak widzi to
Beth....
To poprostu szczęscie razy dwa, usmiechy x 2, radości x 2

Wadomo, że potrzeba tez wszystkiego x 2 ale na świecie rodzi sie mnóstwo bliźniąt, trojaczków i ich rodzice nie umierają z braku czasu dla siebie... dlatego nie rozumiem myślenia niektórych
Bedzie falsolek tyle ile Bozia da i ważne żeby były zdrowe i dawały Wam szczęście
