Autor Wątek: 18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)  (Przeczytany 67464 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #870 dnia: 15 Maja 2007, 23:18 »
Ja też myślę ze znajdziesz coś w Anglii. :taktak:  :taktak:  :taktak:



Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #871 dnia: 15 Maja 2007, 23:18 »
sandrunia,  Skoro tak bardzo pragniesz stabilności to mi też sie wydaje że powinnaś czegoś tu poszukać. Na angielski powinnaś sie zapisać i wtedy będzie ci łatwiej.

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #872 dnia: 16 Maja 2007, 00:16 »
Zgadzam się zwłaszcza, że ciężko będzie Ci żyć z mężem w kraju, w którym sąsiadów nie rozumiesz. Nauka angielskiego i kurs foto na miejscu. Inaczej ciężko Ci będzie.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #873 dnia: 16 Maja 2007, 01:56 »
A nie poświęcić 4 lat na nauke w kierunku fotograficznym i angielskim w Polsce ??? Naprawde szukam tu po Anglii i jak narazie to stwierdzam że albo nic nie ma albo ja nie umiem szukać, bądź nie chce, bo nastawiłam się na Polske. Jeszcze Łukasz do tego dziwnie podchodzi. Fakt faktem wczoraj stwierdził że trzeba by było zaopatrzyć się w małą torbe dla mnie jak bym co 2 tygodnie miała latać, małe posunięcie ale już plus, ale za to powiedziałam do niego że przez latanie koło każdego Polaka dupy nie ma czasu iść ze mną dowiedzieć się o aparat który chce, to stwierdził że to poczeka bo są ważniejsze sprawy. Ale ja już czekam 2 tygodnie.  :mdleje:  rozumiem że mają jego jednego czającego angielski, ale to jest tak od początku. Nawet potrafią dzwonić o 2 w nocy że na policji są.  :mdleje:


Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #874 dnia: 16 Maja 2007, 10:14 »
Sandrunia tak jak napisały dziewczyny poszukaj czegoś w Anglii. Wtedy problem latania do Polski co dwa tygodnie zniknie.
Mojej kosmetyczki siostra jest w Anglii i właśnie kończy tam jakieś studium/kurs/czy coś w tym rodzaju/ właśnie w kierunku Fotografia. Tylko podstawa to angielski :!:
Może przez najbliższy rok poszłabyś na jakiś kurs języka angielskiego a potem na kurs fotografii :?:
Życzę powodzenia :ok:

PS. Wyjaśniło się już coś z Waszymi zapowiedziami w katedrze w Nysie :?:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #875 dnia: 16 Maja 2007, 12:04 »
Cytat: "Niki"
PS. Wyjaśniło się już coś z Waszymi zapowiedziami w katedrze w Nysie :?:


tak wisiały poprostu a nie czytają już tak jak kiedyś to robili


Offline Kasia-Wrocław

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1411
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.06.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #876 dnia: 16 Maja 2007, 14:58 »
Cytat: "sandrunia"
nie czytają już tak jak kiedyś to robili

U mnie w parafii jest tak samo. Po prostu jest to duża parafia i gdyby na każdej Mszy mieli czytać wszystki zapowiedzi, to by się nudno zrobiło :)

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #877 dnia: 16 Maja 2007, 17:06 »
Zastanawiam się czy nie ściąć sobie włosów, ale nie wiem czy teraz czy po ślubie. Chciałambym grzywke i pocieniowane tak od ucha. Ale jaką wtedy fryzurke do ślubu ???  :drapanie:  może coś poradzicie jak się ściąć i jaką fryzurke do ślubu zapodać. To jest dzisiejsze zdjęcie moich kudłów


i prosze piszcie w czym byście mnie widziały, bo mi to się nawet spodobało


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #878 dnia: 16 Maja 2007, 17:48 »
Mnie się wydaję, że ta fryzura pasowałaby do Ciebie, a grzyweczkę możesz przecież mieć do fryzu ślubnego i niczym to nie przeszkadza. A nosiłaś już kiedys grzywkę :?:

Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #879 dnia: 16 Maja 2007, 19:29 »
Sandrunia ja nie jestem z atym pomysłem za tym lataniem do Polski co dwa tygodnie. Myślę że najpierw powinnaś iść na kurs angielskiego i potem na studium czy coś w tym stylu.
A fryzurka super. Myślę że pasowałaby do ciebie i grzywka na ślubie też ciekawie by wyglądała.



Offline natart

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham życie bo dało mi Ciebie...
  • data ślubu: 02.06.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #880 dnia: 16 Maja 2007, 19:46 »
ja tez jestem tego zdania ze powinnas poszukac czegos na miejscu a nie w Polsce! Wierz mi ze przez pierwszy okres bedzie oki, ale pozniej dla cebie beda bardzo uciazliwe te ciagle podroze.

a co do fryzurki uwazam ze swietnie bedziesz wygladac:) :skacza:  :skacza:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #881 dnia: 16 Maja 2007, 20:41 »
Cytat: "katarzyna_84"
A nosiłaś już kiedys grzywkę


jak byłam mała a potem jak jej się pozbyłam to do dzisiaj :)

Musze jeszcze się zastanowić nad tym ścięciem, bo nie wiem jak teraz będe się czuła. Jeżeli zrezygnuje to tylko do ślubu a potem zaryzykuje napewno :)

A ciągłe latanie napewno będzie uciążliwe, ale ja zawsze chciałam skończyć jakąś szkołe, nie chce tylko siedzieć w domu i niańczyć dzieci, gotować, prasować, prać itd...Łukasz zamiast pomóc mi w tym olewa to  :mdleje:  twierdzi że zobaczymy. Ale kiedy zobaczymy za rok, pięć razem z Wanessą może pójde na studia, mało zostało to poczekam...  :mdleje:  ale ze mnie maruda. Dzisiaj tańce a nawet nie mam do nich nadchnienia.


Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #882 dnia: 16 Maja 2007, 20:45 »
Ja też przychylę się do opini, żebyś poszukała czegoś na miejscu

A do jakiej szkoły chciałaś iśc w Częstochowie? :skacza: Może coś o niej słyszałam?

A co do włosów, myślę, że dobrze by Ci było w takiej fryzurce, wogóle wycieniowanie nadałoby Twojej fryzurce lekkości


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #883 dnia: 17 Maja 2007, 01:11 »
Bardziej przychylałam się do szkoły we Wrocławiu, ale zrezygnowałam na rzecz rodziny. To nie zdało by egzaminu na dłuższą mete. Trudno jest odwiedzać męża przez 4 lata nie mówiąc o małej i o braku stabilizacji dla niej. Rodzina jest ważniejsza. Zobaczymy może coś się zmieni, ale po rozmowie a raczej początkowym krzyku z Łukaszem zdecydowaliśmy że szkoła odpada. Zapisze się na kurs a po ślubie zaczne jeździć do Polski na kursy które trwają weekend, bądź 10 dni. A oczywiście w między czasie intensywny kurs angielskiego. Dzięki wam wszystkie dziewczyny za pomocne rady  :przytul:  jesteście nie do pobicia.

A co do fryzika jeszcze pomyśle, ale bardzo mi się widzi. Gemini,  wiem że na tym zdjęciu wygląda że mam równe włosy, ale one są pocieniowane tylko zawsze tak mam że guzik widać a w tej fryzurce byłoby napewno widać.


Offline Aniutek83
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2086
  • Płeć: Kobieta
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #884 dnia: 17 Maja 2007, 09:04 »
Sandrunia w tej fryzurce byłoby Ci Ładnie optycznie nadałoby ci to objetości a ja mam grzywke i do slubu tez bede miec a co tam!]
Ja  sie obcinam po ślubie tez chce sie pocieniować bo nieszczególnie jest mi w dłuzszych włosach rozpuszczonych
a ty poprzemyślaj sobie z ta szkołą 3mam kciuki

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #885 dnia: 17 Maja 2007, 13:06 »
Cud że wstałam po nocnych posiedzeniach. Łukasz szedł do pracy na 6 a ja jeszcze nie spałam. Czekam na szwagra bo ma przyjść po jakieś dokumenty i lece na zakupy. Potem obiadek , o ile Łukasz wraca o 14 bo ostatnio dopiero o 18. I czas ruszyć coś z pierdółkami związanymi z weselem. Dokończyć projekt winietek i wszystkich wypisać i dokończyć wstążeczki na wódki. Wczoraj przyszły moje zdjęcia z dzieciństwa :) śmieszna byłam, ale Wanessa jak była mniejsz była identyko jak ja. Trzeba je zeskanować i zacząć fotoksiążke, potem Łukasza. Ostatnio dowiadujemy się cały czas że ktoś potwierdza przybycie na ślub. Od mamy strony wszyscy :D od taty część i od Łukasza się zaczynają potwierdzenia. A zapomniałam wam powiedzieć, byliśmy wczoraj na tańcach i w sobote idziemy na imprezke organizowaną przez nich. Troche się potańczy tańcami towarzyskimi. Mały trening.


Offline milenaw
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3836
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08-09-2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #886 dnia: 17 Maja 2007, 15:00 »
sandrunia, ja cię rozumiem że chcesz zacząć naukę teraz ale może poczekaj z tym jeszcze :drapanie: Jak podszkolisz angileski to juz nie będzie ego problemu. Amysłę z eten rok Cie nie zbawi.
Ach i fajnie ze idziecie na imprezke. Trochę odreagujesz. :taktak:



Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #887 dnia: 18 Maja 2007, 00:59 »
Rano nawet nie pomyślałam że coś takiego się stanie i że zapiszemy się na siłownie-fitness. Kolega nasz chciał iść zapisać się a z braku znajomości języka poprosił Łukasza i przy okazji namówił nas. Jutro start. Boje się bo ostatnio to ja ćwiczyłam w 6 klasie podstawówki a tak to zawsze na zwolnieniach. Ale fajnie bo tam w tym jest basen, jackuzi (nie wiem jak się pisze) i z całą pewnościa tam przesiedze większość czasu  :hahahaha:  a tak na 95% 28 maja lecimy do Dublina do Łukasza kuzynki.  :skacza:  i jest sprawa której wole nie zapeszać a okarze się w niedziele i prosze trzymajcie kciuki.

A teraz sprawa z której samej mi przykro się zrobiło. Nasza poczta Polska nie zobowiązała się ze swojej pracy i zagineło jedno zaproszenie.  :mdleje:  do mojej kuzynki. Biedna załamana bo bardzo jej zależy a wszyscy dostali, tylko nie ona. Aż mi się głupio zrobiło. No nic trzeba drugie wysłać, ale mało przyjemna sytuacja.


Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #888 dnia: 18 Maja 2007, 10:24 »
Kuzynka na pewno zrozumie ten błąd, nawet po Polsce takie rzeczy sie zdarzają. Nawet często dosyć..

Z Fitness super!!

Offline Niki

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 781
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 lipca 2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #889 dnia: 18 Maja 2007, 11:08 »
Cytuj
Nasza poczta Polska nie zobowiązała się ze swojej pracy i zagineło jedno zaproszenie.

To mało przyjemna sytuacja. Ja trochę się cykam z wysyłaniem zaproszeń ale jak mus to mus. Wszystkich oczywiście najpierw poinformujemy o tym, że ich zapraszamy i że wysyłamy zaproszenia. No i prosimy o potwierdzenie otrzymania zaproszenia.
Ale z Pocztą Polską to normalnie załamka  :mdleje:  O jej skuteczności można sobie poczytać TU
Według mnie to trzeba by tam  :boks_4:  :boks_4:  :boks_4:  wszystkich.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #890 dnia: 18 Maja 2007, 11:55 »
Oj Niki,  to prawda tylko to się należy  :boks_4:  my poinformowaliśmy i właśnie wszyscy dali znać że dostali a jednej kuzynce właśnie przykro, ale wiedzą że to wina poczty.

A tak odchodząc od tematu czy ta pogoda kiedyś ustabilizuje się ???  :drapanie:  mam już dość wczoraj gorąc że byłam w krutkim rękawku a dzisiaj już pada  :mdleje:  miałam iść po spodenki na fitness i nie chce mi się. Jutro to zrobie a dzisiaj w dresach pójde, o ile pójde. A jeszcze daliśmy do wywołania zdjęcia i dzisiaj odebrać je trzeba.

A ze spraw ślubnych to zaprosiliśmy jeszcze dwie osoby (znajomi) i lista się zwiększa :D


Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #891 dnia: 18 Maja 2007, 12:38 »
Ho, ho. Jedno z naszych zaproszeń nie dotarło do dziś :!: W dodatku do mojej najlepszej funfeli. Całe szczęście, że ona dotarła na nasze wesele. Niby mam potwierdzenie nadania x2, bo po raz I przyszedł zwrot. Jednak walka z Pocztą, to walka z wiatrakami :(

Offline Ania P.

  • Dopóki miłość nas dwoje łączy, świat się zaczyna, świat się nie kończy...
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 935
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.08.2007 :*
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #892 dnia: 18 Maja 2007, 12:45 »
To mnie wystraszyłyście i zmartwiłyście z tymi zaproszzeniami. Ale z drugiej strony można się było domyślać, że nasza poczta nie funkcjonowała nigdy jak należy.
Sandrunia będę trzymać kciuki za tą niespodziankę :uscisk:

Offline natart

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Płeć: Kobieta
  • Kocham życie bo dało mi Ciebie...
  • data ślubu: 02.06.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #893 dnia: 18 Maja 2007, 15:20 »
niestety ale tak z nasza poczta bywa...

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #894 dnia: 18 Maja 2007, 19:55 »
:drapanie: Poczta... Dlatego ja mam nadzieje że uda mi sie rozwieśc wszystkie i doręczyć osobiście...sandrunia,  A wysyłałaś je z tąd  czy z Polski?

Offline megan

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3559
  • Płeć: Kobieta
  • Miłość jak rewolucja - nie udaje się słabym.
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #895 dnia: 18 Maja 2007, 23:41 »
sandruniu nam tez jedno zaginelo - wysylane w Polsce - cud ze jedno  :blant:  - nie boj zaby wszyscy wiedza jak poczta dziala  :mdleje:  :pogrzeb:

a propos studiow ... hmmm mysle ze na poczatke szkola jezykowa - z nastawieniem na konwersacje i rozumienie a pozniej mozesz na luzie brac sie za studia  :przytul:  :przytul:
latanie do PL ... heh powiem tak - na regularnych zasadach zameczysz sie, czas jaki pochlaniaja przeloty, zmecznienie ... no nie wiem czy gra jest warta swieczki  :drapanie:  i koszty was moga dobic  :pogrzeb:



Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #896 dnia: 18 Maja 2007, 23:43 »
Cytat: "siva"
A wysyłałaś je z tąd czy z Polski?


z Polski

Przez moje nocne markowanie jestem padnięta, nieprzespane dwie noce i już trace siły. Nie wiem co mam robić żeby usnąć, zaraz ide się męczyć do łóżka. Byliśmy na siłowni i pierwsza wersja była jackuzi, basen ale pomyslałam że ćwiczenia mnie wykończą i padne jak mucha. Niestety dalej usnąć nie moge. A straciłam w sumie ponad 200kcl ale przyszłam do domu i nadrobiłam je :D


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #897 dnia: 19 Maja 2007, 12:27 »
Szkoda że nikt się nie udziela, ale wiadomo tyle odliczanek i innych tematów na forum że trudno jest wszędzie zaglądnąć. Na szczęscie po 3 godzinach wiercenia usnełam czyli na angielski czas o 3. Wstałam 10.30 też ten czas :D i jest mi o niebo lepiej ale nie do końca. Łukasz będzie za niedługo. Idziemy mu po buciki, mi po spodenki na fitness i jak zawsze Sandra coś upoluje poza programem  :hahahaha:   (kobiety :) ) ale jeszcze musze zrobić obiad do którego teraz nie mam nastawienia i chęci  :mdleje:  a dzisiaj wieczorem jeszcze imprezka towarzyska  :mdleje:  już widze mój zapał po fitness. Biore dzisiaj na fitness aparat może jest ktoś chętny zobaczyć zmagania Sandry ???  :hahahaha:  jak tak to wieczorem bądź rano wkleje.


Offline .monia.

  • * * * * *
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4690
  • Płeć: Kobieta
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #898 dnia: 19 Maja 2007, 12:31 »
Sandruniu ja czytam twój wąteczek, ale nie zawsze się udzielam, do mnie też nikt nie zagląda :buu:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
18.08.2007r. ...nasz wielki dzień :-)
« Odpowiedź #899 dnia: 19 Maja 2007, 12:47 »
monia_01,  przecież ja zaglądam i udzielam się