A nosiłaś już kiedys grzywkę
jak byłam mała a potem jak jej się pozbyłam to do dzisiaj

Musze jeszcze się zastanowić nad tym ścięciem, bo nie wiem jak teraz będe się czuła. Jeżeli zrezygnuje to tylko do ślubu a potem zaryzykuje napewno

A ciągłe latanie napewno będzie uciążliwe, ale ja zawsze chciałam skończyć jakąś szkołe, nie chce tylko siedzieć w domu i niańczyć dzieci, gotować, prasować, prać itd...Łukasz zamiast pomóc mi w tym olewa to

twierdzi że zobaczymy. Ale kiedy zobaczymy za rok, pięć razem z Wanessą może pójde na studia, mało zostało to poczekam...

ale ze mnie maruda. Dzisiaj tańce a nawet nie mam do nich nadchnienia.