Hejka.
Julia po polnocy sprawdza czy jestem i 0ozniej dalej cala nic przespana.
Dzis i wczoraj do 8.30 tak wiec super.
Zeby kolorowo nie bylo to wczoraj Amelka mi sie budzila ,ale to przez zatkany nosek.
Julka przeszczesliwa ze ma z nami pokoj.Nie musze nawet pisac usmiech od ucha do ucha.
DIs jedziemy do dentyski na kolejna wizyte.Niestety z Amelka.Nie wiem czemu;ale i Jej wychodzi pruchnica ;( poprostu jestem podlamana tym faktem.
Ona sie tak usmiecha ze cale zabki widac.
Dentystka mi zasugerowala ze to moze przez niedobor witaminy D.
Mowi ze w Irl malo slonca i skoro i starsza ma pruchnice to cos musi byc nie tak.
Zabki myja ,pija w nocy wode.
Mam nadzieje ze nie wyjdzie ta pruchnica jak u Julki.Niestety u niej widac.Taki plus ze ona inaczej sie usmiecha i licze ze szybko zabki wyleca.
Z dobrych rzeczy kupilismy wkoncu zmywarke.Super promocja byla

410e na 230

.
Juz nie ma w zlewie stosu naczyn

Czekam na list z przedszkola kiedy Julia zaczyna rok szkolny...
a za rok pojdzie juz do pierwszej klasy !!!!
Nie fajnie mi z ta mysla.
5 lat do szkoly to zdecydowanie za wczesnie.