Osobiście o Nordzie mam bardzo dobra opinię. Co prawda weselimy się dopiero w sierpniu, ale dwa spotkania, które się dotychczas odbyły wspominam bardzo dobrze. Pan Uliński zaprosił nas na rozmowę, która była bardzo rzeczowa i konkretna, oprowadził nas po pokojach dla gości i sali weselnej (która od razu nam przypadła do gustu

i zaproponował herbatkę

Co prawda wszystkie soboty w okresie od kwietnia do października 2012 roku (umowę podpisywaliśmy w sierpniu 2011 świeżo po zaręczynach) były już zajęte, więc się weselimy w środę przed Wniebowzięciem NMP (prawie jak sobota

), ale mimo wszystko Pan Uliński nas do siebie przekonał

Czemu polecam ten lokal?
- nie ma korkowego

(kilka lokali w Szczecinie niestety to praktykuje

- pokrowce na krzesła są wliczone w dekorację sali, która jest darmowa (w standardzie oczywiście); jak byliśmy w Zamkowej to tam liczyli sobie po 8zł za jeden pokrowiec!!! (Robimy wesele na 100 osób, więc wychodzi 800zł - rozbój w biały dzień)
- mozemy donieść swoje ciasta, które nam ciocia upiecze
- ceny za menu porównywalne z ofertami innych lokali
- naszym zdaniem pokoje dla gości są bardzo ładne (w jednym z lokali na Dąbiu pokoje dla gości dosłownie straszyły - gdyby umiały mówic to chyba śpiewałyby repertuar Behemota)
- wiele osób mi znajomych bardzo chwaliło ten lokal (jak wiadomo informacje z pierwszej ręki są najbardziej pomocne)
Bylismy naprawdę w wielu lokalach i niektóre choc piękne, miały wiele ukrytych kruczków, które ostatecznie dyskwalifikowały dany lokal. W jednym np. za każdą serwetkę trzeba było płacić oddzielnie, co dla mnie jest absurdalne (niestety nie pamiętam nazwy lokalu).
Jeszcze w innym umowa dotycząca wesela obejmowała wyłącznie zabawę do godziny (uwaga!) 12:00 w nocy. . . po 12:00 płaciło się ekstra. . . to pozostawię bez komentarza.
Mogę przytoczyć naprawdę wiele takich "kwiatków" z naszej wycieczki po lokalach ze Szczecina i okolic.
Tak więc, jesli mogę cos doradzić osobom, które na własną rękę załatwiają wszystkie formalności ślubne, przygotujcie sobie listę z podstawowymi pytaniami typu:
- czy płaci się korkowe
- na ile godzin zabawy weselnej obowiązuje umowa
- czy za dekorację dodatkowo się płaci, jesli nie ważne żeby to było wyszczególnione na umowie (kolega tydzień przed slubem dowiedział się że jednak za dekorację musi dopłacić 1500zł)
- czy lokal jest na wyłączność (w jednym za ścianą na drugiej sali miało byc inne wesele)
- czy mozna wnieść coś swojego
- czy umowa może ulegnąć zmianie, jeśli tak to kiedy i dlaczego
- czy posiłki są przygotowywane na miejscu, czy dowożone z innego miejsca
- i wiele wiele innych. . .