Witajcie dziewczyny, tak, jak napisała Merkunek, zrobiłam test i wszystko wskazuje na to, że rzeczywiście będzie dzidzia. Jednak nie byłam jeszcze u lekarza. Musze znaleźć jakiegoś dobrego lekarza, który mógłby mnie prowadzić przez całą ciążę, a to nie jest takie proste. Tym bardziej, że sie przeprowadziłam i kompletnie nie znam przychodni a tym bardziej lekarzy w mojej dzielnicy. Teraz mamy sytuację o tyle bardziej skomplikowaną, że przez ten tydzień mieszkamy u moich rodziców, ze względu na remont u nas.
No ale postaram się jak najszybciej kogoś znaleźć i zrobić wszystkie badania.
Jeśli chodzi o znaki to: ostatnia @ 4 października. Mam 33 dniowe cykle, więc termin pewnie przypadłby jakoś w okolicach 18 lipca. Często czuje pojedyńcze ukłucia w podbrzuszu i mam nabrzmiałe i bolące piersi, tak jak przed okresem. Tempka nie spada, więc wszystko wskazuje, ze cosik tam się zagnieździło
Generalnie cały czas myślę, że mały ktoś tam jest i staram się nie pić kawy i nie jeść rzeczy, które mogły by tej kruszynie zaszkodzić.
Dzięki za wszystkie gratulacje, mężowi też przekażę, w końcu jemu się one należą w takim samym stopniu jak mi, hehe
PS A w ogóle, to bedzie babka
Zosia jak sie patrzy
A to dlatego, że nie możemy sie zgodzić na imię dla chłopca