Hej hej! Witam foremki:)
Na ostatniej wizycie u ginki pani dr powiedziała, że własciwie to jej opieka nade mną w ramach programu już się skończyła. Ciąża donoszona i mogę rodzić:)
Powiedziała jeszcze, żebym przyszła za tydzień na KTG i to będzie wszystko. Później, jeśli nie urodzę do 11 lipca, mam się zgłaszać do szpitala na KTG i oni będą decydować co i jak.
Zadzwoniłam do naszej położnej i powiedziałam jaki jest stan rzeczy, a ona powiedziała, że za tydzień, po tym KTG dostanę jej plan dyżurów, żebym wiedziała kiedy rodzić, a kiedy jeszcze nie:)
U siebie większych zmian nie zauważam, kłuje mnie spojenie tak jak kłuło, a brzuch czasem twardnieje, ale bezboleśnie. Dzisiaj zobaczyłam taką maleńką grudkę w śluzie, no i oczywiście podejrzewam, że kawałeczek czopu, ale to była naprawdę maleńka grudka i była koloru takiego jak reszta, więc nie wiem.