Witajcie
Nie znalazłam innego wątku z w miarę świeżymi postami, gdzie mogłabym podpytać (jeśli jest jakiś to przepraszam pominęłam)
Czy macie jakieś doświadczenie albo "wiedzę z życia wzięta" np. od siostry/koleżanki jak jest ze staraniem się o dziecko po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych? Jeden ginekolog powiedział mi, że nie ma żadnego problemu, wręcz przeciwnie po odstawieniu wzrasta płodność, drugi, że powinnam odstawić tabletki 4-6 miesięcy przed czasem od kiedy chcemy zacząć się starać, bo przez kilka miesięcy mogą być cykle bezowulacyjne...
Dodam, że tabletki biorę 7 lat, w tym czasie miałam dwie przerwy jedną 3 miesięczną, drugą ponad półroczną i w czasie tej ostatniej cykle miałam 33 dni, 35 dni, ok. 40 dni, 45 dni później wróciłam do tabletek bo zaczeliśmy planować ślub.
Nie chce czekać z ciążą, tym bardziej, że sytuacje w pracy mam taką, że tylko myśl o niedalekiej ciąży mnie w niej trzyma (mam stałą umowę itd), do ślubu jeszcze pół roku, ale zastanawiam się kiedy najlepiej odstawić tabletki. Czy rzeczywiście zwiększają płodność czy wręcz przeciwnie.