Kurcze Ania współczuję

Masz potwierdzenie, że intuicja matki znów wygrała. Ale rehabilitacja działa cuda, Kuba kiedyś lewą stroną nie ruszał a teraz już właściwie nie widać różnicy! Będzie dobrze!
A z tym piciem to jak? Nie rozumiem? Nasz też pije mleczko w pozycji leżącej...A picie w dzień albo główkę przechyla albo się kładzie.
doksik to nie chodzi o różny rozwój w różnym wieku czy porównywanie dzieci między sobą tylko o to, że gdyby nie rehabilitacje Kuba by się w ogóle nie rozwijał i o to też, że ciągle mamy stracha o to czy nie ma porażenia więc ciężar każdego opóźnienia jest dużo większy niż w przypadku zdrowych dzieci co do których wiadomo, że raczej kiedyś coś tam zaczną robić.