Chusteczki nawilzające nie dezynfekują niestety... Przynajmniej takie zwykłe

.
Też tego nie cierpiałam, na etapie pchania rączek do buzi i reagowałam zanim ktoś zdążył złapać...
Za to ostatnio byłam w sytuacji odwrotnej, stałam w kolejce w markecie, przede mną pan z dzieckiem okołorocznym, prowadzal dziewczynkę za rączki, ona sie do mnie uśmiecha, ja też, a jej tata na to 'daj pani czesc', dziecko już rączki wyciąga, a ja 'oj nie, mam brudne rączki!', a facet na mnie spojrzał jak na wariatkę, aż mi się glupio zrobiło... Ale byłam dopiero co po pracy
