[BOZENA28]

sylwia moj m tez tak sie wybral z corka na zakupy do outletu w szczecinie 
wyszedl z jednym swetrem bo na wiecej zakupow nie mial sily. wiekszosc czasu poswiecil bieganiem pomiedzy wieszakami za corka ktora miala ubaw po pachy 

Ciężki temat Marta poruszylas w moim najbliższym otoczeniu jest dziewczynka która ma ccałą lewa stronę ciała sparalizowana ponieważ lekarze zbyt długo zwlekali z cc. Poza tym jestem też w stanie zrozumieć kobiety które słuchając innych opowieści jak z horroru decydują się już w pierwszym trymestrze na cc. Ja osobiscie akurat nie mogłam doświadczyć SN i teraz tez będę miała cc, ale też uważam,  że w 21 wieku każda znas powinna sama decydować o tym jak chce rodzic.

co do trójki dzieci...sama teżbym chciała mieć troje ale zobaczymy jak to bedzie sama usłyszałam cos takiego od koleżanki jak się dowiedziała ze w drugiej ciąży jestem

Ludzie w ogóle wychodzą z założenia, że dzieci kosztują. Pewnie, że kosztują, ale odnoszę wrażenie, że drugie i każde kolejne jakby mniej A teraz jak decydujesz się już na drugie to albo jesteś ignorantką albo bogaczką według ludzi
Też bym chciała trzecie

Ja to jestem nienormalna i bardzo bogata  Hiehiehie

Hehe Ania dokladnie doksik masz rację.  W sumie to nic nie odpowiedziałam koleżance.  To czy mnie stać to moja sprawa. Nie jestem aż tak nieodpowiedzialna żeby decydować się na kolejne dziecko nie mogąc zapewnić mu dobrego życia.

[sylwiq]

sylwia moj m tez tak sie wybral z corka na zakupy do outletu w szczecinie 
wyszedl z jednym swetrem bo na wiecej zakupow nie mial sily. wiekszosc czasu poswiecil bieganiem pomiedzy wieszakami za corka ktora miala ubaw po pachy 

Kupilam chleb wedline warzywa i.pedem do domu. Bo wygladalam jakbym spod prysznica wyszla ..
Radosc sebka byla bezcenna

[martusia-sc]

Ludzie naprawdę czasem są dziwni. Kiedy mieliśmy jedno dziecko każdy pytał kiedy drugie...kiedy zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, to pytali męża w pracy czy planowaliśmy czy wpadka...

Ludzie naprawdę czasem są dziwni. Kiedy mieliśmy jedno dziecko każdy pytał kiedy drugie...kiedy zdecydowaliśmy się na drugie dziecko, to pytali męża w pracy czy planowaliśmy czy wpadka...

A zatem jka to zwykle bywa punkt widzenia leży od punktu siedzenia W moim otoczeniu nie było wielu ludzi po cc ( przy Nikoli wiedziałam jedynie że teściowa miała cc) i nie słyszałam o żadnych "skutkach ubocznych" porodu sn. Ale może to tłumaczy dlaczego przy drugim porodzie cały personel szpitala o mnie mówił " to ta co chce znów próbować sn"  

Hehe Ania dokladnie doksik masz rację.  W sumie to nic nie odpowiedziałam koleżance.  To czy mnie stać to moja sprawa. Nie jestem aż tak nieodpowiedzialna żeby decydować się na kolejne dziecko nie mogąc zapewnić mu dobrego życia.

a do tego każdy ma inną definicję dobrego życia   przykładowo moje dziecko nie dostaje tylu prezentów co dzieci niektórych z Was i nie uważam bym ją tym krzywdziła mimo, że stać mnie i moją rodzinę na zabawkowy szał  

Haha Martusia u nas to samo. Nikt nie mógł uwierzyć że to nie wpadka skoro mamy takiego malucha w domu

[martusia-sc]

Mąż jak kolegom powiedział, że będzie miał drugie dziecko, to niektórzy niby w żartach nazwali go dzieciorobem...czyli wychodzi na to, że dwoje dzieci to już patologia w domu:P nie wiem jak to nazwać przy trójce:P

Hehe Ania dokladnie doksik masz rację.  W sumie to nic nie odpowiedziałam koleżance.  To czy mnie stać to moja sprawa. Nie jestem aż tak nieodpowiedzialna żeby decydować się na kolejne dziecko nie mogąc zapewnić mu dobrego życia.

a do tego każdy ma inną definicję dobrego życia   przykładowo moje dziecko nie dostaje tylu prezentów co dzieci niektórych z Was i nie uważam bym ją tym krzywdziła mimo, że stać mnie i moją rodzinę na zabawkowy szał  

[/quote]

Marta my tez nie kupujemy zbyt wielu zabawek maluchowi każdy niech wychowuje dziecko jak chce. Nie rozumiem jedynie jak można komuś w portfel zaglądać i komentować tak niewybrednie fakt ze ktoś spodziewa się dziecka

[martusia-sc]

U nas też kokosów nie ma, przez ponad rok byłam na wychowawczym, ale ja mam rodzeństwo, mąż ma rodzeństwo, to dlaczego nasz syn miałby być jedynakiem...kiedyś nas zabraknie, niech ma jeszcze kogoś innego na tym świecie

Właśnie o to chodzi. Niech każdy interesuje się swoim życiem, swoimi pieniędzmi i sam.sobie życie układa. Dla mnie dzieci.to szczęście i niech ludzie mają ich ile uważają za stosowne.

[martusia-sc]

Właśnie o to chodzi. Niech każdy interesuje się swoim życiem, swoimi pieniędzmi i sam.sobie życie układa. Dla mnie dzieci.to szczęście i niech ludzie mają ich ile uważają za stosowne.

Dokładnie:)

Marta pytałam o publikacje medyczne, nie wiem jak dosadniej mogłabym się wyrazic.
Za artykuły od was dziewczyny dziękuję. Zdanie wyrobione na temat szczepionki mam dlatego że od dawna jestem żywotnie zainteresowana tematem, dużo czytam i dużo rozmawiam na ten temat z fachowcami, ale jakby ktoś miał jakąś interesującą publikację to chętnie przeczytam.

Abstrahując od dyskusji o szczepionce, po prostu się badajcie dziewczyny i w miarę możliwości korzystajcie z ewentualności które daje nam medycyna.

Dobre są tez teksty - ojej oni maja 2 pokoje i drugie dziecko zrobili? To o znajomych.

My mamy 3 i trzecie zrobiliśmy, no ja nie wiem jak.sie pomiescimy  

[Maja]

Aleksandra, podrzuć kilka linków (może być na priv) bo czytam co popadnie na temat 
Chciałabym Lilę zaszczepić ale wolałabym wiedzieć jak najwięcej 
Do stricte medycznych publikacji szary człowiek dostępu nie ma ale ten dostęp jest utrudniony więc, jeśli posiadasz takie publikacje to byłabym wdzięczna za udostępnienie

[martusia-sc]

Ludzie od których kupiliśmy mieszkanie rok temu wyprowadzali się, ponieważ urodziło im się drugie dziecko. Hmmm...wypadało by się przeprowadzić w takim bądź razie, bo gdzie my się pomieścimy na 37m2    Ja dzieliłam pokój z bratem w dzieciństwie, mąż z siostrą też był w jednym pokoju (teście mają taki sam metraż jak my) i wszyscy żyjemy i jesteśmy szczęśliwi:)

[selena]

też uważam,  że w 21 wieku każda znas powinna sama decydować o tym jak chce rodzic.

A ja myślę, że mimo wszystko lekarz powinien decydować...  

Chiquita_84 , Ty oceniłaś decyzję koleżanki o cc wg swojego światopoglądu, a koleżanka oceniła Twoje zdanie na temat 3 dziecka według swojego światopoglądu...  

Selena gdyby lekarze byli nieomylni to np moja koleżanka nie musiałaby patrzeć na cierpienie swojego niedotlenionego dziecka. Zresztą dziewczyny ile ludzi tyle poglądów.  Osobiście uważam ze każda z nas powinna miec prawo wyboru.

[ricardo]

Ricardo zadzwoniłam do rodzinnej i bez problemu da mi skierowanie.

Dzięki, to będę musiała się zarejestrować.

[Fiolka*]

Co Wy mówicie że dzieci kosztują, ja za swoje nic nie płaciłam

Uważam że niektórzy powinni trzy razy się zastanowić zanim coś palną i zupełnie nie rozumiem dlaczego niektórzy myślą że mają monopol na słuszne zdanie Kiedyś ktoś mnie zapytał czy Zuza jest wpadką skoro tak późno zaszłam (30 l.), ja się na to spytałam w jakiej pozycji lubi szczytować. Na zdziwienie odpowiedziałam, że skoro on mi do łóżka zagląda to ja jemu też I skończyły się głupie teksty

[Vivka]

Kiedyś ktoś mnie zapytał czy Zuza jest wpadką skoro tak późno zaszłam (30 l.), ja się na to spytałam w jakiej pozycji lubi szczytować. Na zdziwienie odpowiedziałam, że skoro on mi do łóżka zagląda to ja jemu też I skończyły się głupie teksty

    

dobrze powiedziałaś 

[kurczaczek83]

Fiolka uwielbiam Cie!!!

Martus alez oczywiscie ze jestes bogata bo miec dziecko to najwieksze bogactwo!!!
A czy chcesz 3 babla to tylko i wylacznie Twoja sprawa, to Wy musicie wiedziec jakie macie mozliwosci i nic nikomu do tego, a przeciez jak jest mala roznica wieku to czesc ciuszkow, lozeczko, wozek przechodzi z rodzenstwa na rodzenstwo.

Co do cc mnie tez dziwia osoby ktore chca cc przy pierwszym dziecku bo jakby nie bylo to jest operacja...ja nie chcialam, strasznie chcialam rodzic sn i nie wazne ile czasu ale wyszlo inaczej...a jakbym miala kolejny raz wybor to chcialabym sn mimo wszystko.

[masumi85]

Dobre są tez teksty - ojej oni maja 2 pokoje i drugie dziecko zrobili? To o znajomych.

My mamy 3 i trzecie zrobiliśmy, no ja nie wiem jak.sie pomiescimy 

Ania my lepsi, bo mamy trójkę dzieci na chwilę obecną 2 pokoje i każdy ma swój kąt, swoję łóżko i miejsce do zabawy.
A ja jestem chyba nienormalna, bo jeszcze bym czwarte chciała - ale na daną chwilę rozsądek wygrywa, bo już wtedy byłoby bardzo ale to bardzo ciasno.
Kto wie, czy po przeprowadzce do domu jeszcze mi te myśli zostaną, czy już za wygodna będę.

[marcella]

Dziewczyny a jakie mają obowiązki Wasze dzieci?? Chodzi mi od dzieci starsze jak moja Zuza.. Zastanawiam się czy moja 5.5 latka nie ma za mało jednak obowiązków..
My mamy trzy pokoje ale jeden pokój odpada na pracownię więc to jakbyśmy mieli dwa pokoje.. Zastanawiam się nad trzecim dzieckiem, ale jednak może być nam ciasno a nie zakładam, że kiedyś zmienimy mieszkanie. Przynajmniej na pewno nie przez następne 5 lat.

My mamy dwa pokoje i też przez 5 lat nie zamierzamy zmieniać, przy 3 pokojach nie wahalabym się z trzecim dzieckiem;)
Mojej córki głównym obowiązkiem jest szkoła. poza tym sprząta swój pokój (no, powiedzmy), ostatnio nawet skutecznie. i pomaga mi przy młodym, ale tego nie musi. Chce. ona robi wiele rzeczy dlatego, że chce, a nie dlatego, że jest to jej obowiązkiem, tak jej chyba łatwiej i ma świadomosć własnej inicjatywy.

[miśka28]

temat ilości dzieci powraca jak bumerang ja tam nikogo nie komentuje, bo różne są sytuacje życiowe, ale najważniejsze, by rodzina była szczęsliwa czy  to z jednym czy pięciorgiem dzieci  za moich "czasów ciążowych" nie było chyba tak głośno o powikłaniach przy sn, ale i tak dla mnie cc to operacja, o której decyzje powinien jednak podejmować lekarz w zależności od wskazań medycznych...bo tak a propo to ja z kolei znam przypadek, gdy do niedotlenienia dziecka doszło akurat w karetce neonatologicznej już po porodzie (a dziecko urodziło sie w dosyć dobrym stanie jak na wcześniaka....)
marcella u mojego 7-latka główny obowiązek to teraz prace domowe przynoszone ze szkoły  poza tym razem z siostrą 4-letnia juz od dluzszego czasu maja po skonczonej zabawie posprzątac zabawki, w cotygodniowym sprzątniu swojego pokoju tez pomagaja na miare swoich możliwości 

[marcella]

Hmmm no wiadomo, że szkoła to obowiązek dzieci.. Chodzi mi o takie czynności jak ścielenie łóżka po sobie, składanie ciuszków (np piżamki), pomaganie w rozkładaniu talerzy i takie tam.. Jest to na stałe robione przez starsze dzieci czy raczej jak im się chce to pomogą. Nikogo nie chce oceniać tak po prostu jestem ciekawa jaka to u Was wygląda. Moja łóżka swojego nie ścieli bo ma piętrowe. Robi zazwyczaj to o co ją poproszę.. Ale ostatnio zaczynam jej dokładać obowiązków i zaczynam widzieć opór bo po prostu się jej nie chce.. I zastanawiam się czy nie za szybko wymagam od niej pewnych rzeczy czy po prostu jest cwana

[sylwiq]

Jak rozmawiam z kolezankami ktore maja starsze dzieci od 6 w gore to jestem. W szoku ze te dzieciaki teraz tak malo obowiazkow maja...