U mnie ukrop

przedwczoraj mielismy szczepienia ...wiec bylo jeszcze gorecej

Wieczorem na spacer, bo teraz patelnia, ze az strach... Mlody ciagle na cycu,bo jak nie jesc to pic...jak tylko sie kimnie to zaraz sie wybudza i szuka towarzystwa

a Stary do jutra w robocie, wiec juz jestem umeczona....dobrze, ze mi w nocy 6h ciurkiem spi to jeszcze jakos zyje...
Marze o zbiorniku wodnym i latte

Dziewczyny...w poniedzialek bede pierwszy raz jechac sama z Mlodym autem...wsadzic go do tylu czy moze lepiej na przod?
Jade tylko kawalek do miasta cos zalatwic i spowrotem...troche sie peniam
