[AlicjaEwa]

mam nadzieję że doczekam sie żonkowego potem?

zapłaczę się bez Was tu

Na pewno bede to wciaga!

Pol godzinki jeszcze w pracy...
Potem jedziemy dowiezc papiery do notariusza.

Mamy piekarnik w koncu

[Vivka]

ja też po żelach miałam zniszczone pazurki ale nie jakoś strasznie, po miesiacu już było całkiem dobrze
nie wiem czy na ślub będe robić żele czy moze po prostu swoje będe miała pomalowane... ale boję się, że odprysną tak jak te nieszczęsne hybrydy odprysnęły po 2 dniach na wakacjach w Hiszpani.... 

Hybrydy sa super ale jak sie ma kogos sprawdzonego.

Od rana latam jak zwariowana... ale kociol.

[nolska]

Mi zajęło pół roku zanim paznokcie wróciły do "normalności" po akrylach i odrosły całe.. Ale i tak mnie korci żeby sobie je zrobić

Z akryli chyba wyrosłam  chociaż tą metodą najładniejsze zdobienia można zrobić (te bardziej skomplikowane)

Siedzę sobie sama. D. na kolacji firmowej. Fuj  nienawidzę siedzieć sama wieczorem...

Ale ma drinka  i cyfrę  i kąpiel z pianką  jakoś muszę wytrzymać 

Jutro mam wolne, ale muszę jechać do Tarnowa pozałatwiać pewne sprawy w urzędach, więc zapowiada się kolejny pracowity dzień. Pobudka 4.30  nie pytajcie jak to zrobię, bo nie wiem...

Potem zakupki dla dzidziusia z siostrą wpadnę na chwilę do Mamy i wracam do Krakowa, bo czwartek i piątek pracuję.

W weekend przyjeżdża do nas siostra z mężem i może jeszcze kuzynka z chłopakiem więc Dzień Kobiet zapowiada się ciekawie

[pileczka22]

O mamo jakie plany - jak będziesz tak latała, to do ślubu sam szkielet z Ciebie zostanie

Chciałabym ...
Ale się nie zanosi
Chociaż w ubiegłym tygodniu sukces! Kolejne -1kg 

[pileczka22]

To faktyczne się nie zanosi  jedynie kilogram w tydzień 
Brawo!!!

Bo u mnie problem z wagą wynikały z dwóch, może trzech rzeczy.... Nie jadłam dużo, ale nieregularnie. Uwielbiałam słodycze, a kolacja to był mój główny posiłek. Ruchu mam sporo, teraz dodatkowo ćwiczę, detoksykuję się, odstawiłam słodycze, jem regularnie 5 posiłków i jest git bez restrykcyjnych diet, a z fajnym tfu tfu wynikiem. Oby tak dalej amen

[Vivka]

kurcze mała_mi a mój też dzisiaj na kolacji firmowej....  może na tej samej  ale chyba trochę za daleko 
i jutro też...

nie lubię jak tak wychodzi bo trochę zazdrosna jestem...  szczególnie o to pyszne jedzenie które tam je 

Haha ja o jedzenie tak średnio...  chociaż dziś są u Wierzynka. To chyba najstarsza i najlepsza restauracja w Krakowie. Na razie dostałam wiadomość na Messengerze fb - "Atmosfera fajna, ale knajpa posh, że masakra..." :d :d :d

Ja z natury zazdrośnica jestem, czekam aż się w domu zamelduje 

[agulla1919]

Heeej i ja się melduję!
Co prawda nie nadrobię,ale będę teraz podczytywać .

Witaj Aguś

Jako fanka Julci Twojej witam podwójnie
ps. Julcia to imię, które będę forsować przy pierwszym maluszku. I w tyłku to mam, że teraz co druga dziewuszka to Julia

[agulla1919]

Hihi Julia piękne imię!
Ja jeszcze jak starałam się o nią (trzy lata i to nie byla pierwsza ciąża,a trzecia ) to juz wiedzialam ze bedzie Julia i koniec.
I tak fajnie , bo bylo wiadomo ze bedzie Julia,a teraz jka bym zaszla to kompletnie nie wiedziala bym jakie wybrac imię,Serio.

A jak my byłyśmy małe to pamietam ze w mojej klasie byly trzy Marty,dwie Agaty , dwie Pauliny i jakos nikomu to nieprzeszkadzalo .

Julia to takie wdzięczne imię

Współczuję przeżyć ciążowych... Tulę mocno. Ale wtedy zawsze na myśl przychodzi mi moja kuzynka. Pracowała w domu dziecka. Tyle się napatrzyła na te biedne nieszczęsne istotki. I sama nie mogła zajść w ciążę... 5 razy poroniła. Wystąpili o adopcję. Gdy okazało  się, że jest dla nich maluszek, kuzynka dowiedziała się że jest w ciąży... Nie zrezygnowali. Mają teraz dwie cudowne córeczki
Adpoptowaną Monikę 3 latka, i 2 letnią Martunię warto, prawda?

Ja mam na imię Małgosia. To dość popularne imię w moich czasach. Nigdy mi się nie podobało, ale teraz doceniam je za możliwe zdrobnienia.

Mi się podobają same żeńskie imiona: Lena, Julia, Amelia, Zofia, Antonina...
Jak będzie chłopiec, to będzie no name

[Vivka]

to ja też nie będe super oryginalna bo też chciałabym mieć Julię

Hehe jak większość kobiet z naszego pokolenia.

A przeszkadza Wam, że to tak popularne imię? Bo mi, nie.

[agulla1919]

Tez kiedys chcialam pracowac w domu malego dziecka.Nawet jako nastolatka zbieralam ciuszki w szkole i zanosilam do domu dziecka.
I tam przyzwyczail sie do mnie jedne z blizniakow.Tak ze juz namawialam moja mame na adopcje , zeby poszla i poznala...ale ona nie chciala isc bo pewnie chciala by zaadoptowac,pewnie by sie zakochala.
No , a pozniej przestalam chodzic bo ten chliopcie tak sie przyzwyczail ze w sobote zawsze na mnie czekal,a jak odchodzilam to strasznie plakal ...

Ze staraniami bylo ciezko,ale wiesz ... teraz jak juz mam mojego cudzika (tak,tak sam doktorek powiedzial ze to CUD ze zaszlamw  ciaze , w cyklu w ktorym mialam owulacje tam gdzie nie mam jajodowu) to teraz te starania,te trzy lata sa za taka mgła.
Mam tylko nadzieje ze przy kolejnych staraniach nie bedzie tych strat , ze jak zajde w ciaze to bedzie z nia wszystko dobrze.


Fajnie ze kuzynka nie zrezygnowala z adopcji bo duzo ludzi pewnie by zrezygnowalo.Tak ma pewnie dwie cudowne coreczki  .

Lenka tez mi sie poodba,ale znajomama i juz tak nie dam.
Kiedys,przed Julia chcialam Zuzie,ale wlasnie ta kolezanka o teraz ma Lenke tak dala swoje coreczce na imie.
Podoba mi sie jeszcze Amelka.Ale czy to jest to imię to nie wiem.
Dla chlopca chcialam Marcelka tzn sama nie bylam pewna tego imienia,ale moj Rafal stanowczo odmawial bo ma kolege w pracy Marcela i za bardzo go nie lubi .Dla chlopca tez bym nie wiedziala jakie imie wybrac.
U mnie moze byc kolejna coreczka.Ciuszki mam , imiona ladne sa dla dziewczynek wiec w czym problem hihi.A dla chlopca kompletnie nie wiedziala bym jakie wybrac .Ale taki synus tez mi sie marzy .


Mi nie przeszkadza.Tzn jak juz urodzila sie Julia to pomyslalam ze moglam dac inaczej na imie,ale teraz to walę:D.Julia mi sie dalej podoba.Jka jest mala mowie Julcia, Julenka , a jak bedzie starsza Julia,no tak cudnie!
Tu gdzie mieszkam nie ma duzo dziewczynek o tym imieniu.Chyba nie ejst tak popularne.Jedynie polki to owszem daj,a,ale u nas w miasteczku znajome to raczej nie ma innej Julii ,a nawet jak była by to co z tego .Dla kazdej matki jej dziecko jest wyjatkowe .

[Vivka]

Szczerze to chyba sobie nie wyobrażam inaczej nazwać córki i nie przeszkadza mi to że wiele dziewczynek ma tak na imię

chociaż może jak będe w ciąży to totalnie mi się odmieni 

[pileczka22]

ps. Julcia to imię, które będę forsować przy pierwszym maluszku.

No to oby była dziewczynka, bo przy chłopcu byłoby dziwnie

Hihi a chłopca to bym Jasia chciała. Nie dość, że mój Tata, to jeszcze mi się mega podoba

a mamy jeszcze kolegę, Johnego ... mega koleś

[agulla1919]

ps. Julcia to imię, które będę forsować przy pierwszym maluszku.

No to oby była dziewczynka, bo przy chłopcu byłoby dziwnie

 
To Juliusz  .

 yyyy chyba jednak nie

Mój mężu marnotrawny podobno jest w drodze zobaczymy co powie jak wróci
kobiety... wygońcie mnie do spania

[agulla1919]

Ka za chwilkę też id lulu tylko jeszcze dam butle na śpiocha córeczce i spaciu.
Ciekawe czy się wyśpię bo młodej co chwilkę wypada snoczek i mamrocze wiec buze sie i podaje...

A w ogole ja myslalam ze masz blizniaki .

[Vivka]

do łóżka marsz!  

mój mówił że ma zamiar dzisiaj o 22 wyjść z restauracji... no a jeszzce go nie ma  
ale spoko... ja sobie zbieram i kiedyś to odbiore w postaci wyjścia z dziewczynami  

PM w domu. Czas spać

Mam bliźniaki... Ale tak niedosłownie Agulka wyjaśnię Ci to

[nolska]

Julka to ładne imię Ale mam już w rodzinie + u znajomych.. Mi aktualnie podoba się Nina Ninka ) A dla chłopca Cezary i Staś )

A to ja mam Weronikę
i Huberta