MArtuniu dzidziulek prześliczny i to najważniejsze

Płeć jest drugorzędna, kochać i tak będziecie i świata poza Maleństwem nie będziecie widzieć, najważniejsze, zeby zdrowe było !!!!!!!!!!!!!!!

Martuś, kurczę, patrze na Twój licznik slubny i strsznie się zmartwiłam, bo ja tu zasuwam przytej magisterce, mam termin do złożenia jej do 30 czerwca i podejrzewma, ze idealnie go dotrzymam, bo idzie mi jak krew z nosa, a to niestety oznacza, ze nie będzie mnie w Krakowei, kiedy będziesz slubować, strasznie strasznie mi przykro....
Ale może zdarzy się cud i uda mi się magisterkę wczesniej skończyć i wtedy będziemy z Michałem obowiązkowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
buziaczki Kochanie, jeszcze Rybkę odwiedzę i zmykam do pisania
