Dziękuję Kochane

Wpadłam w dołek - rozmawiałm z kumpelą, ktora podobnie jak ja jest w ciązy - termin jakies 10 dni po mnie i co - poszła wczoraj na wizyte -usg..(nic nie działo się - standardowa wizyta) i serduszko nie bije..dzis juz jest w szpitalu

Ja wiem, ze takie rzeczy się zdarzają, ale kurka..zaczęłam się martiwc, bac..

nic mi nie jest, czuje sie dobrze..ale widac to nic nie znaczy..

eh..tylko uzbroić się w cierpliwośc i stalowe nerwy

ehhh
Ide zjeśc truskawki i połozyc się..Buziolki

, pewnie do jutra..albo poniedziałku bo jutro bawie na weselichu szwagra